STS Holding koncentruje się na Polsce, na razie raczej nie wejdzie na rynek holenderski - poinformował na konferencji prasowej prezes STS Holding Mateusz Juroszek. Dodał, że spółka nie wyklucza rynku czeskiego.


"Od jakiegoś roku patrzyliśmy na Holandię, mówiliśmy, że będziemy ten rynek rozważać. (...) Ten rynek jest bardzo trudny i wielu z graczy, którzy się na tym rynku pojawiło nie jest do końca z niego aż tak zadowolona, te oczekiwania były dużo większe" - powiedział prezes.
Dodał, że spółka zdecydowała, że jeszcze poczeka z tą decyzją.
Przeczytaj także
"Jeżeli chodzi o Czechy, to w Czechach działamy jako spółka od wielu lat, mamy tam obecnie około 150 osób i wcześniej też świadczyliśmy usługi B2B" - powiedział Juroszek.
"Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której musimy bardzo ostrożnie podejmować takie decyzje, każdy nowy rynek (...) bardzo dużo kosztuje. To po pierwsze. Z drugiej strony jest to rozpraszające dla ludzi, którzy pracują nad kierunkiem polskim. Czechy to jest jeden z rynków, na który cały czas patrzymy i nie wykluczamy, że jakieś wieści mogą się niedługo ukazać, ale dzisiaj to nie jest nasz priorytet. Koncentrujemy się bardzo mocno na Polsce. Chcielibyśmy w tym roku zrobić jak najlepszy wynik, a potem spokojnie planować kolejne lata” - dodał. (PAP Biznes)
alk/ osz/

























































