REKLAMA

Rząd sprzeda część udziałów KGHM, Tauronu, Lotosu i PGE

2009-08-11 15:46
publikacja
2009-08-11 15:46
11.08. Warszawa (PAP) - Rząd zdecydował o sprzedaży 10 proc. akcji KGHM - poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Jak dodał, rząd jest zdecydowany dokonać w latach 2009-2010 częściowej sprzedaży udziałów Skarbu Państwa również w firmach: Tauron, PGE i Lotos.

"Uznaliśmy, że w przypadku kilku firm jesteśmy zdecydowani dokonać częściowej sprzedaży udziałów Skarbu Państwa, ale z zachowaniem kontroli ze strony Skarbu Państwa" - powiedział podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier. Wymienił KGHM, Tauron, PGE i Lotos.

We wtorek rząd zajmował się m.in. projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie aktualizacji "Planu prywatyzacji na lata 2008-2011". Program, przygotowany przez ministra skarbu Aleksandra Grada, zakładał przychody z prywatyzacji w wysokości 36,7 mld zł do końca 2010 roku. Lista kluczowych projektów obejmowała m.in. sektor energetyki i chemii oraz sprzedaż części udziałów Skarbu Państwa w spółkach giełdowych, w tym od 10 do 41 proc. akcji KGHM oraz części akcji Lotos. Te dwie pozycje wywołały poruszenie wśród polityków i pracowników miedziowej spółki. We wtorek rano związki zawodowe w KGHM przeprowadziły dwugodzinny strajk ostrzegawczy. (PAP)

mmu/ pad/ bk/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~perkins
PIENIĄDZE SĄ, JEST ICH DUŻO, ALE NIE TAM GDZIE TRZEBA. Prawda jest taka, iż w momencie wstępowania do UE, państwo polskie wyzbyło się możliwości rozdziału wypracowanych środków tam gdzie są one ewidentnie potrzebne na rzecz podejmowanych decyzji przez brukselską biurokrację. Dlatego wpłacone przez nas do UE środki przeznaczane są PIENIĄDZE SĄ, JEST ICH DUŻO, ALE NIE TAM GDZIE TRZEBA. Prawda jest taka, iż w momencie wstępowania do UE, państwo polskie wyzbyło się możliwości rozdziału wypracowanych środków tam gdzie są one ewidentnie potrzebne na rzecz podejmowanych decyzji przez brukselską biurokrację. Dlatego wpłacone przez nas do UE środki przeznaczane są np. na różne zideologizowane programy ekologiczne, edukacyjne, szkoleniowe, propagandowe i psudogospodarcze, itd., itp., o b. wątpliwej dla nas przydatności (o ile nie są wręcz szkodliwe), a brakuje tych środków np. na służbę zdrowia i edukację. Albo trzeba bez sensu sprzedawać i prywatyzować resztki strategicznie ważnych dla Polski sektorów gospodarki. Czy tak postępuje np. rząd niemiecki ?

Powiązane: Energetyka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki