
KPRM
Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier pogratulował Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykrycia i zatrzymania podejrzanego.
Polak mądry przed szkodą
Okazaliśmy się mądrzy przed szkodą - mówił premier dodając, że nie można lekceważyć ekstremistów. Tusk przypomniał o tragicznych zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych i Norwegii. Mówił, że zatrzymany mieszkaniec Krakowa fascynował się norweskim terrorystą, Andersem Breivikiem. Premier dodał, że sytuacja jest nowa, gdyż do tej pory nie wykryto w Polsce przygotowań do podobnego zamachu. Zdaniem Donalda Tuska cała sprawa pokazuje, że w debacie publicznej trzeba odejść od języka agresji i konfrontacji.
Odrzucam sugestię, że to sprawa wykreowana przez służby
Premier powiedział, że o działaniach ABW wobec podejrzanego dowiedział się pod koniec października. Odrzucił sugestie, że cała sprawa została wykreowana przez służby specjalne.
Celem ataku, przygotowywanego przez 45-letniego mieszkańca Krakowa, miał być budynek Sejmu, w momencie, gdy będą w nim posłowie, prezydent i premier. Według prokuratury, podejrzany wskazywał na moment głosowania nad budżetem. Pojawiał się w okolicach budynku Sejmu, jednak prokuratura nie ma informacji, by do niego wchodził. Prokuratura podała, że zamach miał być przeprowadzony przy pomocy jednego pojazdu, wypełnionego 4 tonami ładunków wybuchowych.
![]() | » Prokuratura: zagrożenie atakiem było bardzo realne |
Szef Prokuratury Apelacyjnej: gruntownie przemyśleć sensowność reorganizacji służb
Szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Artur Wrona wysoko ocenił współpracę ABW i prokuratury. Apelował do decydentów o niewprowadzanie zmian w uprawnieniach ABW. "Uważam, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego winni mieć uprawnienia, które posiadają również w chwili obecnej" - ocenił Wrona.
"Po aferze Amber Gold pojawiły się głosy o reorganizacji służb, również ABW. Mam apel do osób odpowiedzialnych za tworzenie prawa, aby działania ustawowe gruntownie przemyśleć w tym zakresie" - powiedział. "Poza moją wyobraźnią pozostaje kwestia prowadzenia tego rodzaju śledztwa bez udziału funkcjonariuszy ABW i funkcjonariuszy, którzy są uprawnieni do działań również o charakterze procesowym. Abyśmy sprawnie na takie zagrożenia reagowali, agencja potrzebuje mieć odpowiednie uprawnienia" - podkreślił.
/ Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/ab/ PAP