Ostatnie lata przyniosły prawdziwą rewolucję w sposobie, w jaki korzystamy z usług bankowych. Z najnowszych danych wynika, że liczba użytkowników bankowości mobilnej wynosi już 22,9 mln. Tymczasem z bankowości internetowej korzysta o milion osób mniej. Czy właśnie „pękła” symboliczna bariera?


Choć wydawać by się mogło, że bankowość mobilna to stosunkowo nowy wynalazek, to jednak rozwiązanie to ma na karku już ponad dwie dekady. Pierwsze próby „bankowania” z użyciem telefonów komórkowych podejmowano już w latach 90. XX wieku. W 2004 roku, czyli aż 19 lat temu, Raiffeisen Bank wypuścił pierwszą aplikację mobilną napisaną w języku java (R-Mobile). Pięć lat później pojawiła się pierwsza apka na iOS (iPhone). I choć początkowo z rozwiązania tego korzystała niewielka grupka entuzjastów, to w ostatnich latach – wraz z upowszechnieniem smartfonów – bankowość mobilna stała się podstawowym kanałem obsługi konta.
22,9 mln klientów m-bankowości
Dziś z rozwiązania tego korzysta 22,9 mln klientów banków (dane na koniec 2022 r.). Przy czym definicja ta obejmuje nie tylko użytkowników aplikacji instalowanych w smartfonach (tych jest 20,8 mln), ale także osoby, które korzystają z banku przez przeglądarki internetowe - np. przez systemy RWD (ang. Responsive Web Design). Z bankowości mobilnej korzysta 22,9 mln klientów banków uniwersalnych - w ankiecie wzięło udział 15 banków komercyjnych. Do tego należy doliczyć na pewno kilkadziesiąt czy może nawet kilkaset tysięcy użytkowników w sektora spółdzielczego.
Tymczasem z bankowości internetowej korzystało na koniec września 2022 r. (to najnowsze dostępne dane) 21,9 mln klientów banków – o milion mniej. Można zatem postawić tezę, że bankowość mobilna stała się właśnie popularniejsza od „tradycyjnej” bankowości internetowej – rozumianej jako obsługa finansów na komputerze. Mało prawdopodobne jest bowiem, by w czwartym kwartale 2022 r. przybyło aż milion użytkowników bankowości internetowej. Dotychczasowe dane wskazują bowiem na dynamikę wzrostu rzędu kilkuset tysięcy kwartalnie. Najnowsze dane na ten temat poznamy wkrótce, po publikacji raportu NetB@nk przez Związek Banków Polskich.
PKO BP największym bankiem mobilnym
Największym bankiem mobilnym pozostaje PKO Bank Polski, który ma 5,3 mln użytkowników m-bankowości. W ciągu roku przybyło mu blisko 700 tys. użytkowników tego kanału. Na drugim miejscu jest mBank z liczbą 3,1 mln mobilnych klientów. Trzecie miejsce na podium zajmuje ING Bank Śląski z liczbą 2,8 mln, ale po piętach depcze mu Pekao, który ma 2,7 mln mobilnych klientów. Dalej są Santander Bank Polska (2,6 mln), Bank Millennium (2,2 mln), BNP Paribas (1,2 mln), a grono „milionerów” zamyka Alior Bank (powyżej 1 mln).

50 pytań i odpowiedzi. Poradnik (nie tylko) dla początkujących
OBLIGACJE OSZCZĘDNOŚCIOWE
Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Analizując dane o liczbie użytkowników bankowości mobilnej, warto zwrócić uwagę na jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Z deklaracji banków wynika, że już 14,2 mln klientów ma status „mobile only”. W żargonie bankowym oznacza to osoby, które obsługują swoje finanse wyłącznie na telefonach komórkowych – nie korzystają już z komputerów osobistych. Oznacza to, że aplikacje bankowe są dla nich wystarczającym narzędziem do zarządzanie rachunkami. Za ich pomocą zlecają przelewy, rozliczają się ze znajomymi, ale także zakładają lokaty czy dokonują spłat kredytów.
Coraz więcej transakcji w m-bankowości
Klienci mobilni są też coraz bardziej „transakcyjni”. Z danych udostępnionych przez 10 banków wynika, że m-klienci dokonali w czwartym kwartale 2022 r. 572 mln transakcji finansowych w aplikacjach. Rok wcześniej było to o 150 mln transakcji mniej (w tych samych bankach). Klienci chętnie też zakładają lokaty – w ostatnim kwartale 2022 r. założyli ich aż 991 tys. za pomocą aplikacji – o 615 tys. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. Choć tu należy zwrócić uwagę na lepsze oprocentowanie depozytów w 2022 r. po cyklu podwyżek stóp procentowych.