REKLAMA

Relokacja nie dla Polski. MSWIA: Nie przyjmiemy nawet jednego migranta

2025-04-03 10:47, akt.2025-04-03 11:24
publikacja
2025-04-03 10:47
aktualizacja
2025-04-03 11:24

Polska nie będzie wdrażała przepisów wchodzących w skład paktu o migracji i azylu, jeżeli mogłyby negatywnie wpływać na nasze bezpieczeństwo lub spójność społeczną. Nie przyjmiemy nawet jednego migranta w ramach relokacji – podkreślił w Sejmie wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.

Relokacja nie dla Polski. MSWIA: Nie przyjmiemy nawet jednego migranta
Relokacja nie dla Polski. MSWIA: Nie przyjmiemy nawet jednego migranta
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji pytany w czwartek w Sejmie o pakt migracyjny przypomniał, że rząd "sprzeciwia się zmianom w polityce europejskiej polegającym na forsowaniu wewnętrznych transferów migrantów pomiędzy państwami członkowskimi".

"Polska nie będzie wdrażała żadnych przepisów wchodzących w skład paktu o migracji i azylu, jeżeli w jakikolwiek sposób mogłyby negatywnie wpływać na nasze bezpieczeństwo lub spójność społeczną. Obecny rząd głosował przeciwko 10 aktom prawnym wchodzącym w skład paktu. (...) Nie przyjmiemy nawet jednego migranta w ramach relokacji" – zapewnił.

Wyjaśnił, że sytuacja na granicy z Niemcami nie jest związana z paktem migracyjnym. W jego ocenie ma ona związek z rządami PiS, które spowodowały, że do Polski przybyło kilkaset tysięcy migrantów, których część próbowała przedostać się do państw zachodnich, w szczególności do Niemiec.

Mroczek zaznaczył, że readmisja i porozumienia dublińskie, dają podstawy do zawracania migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, do państwa z którego przybyli.

Poinformował, że rząd PiS-u w 2023 r. przyjął w ramach tych procedur 968 zawróconych migrantów. Obecny rząd w 2024 r. przyjął ich 688. "W tym roku będzie to 300, może 400 osób" – dodał Mroczek.

Druga kwestia to kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Tłumaczył, że migranci próbujący bez odpowiednich dokumentów przedostać się z Polski do Niemiec z Polski nie są tam wpuszczani.

"Z nieoficjalnych informacji niemieckich, które przekazywali wstępnie wynika, że w 2023 r. ponad 30 tys. osób, w większości Ukraińców, nie wjechało na teren Niemiec, bo nie mieli dokumentów, z czego ponad 10 tys. to byli migranci, którzy przeszli przez granicę białorusko-polską. W 2024 r. tych migrantów było około 5 tys." – przekazał Mroczek.

Odnosząc się do pytania o szczelność i ochronę granicy wschodniej i o sytuację na granicy zachodniej, powiedział, że z danych strony niemieckiej i własnych wiadomo, że skuteczność powstrzymywania migrantów w grudniu 2023 r., kiedy władzę przejęła obecna koalicja, była na poziomie nie większym niż 50 proc. Dodał, że oznacza to, że ponad 50 proc. prób przejścia przez granicę było udanych.

Wiceszef MSWiA przypomniał, że w tamtym czasie na granicy wschodniej była już bariera fizyczna na odcinku lądowym, ale wady konstrukcji powodowały jej niską skuteczność. Jej pokonanie było dosyć łatwe. Czas na pokonanie był tak krótki, że nawet kiedy Straż Graniczna miała informację o miejscu, gdzie dochodzi do próby przekroczenia granicy, to w czasie kilkudziesięciu sekund nie była w stanie dotrzeć i powstrzymać migrantów.

Dodał, że dziś bariera istnieje na odcinku 600 km, na całym przebiegu z granicą rosyjską i z granicą białoruską, a na odcinkach rzecznych zbudowana została bariera optoelektroniczna.

