REKLAMA
TYLKO U NAS

Pożar w budynkach spółki Complex

2010-06-29 20:17
publikacja
2010-06-29 20:17
W pożarze, który wybuchł we wtorek rano w Łodzi, ucierpiały biura administracji oraz back-office spółki holdingowej Complex. Objął on także część powierzchni wystawienniczo-magazynowych dwóch spółek zależnych. Działalność biznesowa spółek grupy nie powinna ulec poważniejszym zakłóceniom - poinformował Complex w komunikacie prasowym.

"Pożar powstał w sąsiadujących z budynkami Complex zakładach produkcji opakowań i przeniósł się na pomieszczenia Complex. W pomieszczeniach tych mieściły się głównie biura administracji oraz back-office spółki holdingowej Complex S.A. Pożar objął również część powierzchni wystawienniczo-magazynowych dwóch spółek zależnych, Complex Automotrive Bearings oraz Premium Technik Polska. W pożarze nikt z pracowników spółki nie ucierpiał. Nie jest jeszcze znana wielkość poniesionych strat. Budynki oraz majątek spółki giełdowej oraz spółek zależnych zlokalizowanych przy Piłsudskiego są ubezpieczone, dzięki czemu poniesione straty zostaną pokryte przez ubezpieczyciela" - napisano w komunikacie.

"Magazyny i zapasy towarów oraz główne miejsce dystrybucji spółki Complex S.A. są zlokalizowane poza miejscem pożaru, w Smolicach koło Strykowa, (teren Tulipan Park), gdzie już w kilka godzin po wybuchu pożaru rozpoczęło działalność Centrum Zapasowe Grupy Kapitałowej Complex. Dzięki temu działalność biznesowa spółek grupy nie ulegnie poważniejszym zakłóceniom. Dotyczy to zarówno procesów sprzedażowych jak i back-office'owych" - dodano.

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~zaintersowany
Nawet drobne z pozoru problemy mogą wpłynąc na możliwości przedsiebiorstwa. Wydaje mi się, że takie firmy jak Complex nie mogą pozwolic sobie na jakąkolwiek opieszałośc w doprowadzaiu do stanu sprzed pożaru. Co do PZU to wiadomo: jest to gigant, każdemu by zależalo żeby wypłacic jak najmniej.
~łodzianka
serwery uratowali i z tego co wiem to już działają w systemie :) w związku z powyższym nie ma powodów do obaw, że wstrzymają sprzedaż.
~Pawel
Niestety są rzeczy, których nie zrekompensują pieniądze z odszkodowania,
jedną z nich jest właśnie czas. Upłynie trochę wody w Wiśle zanim osoby,
które pracowały w zniszczonych budynkach, powrócą do swoich
codziennych, zawodowych obowiązków. A co do odszkodowania, jezeli ktoś
myśli, że ubezpieczyciele chętnie zwracają
Niestety są rzeczy, których nie zrekompensują pieniądze z odszkodowania,
jedną z nich jest właśnie czas. Upłynie trochę wody w Wiśle zanim osoby,
które pracowały w zniszczonych budynkach, powrócą do swoich
codziennych, zawodowych obowiązków. A co do odszkodowania, jezeli ktoś
myśli, że ubezpieczyciele chętnie zwracają pieniądze, to znaczy że nigdy
nie miał do czynienia z tą branżą. Ekspertyzy rzeczoznawców z firm
ubezpieczeniowych zazwyczaj znacząco różnią się od szacunków
niezależnych ekspertów. Są po prostu znacznie niższe! Pamiętajcie, że
mówimy o kwotach rzędu kilkunastu milionów złotych. Mam nadzieję, że PZU
wypłaci odpowiednią do skali zniszczeń kwotę, która pomoże spółce stanąć
na nogi, pytanie tylko kiedy? Obawiam się, że takie procedury
przeciągają się w nieskończonośc.
~inwestorski
są rzeczy, których nie zwróci ubezpieczenie, m.in.: serwery, komputery, banki danych. Nikomu nie życzę takiej tragedii, nawet tym, którzy doszukują się drugiego dna w pożarze....
~ciekawy
pożar im na ręke...wszystko przewieźli do Strykowa i teraz będą trzepać kokosy z ubezpieczenia
~mf
zastanów sie co piszesz idioto
nie życzę Ci pożaru
~poinformowany
Magazyny przniesione kilka lat temu. Pożar rozpoczął się od innej firmy. Część osób może stracić pracę. Zanim Complex wróci na poprzednie tory nie wiadomo ile minie. Ubezpieczenie pokryje straty ale straconego czasu nie. Nawet nie masz pojęcia co tam spłoneło a już nie mówiąc o haśle "na rękę" - niech ci się baranie chałupa Magazyny przniesione kilka lat temu. Pożar rozpoczął się od innej firmy. Część osób może stracić pracę. Zanim Complex wróci na poprzednie tory nie wiadomo ile minie. Ubezpieczenie pokryje straty ale straconego czasu nie. Nawet nie masz pojęcia co tam spłoneło a już nie mówiąc o haśle "na rękę" - niech ci się baranie chałupa spali nawet jak masz ubezpieczenie to ciekawe jakie kokosy z tego będziesz miał.
~axapta
Jasne, magazyny ocalały, ale zjarały się serwery z systemem ERP firmy. Ciekawe jak teraz wystawiają faktury i czy złożą wszystkie deklaracje podatkowe w terminach. Skoro wszystko jest ubezpieczone, to o wiele lepiej by było, gdyby spłonęły magazyny, a serwery ocalały - zrobiłoby się inwentaryzację i po krzyku, a tak trzeba odtwarzać Jasne, magazyny ocalały, ale zjarały się serwery z systemem ERP firmy. Ciekawe jak teraz wystawiają faktury i czy złożą wszystkie deklaracje podatkowe w terminach. Skoro wszystko jest ubezpieczone, to o wiele lepiej by było, gdyby spłonęły magazyny, a serwery ocalały - zrobiłoby się inwentaryzację i po krzyku, a tak trzeba odtwarzać system z backupu, o ile i taśmy nie spłonęły. Powodzenia Pipi.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki