REKLAMA

Rząd będzie bronił mentoli

2014-05-13 00:58
publikacja
2014-05-13 00:58

Unijna dyrektywa tytoniowa ma zostać zaskarżona przez Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Wniósł o to resort gospodarki - pisze "Puls Biznesu".

Na mocy dyrektywy tytoniowej, od 2020 roku ma być zakazana sprzedaż papierosów mentolowych, a 65 procent powierzchni paczek pokryją ostrzeżenia obrazkowe. Polski rząd będzie przekonywał, że dyrektywa opiera się na niewłaściwej podstawie prawnej i stosuje nieproporcjonalne środki w celu ograniczenia zagrożenia dla zdrowia - twierdzi informator "Pulsu Biznesu".

Te doniesienia potwierdza MSZ. Resort dyplomacji poinformował, że 5 maja minister gospodarki Janusz Piechociński wystąpił do MSZ z wnioskiem o przygotowanie skargi. Decyzję o jej wniesieniu podejmuje Rada Ministrów. Ministerstwo spraw zagranicznych analizuje teraz wniosek szefa resortu gospodarki. Ma na to czas do 23 lipca.

Resort Piechocińskiego argumentuje, że podstawą do złożenia skargi może być fakt, że dyrektywa narusza zasadę proporcjonalności i pomocniczości, a także prawa podstawowe. Chodzi szczególnie o artykuł 114. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który - zdaniem resortu - nie stanowi właściwej podstawy prawnej do zakazania sprzedaży mentoli.

Zapisom dyrektywy od dawna sprzeciwiała się branża tytoniowa. Sprzedaż papierosów to w UE tylko 5 procent rynku, zaś w Polsce czterokrotnie więcej, co stanowi 2 procent wpływów do budżetu. Koncerny tytoniowe przekonują, że nowe przepisy będą nieskuteczne i narażą całą branżę oraz krajowe budżety na dotkliwe straty.

Więcej - w "Pulsie Biznesu".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Puls Biznesu"/kd/dabr
Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Dyrektywa Przemytu
Warto chyba przypomnieć czym grozi dyrektywa - w Polsce 60 tysięcy ludzi zajmuje się uprawą tytoniu w 14,5 tysiącach gospodarstw rolnych. W 120 tysiącach punktów handlowych sprzedających wyroby tytoniowe pracuje 500 tysięcy ludzi, a w fabrykach tytoniowych kolejne 6 tysięcy pracowników a wprowadzenie w życie dyrektywy spowoduje że Warto chyba przypomnieć czym grozi dyrektywa - w Polsce 60 tysięcy ludzi zajmuje się uprawą tytoniu w 14,5 tysiącach gospodarstw rolnych. W 120 tysiącach punktów handlowych sprzedających wyroby tytoniowe pracuje 500 tysięcy ludzi, a w fabrykach tytoniowych kolejne 6 tysięcy pracowników a wprowadzenie w życie dyrektywy spowoduje że zostaną z tego szczątki a urzędy dla bezrobotnych pękną w szwach.

Na dyrektywie skorzystałyby jedynie mafie przemytnicze bo kto się łudzi że palący mentolowe papierosy przestaną je palić bo urzędnik UE tak chce?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki