Dziś sam dyplom ukończenia kierunku ekonomicznego nie zawsze gwarantuje mocną pozycję w walce o pracę w bankowości. Atutem w CV jest w tym przypadku znajomość konkretnych narzędzi, takich jak SQL, VBA czy języki programowania wykorzystywane w firmach. Eksperci wskazują, że takie umiejętności powoli stają się standardem w wymaganiach rekrutacyjnych.


Rozwój technologii informacyjnych ma niezaprzeczalny wpływ na kształtowanie się rynku pracy. Świeżo upieczeni absolwenci nie zawsze pozyskali na studiach wiedzę i umiejętności, które pozwolą im spełnić wymogi dopuszczenia do rekrutacji lub będą mocną kartą przetargową w samym procesie. Znajomość narzędzi bazodanowych, podstaw języków programowania czy oprogramowania statystycznego może zaważyć o losie kandydata.


Bankowiec? Bez umiejętności informatycznych się nie obędzie
Cechą bankowego back office stało się wykorzystywanie narzędzi programistycznych i statystycznych, które na co dzień używane są w pracy analityków kredytowych i menedżerów. Taką wiedzę można pozyskać jednak głównie za pośrednictwem specjalistycznych kursów, bo w programach studiów finansowych na próżno szukać zajęć z SQL. Każda instytucja może jednak korzystać z narzędzi innego producenta, co utrudnia kandydatowi aplikowanie do wielu firm jednocześnie.
– Jak wynika z naszego doświadczenia, w przypadku aplikujących na stanowiska z obszaru finansowego, pracodawcy wymagają znajomości konkretnych narzędzi, a nie ukończenia kursów czy szkoleń w tym obszarze. Obecnie na rynku obserwujemy popyt na znajomość MS Office, zwłaszcza Excel i Access. Ponadto przydaje się znajomość podstaw programowania (C/C++, VBA). Pracodawcy oczekują także od osób specjalizujących się w finansach znajomością narzędzi statystycznych, takich jak Statistica, R, MatLab oraz obsługi baz danych (SQL) – komentuje w rozmowie z Bankier.pl Joanna Wyrębowska, ekspert ds. rekrutacji w obszarze Banking & Insurance w HRK.
Same narzędzia to jednak jeszcze nie wszystko, co może pojawić się w wymaganiach na stanowiska z branży finansowej. Mile widziane są certyfikaty i licencje, które potwierdzą wiedzę i umiejętności kandydata.
– W finansach i audycie pożądanymi certyfikatami są między innymi ACCA (certyfikat międzynarodowej organizacji zrzeszającej finansistów, księgowych i menedżerów), licencja Głównej Księgowej, CIMA (certyfikat organizacji działającej w obszarze zarządzania), CIA (certyfikat audytu wewnętrznego), tytułu biegłego rewidenta oraz FRM (certyfikat z dziedziny zarządzania ryzykiem finansowym. W przypadku aktuariuszy jest to licencja aktuarialna, a w przypadku osób pracujących w działach zarządzania projektami i procesami to Prince i Lean Six Sigma – dodaje Wyrębowska. U kandydatów na stanowiska w działach sprzedaży na korzyść z pewnością będą działać odbyte szkolenia z technik sprzedażowych, a w przypadku kadry menedżerskiej szkolenia z przywództwa i zarządzania zespołem.
Ceny wybranych kursów, szkoleń i egzaminów |
|
---|---|
Kursy SQL |
500 zł za kurs podstawowy |
Kursy VBA |
500 zł za kurs podstawowy |
Kursy programowania C/C++ |
1000 zł za kurs podstawowy |
Certyfikat CIMA |
ok. 6500 zł (trzy lata nauki, zaliczenie pięciu poziomów) |
Certyfikat księgowy |
480 zł opłaty egzaminacyjnej |
Certyfikat ACCA |
od ok. 700 do 2000 zł za egzamin w zależności od poziomu i daty zgłoszenia, szkolenia od 1000 do 5000 zł w zależności od poziomu i zakresu |
Źródło: opracowanie Bankier.pl na podstawie cenników centrów i firm szkoleniowych oraz organizacji przeprowadzających egzaminy |
Dzięki wspomnianym kursom i znajomości odpowiednich narzędzi w branży finansowej na zatrudnienie w branży mają także humaniści. Choć wciąż funkcjonuje mocna preferencja względem finansistów z wykształcenia, kurs SQL lub VBA może pomóc im w zdobyciu pracy.
Odpowiednie umiejętności tylko na własną rękę?
Plany studiów na kierunku finanse i rachunkowość, na najwyżej ocenianych uczelniach ekonomicznych w kraju nie przewidują zajęć, które pozwolą absolwentom szybko nabyć wspomniane umiejętności i bezproblemowo znaleźć zatrudnienie na stanowiskach analitycznych w bankowości.
Takie kursy nie są tanią przyjemnością. Same podstawy dostępne są co prawda na kursach kosztujących kilkaset złotych, ale im wyższy stopień zaawansowania, tym stawki wyższe, sięgające nawet kilku tysięcy złotych. Jeszcze drożej jest w przypadku samych egzaminów uprawniających do otrzymania certyfikatów międzynarodowych.
Choć uczelnie często prowadzą w ramach swoich struktur studia podyplomowe i oferują liczne kursy, także w tym przypadku trudno znaleźć odpowiednie szkolenia, które pomogą nabyć umiejętności posługiwania się konkretnym narzędziem. Innym rozwiązaniem pozostają jedynie praktyki i staże, które pozwolą nabyć odpowiednie kwalifikacje.
Rynek pracy nie będzie czekał na uczelnie wyższe i wprowadzenie odpowiednich zajęć podczas studiów. W ramach poszczególnych zajęć zaawansowane funkcje programu Microsoft Excel, MatLab czy Statistica są już standardem, ale niedługo będą niewystarczające, żeby zawalczyć o lepiej płatne stanowiska. – Znajomość SQL na stanowiskach związanych z rachunkowością, sprawozdawczością i podatkami jest jeszcze atutem w CV, jednak powoli staje się standardem, tak jak w przypadku kontrolingu, sprawozdawczości zarządczej i analiz biznesowych – podsumowuje Aleksandra Kujawa, menedżer w Antal.