Polacy coraz częściej robią zakupy w sieci, dlatego też platformy sprzedażowe prześcigają się w zdobyciu klienta. Allegro na przykład oferuje swoim użytkownikom kupony rabatowe i zgodnie z wyrokiem NSA nie trzeba płacić od niego podatku.


Jak podaje "Rzeczpospolita", Allegro wygrało ze skarbówką. Klienci, którzy otrzymują od firmy bony rabatowe, nie muszą odprowadzać od niego podatku. Pewnie nikt nawet o tym nie pomyślał, jednak fiskus domagał się, by platforma wystawiała wszystkim użytkownikom korzystającym z obniżek PIT-y.
Administracja skarbowa podkreśliła, że klienci nie otrzymują zniżek bezpośrednio od sprzedającego tylko od samego Allegro, czyli pośrednika. W swojej interpretacji organ państwowy zaznaczył, że to nagradzanie kupujących, bowiem sprzedawca uzyska regularną cenę podaną w ofercie, dlatego wykorzystanie rabatu nie jest obojętne podatkowo. Dla zwykłego konsumenta - według fiskusa - będzie to przychód z innych źródeł, przez co w konsekwencji Allegro będzie jego płatnikiem.
Przeczytaj także
Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął jednak sprawę na korzyść Allegro, uzasadniając swoją decyzję tym, że rabaty są środkiem powszechnie dostępnym, a wtedy przychodu do opodatkowania nie ma. W ocenie sądu nie jest też istotne, czy rabat jest oferowany przez sprzedawcę czy samą platformę. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
DU