Potencjał gospodarczy Wielkopolski kojarzy się przede wszystkim z Poznaniem. Niesłusznie. Dużo do zaoferowania ma również Kalisz i aglomeracja kalisko-ostrowska. Jednym z intensywnie rozwijających się w niej obszarów jest lotnictwo, ale lokalny rynek pracy jest zdecydowanie bardziej zróżnicowany.


W Kaliszu bezrobocie poniżej średniej
Bezrobocie w całym kraju pozostaje na bardzo niskim i stabilnym poziomie, jednak pod tym względem Wielkopolska ma szczególne powody do zadowolenia. To właśnie w Poznaniu najłatwiej o znalezienie pracy. Stopa bezrobocia w stolicy regionu wynosi zaledwie 1%. Bardzo dobry wynik odnotowuje również całe województwo. Zgodnie z danymi GUS za wrzesień 2023 roku było najniższe w kraju i uplasowało się na poziomie 3% (średnia dla Polski to 5%). Niewiele wyższą stopę bezrobocia stwierdzono w Kaliszu – w mieście wyniosła 3,3%, natomiast w powiecie kaliskim była nieznacznie wyższa (3,5%). To nadal świetne wyniki, które świadczą o dobrej koniunkturze w całej aglomeracji kalisko-ostrowskiej.
Wysokie zapotrzebowanie na pracę nie zawsze znajduje jednak przełożenie na zarobki. Średnia pensja w Wielkopolsce jest znacznie niższa od średniej krajowej – w sierpniu 2023 roku wyniosła 6 696 zł brutto (w tym samym czasie przeciętne wynagrodzenie w skali kraju uplasowało się na poziomie 7 369 zł). Pod tym względem lepiej wypadali również sąsiedzi regionu – na Dolnym Śląsku średnia to 7 794 zł, w łódzkim 6 847 zł, w zachodnio-pomorskim 6 943 zł, a w pomorskim 7 463 zł. Bezkonkurencyjne pozostaje oczywiście Mazowsze, w którym średnia pensja to aż 8 467 zł.
Oczywiście dla kandydatów z Kalisza i okolic interesującym rynkiem może okazać się Poznań – przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw było w nim zdecydowanie wyższe i uplasowało się na poziomie 8 137,73 zł. Zaledwie o 125 km oddalony jest Wrocław. Stolica Dolnego Śląska pod względem średniego wynagrodzenia prezentuje się jeszcze lepiej. Przeciętnie zarabia się w niej aż 8 264,84 zł
Interesujące oferty pracy dostępne na lokalnym rynku
Oczywiście poszukiwanie atrakcyjnego zatrudnienia wcale nie musi oznaczać konieczności migracji, także tej wewnątrz regionu. Najlepsze oferty pracy, jak łatwo przewidzieć, czekają w sektorze IT. Specjaliści informacji i komunikacji mogą liczyć na stawki znacznie wyższe od średniej. W Wielkopolsce to aż 11 220 zł brutto.
Choć pod tym względem Kalisz nie należy do grona liderów i musi rywalizować z bardzo chłonnymi rynkami pobliskich metropolii, absolwenci kierunków technicznych i osoby, które mogą pochwalić się rozbudowanym portfolio, nie będą mieć powodów do narzekań. Stabilną pozycję na lokalnym rynku posiada chociażby Kalkomp. Firma od 2005 roku specjalizuje się w dostarczaniu systemów do zarządzania biznesem i kompleksową obsługą sprzętu komputerowego i rozwiązań informatycznych. Swoją siedzibę w Kaliszu posiada NetLand. Przedsiębiorstwo od dwóch dekad specjalizuje się w dostarczaniu rozwiązań informatycznych, przede wszystkim dla klientów biznesowych. Poza programistami poszukuje m.in. administratorów sieci, wdrożeniowców systemów, techników serwisów i serwisantów, ale także specjalistów zajmujących się m.in. marketingiem i sprzedażą.
Brakuje medyków, ale nie tylko
Podobnie jak w wielu innych regionach Polski, również kaliski rynek zmaga się z wyzwaniem, jakim jest utrudniony dostęp do przedstawicieli zawodów medycznych. I znajduje to przełożenie na oferowane zarobki. Biorąc pod uwagę wynagrodzenia absolwentów kończących lokalne uczelnie, praca w Kaliszu jest najbardziej dochodowa z perspektywy położnych i pielęgniarek. Udowadnia to ogólnopolski system monitorowania ekonomicznych losów absolwentów szkół wyższych. Zgodnie z wynikami analizy na najwyższe zarobki już na starcie zawodowej kariery mogli liczyć absolwenci położnictwa na Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. W pierwszym roku po uzyskaniu dyplomu średnia w 2021 roku wyniosła 8 428,44 zł. Drugie miejsce, z przeciętnym wynagrodzeniem na poziomie 6 577,84 zł brutto, zajęli absolwenci pielęgniarstwa. Przedstawiciele zawodów technicznych zamykają natomiast podium. Inżynierowie po mechanice i budowie maszyn otrzymywali średnio 6034,11 zł brutto, co nadal jest wynikiem lepszym od średniej dla okolicy.
Jak widać, medycy mogą liczyć na łatwe znalezienie dobrze płatnej pracy. I to nawet w sytuacji, w której nie mają jeszcze zbyt dużego doświadczenia zawodowego. Niedobory są jednak widoczne również w innych branżach. Według badania Zapotrzebowanie na zawody, kwalifikacje i kompetencje zawodowe w wielkopolskich PUP w 2022 r. wśród najczęściej poszukiwanych zawodów wyraźnie dominują pracownicy i robotnicy wykonujący prace proste. Poza tym stale wysokie zapotrzebowanie dotyczy kierowców samochodów osobowych i dostawczych, operatorów maszyn i urządzeń do produkcji wyrobów spożywczych, magazynierów czy ustawiaczy i operatorów obrabiarek do metali. Wśród najtrudniejszych do pozyskania kwalifikacji dominuje natomiast prawo jazdy kat. C+E, uprawnienia spawacza, ale również uprawnienia pedagogiczne.
W samym Kaliszu do najczęściej poszukiwanych zawodów należeli szwacze maszynowi, pracownicy utrzymania czystości, kierowcy samochodów dostawczych czy mechanicy maszyn i urządzeń przemysłowych. W powiecie kaliskim najczęściej poszukiwane zawody odzwierciedlają rolniczy charakter regionu. Poza pracownikami produkcji i pracownikami wykonującymi prace proste potrzebni są między innymi robotnicy polowi i zbieracze owoców, ziół oraz innych roślin.
Kaliska dolina lotnicza szansą na rozwój regionu
To, co już teraz wyróżnia lokalną gospodarkę i daje znakomite perspektywy na przyszłość, to spory udział przedsiębiorstw branży lotniczej. W Kaliszu działa aż sześciu przedstawicieli tej dynamicznie rozwijającej się i innowacyjnej branży, którzy zatrudniają ok. 2500 pracowników.
Liderem lokalnego rynku jest Pratt & Whitney Kalisz. Przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją silników do samolotów. Kaliski zakład istnieje od 1992 roku i obecnie zatrudnia ponad 1300 osób. Specjalizuje się m.in. w dostawach wałów głównych silników, aparatów kierujących i złożonych kół zębatych. Nad silnikami lotniczymi pracuje również inne kaliskie przedsiębiorstwo – Meyer Tool Poland – jeden z trzynastu obiektów należących do firmy na całym świecie.
W mieście znajduje się jeden z dwóch polskich zakładów MB AEROSPACE Technologies – firmy zajmującej się m.in. wykonywaniem wykorzystywanych w lotnictwie powłok i przeprowadzaniem badań metalograficznych. Co znamienne: drugi z nich znajduje się w podrzeszowskiej Jasionce, a więc w innym regionie, który rości sobie prawo do tytułu polskiej doliny lotniczej. Podobna zależność dotyczy firmy Pratt & Whitney, która w rzeszowskim zakładzie zatrudnia ok. 4000 pracowników.
Lotnicza historia Kalisza nie zaczyna się jednak po transformacji systemowej. Od 1952 roku w mieście działa Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL Kalisz, która zajmuje się także produkcją silników lotniczych. Przedsiębiorstwo tworzy między innymi proekologiczne silniki tłokowe i współpracuje z największymi koncernami lotniczymi. Od 2016 roku działa w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
W Kaliszu od 2009 roku funkcjonuje Stowarzyszenie Przedsiębiorców Przemysłu Lotniczego „Wielkopolski Klaster Lotniczy”. Jego celem jest przede wszystkim tworzenie odpowiednich warunków do rozwoju sektora i wspieranie oraz promocja lokalnych inicjatyw. Branża lotnicza jest zasilana również przez kształcone na miejscu kadry: Akademia Kaliska im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego oferuje studia politechniczne na kierunku lotnictwo i kosmonautyka.
Meblarstwo i logistyka napędzają gospodarkę
Lotnictwo już teraz jest ważnym ogniwem lokalnej gospodarki, ale Wielkopolska, a zwłaszcza południowa część tego regionu, nie bez przyczyny kojarzy się przede wszystkim z produkcją mebli. Pod tym względem, jak pokazuje badanie „Wnętrza Przyszłości. Stan branży meblarskiej w Wielkopolsce” zrealizowane przez samorząd województwa, podregion kaliski zajmuje drugie miejsce, ustępując jedynie Poznaniowi i jego najbliższym okolicom. W powiatach kaliskim, kępińskim (będącym stolicą tak zwanego kępińskiego zagłębia meblowego), ostrowskim i ostrzeszowskim zarejestrowano co piątą wielkopolską firmę meblarską. Wiele z nich działa na bardzo szeroką skalę. Udział eksportu w osiąganych przychodach wynosi ok. 75%, a meble trafiają przede wszystkim do Niemiec, Francji, Belgii, ale również Czech, Włoch, Wielkiej Brytanii i Holandii.
Bezdyskusyjną zaletą Kalisza i okolic jest korzystne położenie i dobra komunikacja, to z kolei oznacza znakomite perspektywy dla rozwoju przedsiębiorstw logistycznych i transportowych. Swój kompleks magazynowy o powierzchni 34 tysięcy mkw. posiada tutaj Panattoni Park. W jego ramach działa między innymi sortownia Poczty Polskiej. Planowane jest także otwarcie przestrzeni magazynowo-produkcyjnej, której kubatura ma wynieść ponad 150 tys. m3. Swój nowoczesny magazyn otworzy tutaj m.in. grupa Nestlé. Kolejne inwestycje oznaczają sporo nowych miejsc pracy – zarówno dla magazynierów i osób wykonujących prace proste, jak i inżynierów oraz specjalistów zajmujących się kwestiami administracyjnymi.























































