REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Skrócenie czasu pracy coraz bliżej? Ministra: Rozwiązanie będzie wprowadzane stopniowo

2025-04-17 10:10
publikacja
2025-04-17 10:10

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że w ostatnim tygodniu kwietnia przedstawi najważniejsze wnioski z analiz dotyczące skrócenia tygodnia pracy.

Skrócenie czasu pracy coraz bliżej? Ministra: Rozwiązanie będzie wprowadzane stopniowo
Skrócenie czasu pracy coraz bliżej? Ministra: Rozwiązanie będzie wprowadzane stopniowo
fot. / / Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Dziemianowicz-Bąk w czwartek w Polsat News powiedziała, że zakończył się pierwszy etap analiz skrócenia tygodnia pracy i analizy te będą kontynuowane. Zapowiedziała, że resort pracy w ostatnim tygodniu kwietnia przedstawi najważniejsze wnioski z tych analiz. "Powiemy wtedy, co dalej" - dodała.

Według Dziemianowicz-Bąk, analizy te są bardzo obiecujące. "Najbardziej podstawowe wnioski to, że jest to rozwiązanie oczekiwane, że musi ono i będzie się ono opierało na zachowaniu poziomu tego samego wynagrodzenia. To znaczy krótszy tydzień pracy - tak, ale przy tym samym wynagrodzeniu" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk. Dodała, że trzecim wnioskiem jest, że rozwiązania muszą być "szyte na miarę". "Inne prawdopodobnie dla sektora przemysłowego, inne dla pracowników kreatywnych czy biurowych, bo nie zawsze jedno rozwiązanie pasuje do wszystkich" - zaznaczyła.

W czwartek "DGP" przypomniał, że prace badawczo-koncepcyjne nad skróceniem tygodnia pracy trwały w MRPiPS od ubiegłego roku. Biuro prasowe MRPiPS w odpowiedzi udzielonej "DGP" zaznaczyło, że wnioski z analiz są obiecujące.

"Już dziś jednak wiemy, że skrócenie czasu pracy będzie musiało być rozłożone w czasie i stopniowe, a rozwiązania muszą być szyte na miarę konkretnych grup społecznych" - podkreślono.

"DPG" przypomniał, że choć w Polsce nie ma obecnie podstawy prawnej do wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy na poziomie ogólnokrajowym, to firmy mają taką możliwość w ramach porozumienia z pracownikami. W analizach wskazano, z powołaniem się na dane Eurostatu, że Polska znajduje się w czołówce krajów UE, w których pracuje się najdłużej. Rzeczywisty tygodniowy czas pracy wynosi bowiem 39,3 godziny, podczas gdy średnia unijna to 36,1 godziny. Zgodnie z kodeksem pracy, czas pracy nie może natomiast przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy.(PAP)

kno/ mark/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (42)

dodaj komentarz
jan-kowalski
"Według Dziemianowicz-Bąk, analizy te są bardzo obiecujące. "Najbardziej podstawowe wnioski to, że jest to rozwiązanie oczekiwane, że musi ono i będzie się ono opierało na zachowaniu poziomu tego samego wynagrodzenia. To znaczy krótszy tydzień pracy - tak, ale przy tym samym wynagrodzeniu" - powiedziała Dziemianowicz-"Według Dziemianowicz-Bąk, analizy te są bardzo obiecujące. "Najbardziej podstawowe wnioski to, że jest to rozwiązanie oczekiwane, że musi ono i będzie się ono opierało na zachowaniu poziomu tego samego wynagrodzenia. To znaczy krótszy tydzień pracy - tak, ale przy tym samym wynagrodzeniu" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk."

Co za bełkot?! - poza tym, że fikcja i głupota. Ale ktoś kaskę za te trwające prawie rok prace badawczo-rozwojowe i studialne, które doprowadziły do takich światłych wniosków jak wyzej, pewnie przytulił. I to niemałą.
1a2b
jak skrócą czas pracy to czaskoskiego i tuska trzeba będzie zwolnić
logicznie
Taki niewinny komentarz mi skasowano... Czyli jest coś na rzeczy. Dobrze, dodam jeszcze raz:
Primo: nie ma takiego słowa jak "ministra". Proszę przedstawicieli frontu ideologicznego udających dziennikarzy o używanie poprawnej polszczyzny.
Secundo: jakiekolwiek sensowne reformy gospodarcze przekraczają możliwości
Taki niewinny komentarz mi skasowano... Czyli jest coś na rzeczy. Dobrze, dodam jeszcze raz:
Primo: nie ma takiego słowa jak "ministra". Proszę przedstawicieli frontu ideologicznego udających dziennikarzy o używanie poprawnej polszczyzny.
Secundo: jakiekolwiek sensowne reformy gospodarcze przekraczają możliwości intelektualne członków tego rządu. Dlatego muszą prosić Rafała Brzoskę o pomoc. Sami są w stanie zaproponować tylko skrócenie czasu pracy.
HardMetal
Po pierwsze lewica to stan umysłu i to bardzo słaby. Po drugie co do słowa "ministra" to sie mylisz. Taka feminatywa jak i kilka innych istnieje. Poza tym gdyby nawet nie istniała (a istnieje) to i tak słowo można wprowadzić do słownika.
HardMetal
Tej lewicy już całkiem w łbach się pomieszało. Ludzi coraz mniej, żyją coraz dłużej a ci będą skracać tydzień pracy. Oczywiście wydaje im się, że za tą samą kasę. Później lament, że nie ma na emerytury i że są głodowe. Nic dziwnego, że lewica ma tak nikle poparcie.
dulipa
To skrocenie czasu pracy to niw wszystko.Zobaczcie co neszcze chca zrobic, a zostalo tylko 5 lat. https://www.unesco.pl/unesco/cele-i-zadania-zrownowazonego-rozwoju/. Nie wiem czy sie smiac czy plakac nad utopia tych pomyslow
zenonn
Piękne plany. Szczątkowo będą realizowane. Ktoś zarobi. Ktoś zapłaci.
wizytator
Poczytajcie ile może pracodawca dać nadgodzin miesięcznie. Ponad 30!!!! I podpisał to obecny premier.
Jednego czasu letniego czy zimowego na cały rok nie potrafią wprowadzić. Żenada!
tomitomi
bredzić każdy może - trochę lepiej - trochę gorzej !
bha
Czy przy zachowaniu tej samej wydajności?pensji i stawkach???.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki