Zbierają na "cycki, nowe fryzury i dragi" - w zeszłym roku kampania promocyjna fundacji "Rak'n'Roll - Wygraj życie" wzbudziła niemałe zainteresowanie. Redakcja Bankier.pl postanowiła zapytać - ile kosztują protezy, operacje rekonstrukcji piersi, peruki naturalne i syntetyczne, a także leki, które przyjmują pacjentki chore na raka.
![]() |
Wyrolluj raka! Jednak z kampanii prowadzonych przez Fundację, foto: Rak'n'Roll - Wygraj życie! |
Marta Samborska i Kamila Stępień z fundacji "RaknRoll - Wygraj Życie!" na łamach Bankier.pl opowiadają o wydatkach na leczenie raka, przede wszystkim raka piersi - jaki jest koszt protezy, kto zapłaci za operację rekonstrukcji piersi, jak dostać za darmo perukę z naturalnych włosów.
Jaką rolę odgrywa NFZ w finansowaniu rekonstrukcji piersi?
MS: Limit refundacji na protezy to 250 zł. Lepsze protezy zaczynają się od 400 zł - mówimy oczywiście o sztuce, bo nie sprzedaje się ich parami. Możemy liczyć na to, że NFZ wyłoży mniej więcej połowę kwoty za taką lepszej jakości protezę, resztę trzeba dopłacić. Są oczywiście protezy tańsze, których koszt mieści się w refundowanej kwocie. Trzeba pamiętać, że protezy są refundowane raz na dwa lata na podstawie odpowiedniego wniosku.
NFZ w całości refunduje rekonstrukcję piersi, ale tą podstawową metodą, czyli najprostsze implanty. Jest mnóstwo innych metod, które już nie są refundowane, a koszt rekonstrukcji waha się od 9 do 11,5 tys. złotych w metodach bardziej zaawansowanych: z rekonstrukcją sutka, przy użyciu komórek macierzystych czy przy użyciu własnej tkanki tłuszczowej. Są to metody bardziej zaawansowane, jedne mniej inne bardziej inwazyjne, a jeżeli chodzi o estetykę, to czasami blizny są mniejsze, mniej widoczne. Nie dyskryminowałabym jednak tych podstawowych metod rekonstrukcji. Są już coraz lepsze implanty, nawet te za 400 zł i panie również są zadowolone z końcowego efektu. I nie muszą płacić.
Młode kobiety wolą wybierać metody nierefundowane, ale tu nie zawsze chodzi tylko o estetykę, ale na przykład o rekonstrukcję mięśnia piersiowego, czego podstawowa metoda nie przewiduje. Jest ona potrzebna, żeby kobiety po utracie mięśnia przestały odczuwać ból. Są to drogie zabiegi, które kosztują około 20 tys. zł. Mamy też podopieczne, które zbierają na rekonstrukcję za pomocą komórek macierzystych, na które trzeba mieć od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Ile trzeba czekać na operację rekonstrukcji?
MS: Myślę, że jest to zależne od ośrodka. Od kilku tygodni do kilku miesięcy, w zależności jak ośrodek jest obłożony. Pacjentka spędza w szpitalu około tygodnia. Przygotowanie do operacji trwa ok. 2 godzin. Do pełnej formy wraca po mniej więcej 6 tygodniach.
Zapraszamy do przeczytania pozostałych części wywiadu:
Wywiad z przedstawicielkami fundacji "Rak'n'Roll - Wygraj życie!": |
![]() |
» Ile kosztuje leczenie raka piersi w Polsce? Leki |
» Proteza piersi: ile kosztuje i kto za nią płaci? |
» Włos słowianski jest najlepszy. Peruki dla pacjentek onkologii |
Rozmawiała Katarzyna Jeznach,
redaktor Bankier.pl