Jesteśmy coraz bliżej największego giełdowego debiutu w historii. W Arabii Saudyjskiej wybrano subemitentów emisji akcji państwowej firmy Saudi Arabian Oil – największego na świecie producenta ropy naftowej.


Za publiczną ofertę akcji Saudi Aramco będą odpowiadać banki J.P. Morgan, HSBC oraz Morgan Stanley. Arabia Saudyjska zaoferuje tylko 5% akcji spółki, które jednak według analityków mogą być warte nawet 100-150 mld dolarów. Gdyby wziąć pod uwagę dolny zakres tych szacunków, to Aramco może osiągnąć absolutnie rekordową kapitalizację dwóch bilionów dolarów.
Jeszcze żadna spółka w historii nie osiągnęła kapitalizacji biliona dolarów. Najwyżej wyceniana giełdowa firma świata – Apple Inc. – jest warta niespełna 720 mld USD. Następny na liście Alphabet Inc. (dawny Google) wart jest 584 mld USD, a trzeci Microsoft blisko 500 mld USD. Saudi Arabian Oil miałby kapitalizację większą niż trzy obecnie największe giełdowe spółki świata razem wzięte.
Za taką wyceną stoi nie tyle jakość kompanii, co rozmiar jej operacji. Aramco odpowiada za całe wydobycie ropy naftowej w królestwie. Oznacza to dzienną produkcję rzędu 10 milionów baryłek i to przy jednych z najniższych na świecie kosztach wydobycia. Dla porównania, rosyjski Rosnieft dostarcza ok. 4,1 mln baryłek dziennie, a PetroChina 2,7 mln bpd. Największy prywatny koncern naftowy świata – amerykański Exxon Mobil – wydobywa „tylko” 2,1 mln baryłek dziennie, a pozostali najwięksi producenci po mniej niż dwa miliony.
Planowany na rok 2018 giełdowy debiut Aramco jest częścią szeroko zakrojonych reform ekonomicznych mających przekształcić uzależnioną od ropy Arabię Saudyjską w bardziej współczesną gospodarkę.
Jednakże zdaniem „The Wall Street Journal” problemy z odseparowaniem Aramco od finansów państwa sprawią, że IPO może przesunąć się na rok 2019. Nieoficjalnie wiadomo, że miejscem notowania akcji saudyjskiego giganta mogą być giełdy w Nowym Jorku, Londynie lub Toronto.
KK