"Wykonaliśmy te inwestycje w niespełna rok. Zmieniliśmy też sposób funkcjonowania żołnierzy i funkcjonariuszy, zwiększyliśmy mobilność patroli, wyposażyliśmy ich lepiej w sprzęt ochrony osobistej i w środki pozwalające powstrzymywać tych, którzy próbują przekroczyć granicę, działając w grupie w sposób agresywny. Dzisiaj możemy mówić o tym, że szczelność granicy jest na poziomie 95 proc." – ocenił.

Mroczek przypomniał, że wzdłuż granicy z Białorusią obowiązuje strefa buforowa, dodatkowo czasowo zawieszono tam przyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową.

"W ten sposób domykamy system, który mam nadzieję poprawi jeszcze w tej chwili bardzo wysoką skuteczność powstrzymywania nielegalnych migrantów" – powiedział.

Zaznaczył, że wydarzenia na granicy zachodniej są skutkiem sytuacji na granicy wschodniej.

"Jeżeli powstrzymamy nielegalną migrację na granicy wschodniej, nie będzie nielegalnych migrantów na granicy zachodniej" – zauważył.

Zapewnił, że Polska jest w stałym kontakcie z Niemcami.

"Od początku wskazujemy stronie niemieckiej na fakt, że z miesiąca na miesiąc, z roku na rok, liczba nielegalnych migrantów przedostających się do Niemiec ze strony polskiej maleje" – powiedział.

Wyraził nadzieję, że w kolejnych miesiącach, kiedy pracę zacznie nowy rząd niemiecki, Polska po raz kolejny będzie wskazywać na ustanie podstawy do prowadzenia kontroli przez stronę niemiecką na polsko-niemieckiej granicy.

ak/ mchom/ joz/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (25)

dodaj komentarz
mluczkiewicz
"...Polska nie będzie wdrażała przepisów wchodzących w skład paktu o migracji i azylu, jeżeli mogłyby negatywnie wpływać na nasze bezpieczeństwo lub spójność społeczną. Nie przyjmiemy nawet jednego migranta w ramach relokacji – podkreślił w Sejmie wiceszef MSWiA Czesław Mroczek...."
Jest takie doby pytanie amerykańskie:
"...Polska nie będzie wdrażała przepisów wchodzących w skład paktu o migracji i azylu, jeżeli mogłyby negatywnie wpływać na nasze bezpieczeństwo lub spójność społeczną. Nie przyjmiemy nawet jednego migranta w ramach relokacji – podkreślił w Sejmie wiceszef MSWiA Czesław Mroczek...."
Jest takie doby pytanie amerykańskie: Are you sure? A czy jestes pewien?
mluczkiewicz
" ... porozumienia dublińskie, dają podstawy do zawracania migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, do państwa z którego przybyli." ] a zatem ustanowiono je TYLKO dla państw granicznych UE.
salad77
zwróćcie uwagę na słowo "jeśli": nie przyjmiemy "jeśli" .. cośtam. To tak jak na wyprzedaży jest cena "OD"
stain
Pamiętacie taki tekst Kazika: Czy wy nas macie za i.....ów?
Tak, tak.
inwestor.pl
Tusk oszukał wyborców, migrantów i TVN! xD
mesten
Pisie nie mogą tego znieść. Tyle wiz można by sprzedać a tu nic zero zysku.
mluczkiewicz
Teraz wizy na wjazd do Polski załatwia Bundespolizei a my nie dostajemy nic z tego biznesu.
energizerjohn51
Haha, codziennie niemieckie służby "cofają" kilkaset osób do Polski... To się pod "relokacje" jeszcze nie kwalifikuje ale efekt już teraz jest identyczny. Tak kłamie Platforma...
tomitomi
....bo .....bo , oni u nas rekolekcje mają ! Wielkanoc idzie ! ! !
gcisoallse
Pamiętamy 100 konkretów na 100 dni. Jak polityk tego rządu otwiera usta to po to aby kłamać. Już chyba nawet najbardziej naiwni się zorientowali.

Powiązane: Unia zmaga się z napływem imigrantów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki