REKLAMA

Referendum ws. relokacji migrantów. Poseł PiS wskazuje możliwy termin

2023-06-16 08:21
publikacja
2023-06-16 08:21

Sprawa relokacji imigrantów dzieli Polaków. Można sobie wyobrazić, że referendum ws. relokacji migrantów, mogłoby się odbyć równocześnie z wyborami do Sejmu - powiedział w piątek przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast (PiS).

Referendum ws. relokacji migrantów. Poseł PiS wskazuje możliwy termin
Referendum ws. relokacji migrantów. Poseł PiS wskazuje możliwy termin
fot. Andrzej Hulimka / / FORUM

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli niedawno stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego.

W czwartek Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów, która zobowiązuje rząd do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk Unii Europejskiej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w Sejmie, że kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej musi być przedmiotem referendum.

Sejm musi złożyć wniosek o referendum

Marek Ast tłumaczył na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że "teraz potrzebny jest wniosek". "Wniosek może być od prezydium Sejmu, ale może być i od grupy 69 posłów. Jeżeli tego rodzaju wniosek wpłynie, to Sejm bezwzględną większością głosów to referendum może uchwalić".

Pytany, czy Sejm może uchwalić referendum na następnym posiedzeniu odpowiedział, że "tak, to jest realne, na pewno nie na tym, ale na następnym tak".

Pytany, jaka jest dalej procedura wyjaśnił, że "marszałek zarządzi, wyznaczy termin - to jest chyba 60 dni od podjęcia uchwały przez Sejm. Można sobie wyobrazić, że referendum mogłoby się odbyć równocześnie z wyborami do Sejmu".

Zgodnie z art. 125 konstytucji "w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa może być przeprowadzone referendum ogólnokrajowe", które "ma prawo zarządzić Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów lub prezydent za zgodą Senatu, wyrażoną bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów".

Zasady przeprowadzania referendum określone są także w ustawie o referendum ogólnokrajowym. Zgodnie z nią Sejm może postanowić o poddaniu pod referendum określonej sprawy z własnej inicjatywy, a także na wniosek Senatu, rządu lub grupy 500 tys. obywateli uprawnionych do udziału w referendum. Co istotne we wniosku o zarządzenie referendum powinny znaleźć się propozycje pytań lub wariantów rozwiązania w sprawie poddanej pod referendum. Ostatecznie treść pytań lub wariantów ustala Sejm w uchwale o zarządzeniu referendum.

Z kolei jeśli to prezydent zarządza referendum, to powinien on przekazać Senatowi projekt postanowienia o referendum z treścią pytań lub wariantów rozwiązania oraz terminem jego przeprowadzenia. Senat ma następnie 14 dni na podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na referendum.

Referendum ogólnokrajowe w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa jest ważne, tzn. jego wynik jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Ostatecznie ważność referendum ogólnokrajowego stwierdza Sąd Najwyższy. (PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (33)

dodaj komentarz
karbinadel
Po co referendum w sprawie, która nie jest sporna? Przecież nikt w Polsce nie chce przyjmować
nielegalnych imigrantów
lightning_network
Nikt w Polsce? Ależ byli tacy co chcieli. Na szczęście już nie rządzą:

18 września 2015 r. ówczesny rzecznik rządu Cezary Tomczyk powiedział, że "jako kraj jesteśmy przygotowani na każdą liczbę uchodźców". - Chodzi o to, żeby podział uchodźców w Europie był sprawiedliwy. Weźmiemy na klatę wszystkie decyzje, które
Nikt w Polsce? Ależ byli tacy co chcieli. Na szczęście już nie rządzą:

18 września 2015 r. ówczesny rzecznik rządu Cezary Tomczyk powiedział, że "jako kraj jesteśmy przygotowani na każdą liczbę uchodźców". - Chodzi o to, żeby podział uchodźców w Europie był sprawiedliwy. Weźmiemy na klatę wszystkie decyzje, które podejmiemy ws. uchodźców - mówił. Dodał, że 12 tys. uchodźców, które ma przyjąć Polska to "podział sprawiedliwy".
inwestor.pl
PiS wpuścił miliony migrantów, w tym 300 000 z krajów azjatyckich, a teraz chce referendum na ten temat? Schizofrenie mają czy co?
nasch_tschalnik
Wg oficjalnych danych MRPiPS, przybyło do Polski w czasach rządów Kaczyńskiego grubo ponad 200 tys. muzułmańskich pracowników z Azji i Bliskiego Wschodu. Np. w 2021 roku wydano ok. 60 tys. zezwoleń na pracę dla takich osób, a w 2022 roku już 136 tys. Dla porównania w ostatnim roku rządów Tuska takich zezwoleń wydano raptem ok. 3 Wg oficjalnych danych MRPiPS, przybyło do Polski w czasach rządów Kaczyńskiego grubo ponad 200 tys. muzułmańskich pracowników z Azji i Bliskiego Wschodu. Np. w 2021 roku wydano ok. 60 tys. zezwoleń na pracę dla takich osób, a w 2022 roku już 136 tys. Dla porównania w ostatnim roku rządów Tuska takich zezwoleń wydano raptem ok. 3 tys. Jest to kilkunastokrotny wzrost! Ba! 91% imigrantów to sami młodzi mężczyźni. Kobiet jest jak na lekarstwo. Czym taka nienaturalna proporcja może skutkować, każdy dorosły człowiek wie. Ergo: propozycja zorganizowania kosztującego min. 100 milionów złotych referendum w sprawie garstki 2 tys. migrantów z Azji i Bliskiego Wschodu w ramach naszej, wspólnej Unii, to niesłychana hipokryzja i manipulacja opinią publiczną oraz dowód na to, że populista Kaczyński oraz jego PiS prą do Polexitu.
chlopekroztropek
Rząd nie wie co robić i musi pytać obywateli? Proponuję referendum "Czy chcesz aby w Polsce codziennie było 25*C i świeciło słońce".
gucio_222
Tubylcy nie powinni mięć głosu w tych sprawach. Tylko Niemcy w Unii mają moralne prawo głosu w sprawie uchodźców. Do dzisiaj tubylcy nie doceniają niemieckich wartości i praworządności i nie mają żadnej wdzięczności za zfundowanie ze środków europejskich całkiem niedawno sanatoriów w Auschwitz i Birkenau.
nasch_tschalnik
Polska ma złe położenie geopolityczne, a do tego jest źle zarządzana i słaba. Dlatego są tylko dwie opcje: albo związanie się z Zachodem, czyli de facto głównie z RFN, bo to nasz sąsiad, albo akces do Unii Azjatyckiej Putina. Tertium non datur. O tym dylemacie pisał już przed wrześniem 1939 roku genialny, prześladowany przez rząd Polska ma złe położenie geopolityczne, a do tego jest źle zarządzana i słaba. Dlatego są tylko dwie opcje: albo związanie się z Zachodem, czyli de facto głównie z RFN, bo to nasz sąsiad, albo akces do Unii Azjatyckiej Putina. Tertium non datur. O tym dylemacie pisał już przed wrześniem 1939 roku genialny, prześladowany przez rząd piłsudczyków W. Studnicki w książce "Polska wobec II WŚ". Studnicki przewidział szybką, totalną klęskę tromtadrackich piłsudczyków, ich tchórzliwą ucieczkę (jedyny rząd w Europie, który zostawił naród na pastwę losu), hekatombę Polaków i dziesięciolecia okupacji sowieckiej.
vskritsk
Jak przymusowa relokacja migrantów, to tylko Ukrainców z powrotem do domu.
samsza
Strona przegrywająca prze do referendum, aby związać następcom ręce, nowa tradycja?

Powiązane: Imigranci w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki