REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o obrocie ziemią

2016-04-14 13:09
publikacja
2016-04-14 13:09

Teraz trafi ona do prezydenta. Ustawę o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa Sejm uchwalił w ostatnim dniu marca, dziś w nocy poparł ją Senat, wprowadzając 7 poprawek.

Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o obrocie ziemią
Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o obrocie ziemią
fot. sweetcrisis / / YAY Foto

Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, minister Henryk Kowalczyk wskazywał w Sejmie, że nowe przepisy są niezbędne, ponieważ ustawa uchwalona w poprzedniej kadencji - jego zdaniem - nie gwarantowała odpowiednich zabezpieczeń. "W tym momencie Polska nie stosuje prawie żadnej ochrony ziemi w przeciwieństwie do krajów europejskich. We Francji ochrona jest na tyle posunięta, że komisje decydują nawet o tym, czy jeden rolnik może drugiemu wydzierżawić ziemię" - wskazywał minister H. Kowalczyk.

Poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski wierzy, że poprawki usprawnią system zabezpieczeń ziemi. Chodzi między innymi o możliwość dzierżawy gruntów przez młodzież bez kwalifikacji rolniczych. "Młodzi rolnicy będą mogli w ciągu 3 lat uzupełnić wykształcenie rolnicze. Dodatkowo, każdy Polak będzie mógł kupić ziemię o powierzchni do 30 arów w terenach rolniczych" - poinformował poseł PiS.

Krytycznie ustawę oceniła posłanka PO Dorota Niedziela, negatywnie odniosła się też do senackich poprawek. "Kupować można działki mniejsze, niż 30 arów, a ja przypomnę, że prawo geodezyjne zabrania wydzielania działek mniejszych, niż 30 arów" - argumentowała D. Niedziela.

Bartosz Józwiak z Kukiz'15 wskazuje, że nowa ustawa - jego zdaniem - nie gwarantuje obywatelom równego dostępu do ziemi. Teoretycznie ustawa ma chronić przed wykupem, a w praktyce utrudnia dostęp do zakupu ziemi i jej obrotu. Tworzy też grupę uprzywilejowaną względem innych" - tłumaczy poseł ruchu Kukiz'15.

Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej zauważa, że proponowane przepisy - jej zdaniem - ograniczają możliwość swobodnego zarządzania własnością. "To jest naruszenie prawa równości własności i swobody działalności gospodarczej. Rolnik, który kupi ziemię na wolnym rynku nie będzie mógł jej sprzedać i poddzierżawić przez 10 lat bez zgody sądu" - wyjaśniała posłanka Nowoczesnej.

Ustawę krytykują również ludowcy. Mirosław Maliszewski z PSL uważa jednak, że poprawki Senatu poprawiają jakość ustawy. "One chociaż w części naprawiają poprzednie zapisy ustawy. Dobrze się stało, że rolnicy i opozycja doprowadzili do tego, że część absurdalnych zapisów udało się wyeliminować" - wskazywał poseł Maliszewski.

Celem ustawy ma być zapobieżenie spekulacyjnemu obrotowi gruntami rolnymi. Ustawa przewiduje, że nabywcami ziemi rolnej mogą być tylko rolnicy indywidualni mający kwalifikacje rolnicze, którzy są właścicielami, użytkownikami wieczystymi lub dzierżawcami użytków rolnych nie przekraczających 300 ha i co najmniej 5 lat zamieszkujący w gminie, na obszarze której jest położony zbywany grunt.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Michał Fedusio/mitro/

Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~silvio_gesell
Opodatkować wartość ziemi (LVT) i zlikwidować opodatkowanie pracy (PIT/CIT). Pierwsze zakończy spekulację ziemią, drugie zapobiegnie unikania opodatkowania poprzez wyprowadzanie zysków do rajów podatkowych.
~show
Posłanka Niedziela to w imieniu swoim czy spekulantów wyraża opinię?

Powiązane: Rolnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki