REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Polscy Rotschildowie

2015-12-15 09:11
publikacja
2015-12-15 09:11

Były dwie polskie rodziny, które miały szansę na zrobienie międzynarodowej kariery w finansach. Niestety, Kronenbergowie stracili wielkie pieniądze na Wschodzie w 1917 r., a reszty majątku pozbawiła ich II wojna światowa. Nieco więcej szczęścia mieli Toeplitzowie, których przedstawiciel zarządzał w pewnym momencie niemal ćwiercią włoskiego przemysłu. Oto jego historia.

fot. / / Puls Biznesu

Teoplitzowie byli żydowską rodziną przybyłą z Czech do wielkopolskiego Leszna ok. XVII wieku, a następnie pod koniec wieku XVIII do Warszawy. Już Teodor Toeplitz (ur. 1793 r.) był właścicielem domu handlowego swego nazwiska, a dziewięcioro swych dzieci znakomicie wydał za mąż bądź przygotował do kariery kupieckiej. Spośród nich Henryk (1822-1891) był jednym z założycieli Banku Handlowego w Warszawie.

Jednak wspomniane wcześniej włoskie wątki wiążą się z innym synem Teodora, Bonawenturą. Ten wykształcony przemysłowiec pełnił funkcję dyrektora wielkich zakładów Lilpop, Rau i Loewenstein w Warszawie, produkujących wielkie maszyny i urządzenia takie jak lokomotywy i turbiny parowe. Wspierał cele publiczne (był jednym z założycieli Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych), ale wiedział też, że najlepszą lokatą kapitału są własne dzieci. Dlatego posłał swego syna Józefa Leopolda na naukę do Belgii i Niemiec. Ten jednak przerwał studia w 1890 r. i poślubił niderlandzką arystokratkę Annę de Grand Ry, z którą zamieszkał w Genui u kuzyna Otto Joela.

Joel, niemiecki żyd pochodzący z Gdańska, zamieszkał we Włoszech z przyczyn zdrowotnych i zrobił tam bardzo szybką karierę w bankowości. W 1899 r. był już dyrektorem oddziału Banca Generale i, zdając sobie sprawę z małego zasobu kadrowego, sprowadził zdolnego kuzyna, by uczył się finansowego fachu. Po kilku latach Toeplitz został wicedyrektorem banku rosyjskiego w Genui, ale i z tej funkcji zrezygnował i przeniósł się do Mediolanu - przemysłowej stolicy zjednoczonych Włoch.

W Mediolanie Otto Joel założył bowiem w 1894 r. nową instytucję - Banca Commerciale Italiana (istniejącą zresztą do dziś) - w celu wspierania włoskiej industrializacji. Prokuratorem banku został właśnie Józef Leopold Toeplitz, który w ciągu kilku lat otwiera całą serię oddziałów w  całej Italii, nawiązując również kontakty handlowe z przedsiębiorcami na Bałkanach i w dużych miastach całego basenu Morza Śródziemnego.

W 1916 r. umiera Anna de Grand Ry, a dwa lata później Toeplitz poślubia Joannę Mrozowską, znaną krakowską aktorkę i podróżniczkę. Mimo nacisków włoskich nacjonalistów, udaje się Toeplitzowi najpierw przejąć zarządzanie instytucją, a po pierwszej wojnie światowej dokonać kolejnych ekspansji. Otwiera oddziały zagraniczne, m.in. w Paryżu i Nowym Jorku (do zarządzania którym kieruje swego brata Ludwika), a dzięki dobrym decyzjom inwestycyjnym już w 1929 r. kontroluje 20% udziałów wszystkich włoskich spółek akcyjnych.

W pierwszych latach rządów Mussoliniego udało się Toeplitzowi uniknąć ostrych konfliktów z wymagającą władzą. Jednak kiedy światowa gospodarka zaczęła odczuwać skutki wielkiego kryzysu, faszyści zaczęli naciskać na bank, aby wykorzystać jego możliwości do realizowania własnych celów ekonomicznych.

W 1931 r. brak płynności banku zmusił dyrekcję do zaakceptowania planu ratowania instytutu przez środki rządowe za cenę całkowitego rozczłonkowania banku i rezygnacji z całego pakietu akcji. W 1933 r. rząd zażądał dymisji Toeplitza pozostawiając mu funkcję wicedyrektora, ale w rok później Toeplitz sam postanowił definitywnie odejść.

Do tego czasu udało mu się jednak doprowadzić do zawarcia kilku dużych transakcji między II RP a Królestwem Włoch. Korzystał przy tym z zaangażowania polskiej gałęzi swojej rodziny w nadwiślański przemysł i sektor bankowy. Udało mu się namówić włoskie firmy do inwestycji w Polsce w zamian za zapłatę węglem. To własnie czarnym złotem płaciliśmy za postawienie montowni Fiata czy dostarczenie transatlantyków - Batorego i Piłsudskiego. W 1923 r. udzielił także Grabskiemu tzw. "pożyczki tytoniowej" w wysokości 12,5 mln dolarów. Dzięki niej polski premier mógł zbilansować budżet przed planowaną reformą walutową, w zamian Włosi otrzymali dzierżawę intratnego monopolu tytoniowego, któremu rozpoczęli sprzedaż swoich własnych produktów. Przy okazji Toeplitz wynegocjował z rządem uwolnienie swego bratanka odsiadującego karę więzienia za działalność komunistyczną. Józef Leopold postępował zgodnie z zasadami wpajanymi mu przez ojca - wiedział, że rodzina to największy kapitał.

W 1938r. Toeplitz zmarł w swojej rezydencji w Sant’Ambrogio Olona, w Varese. W 1966 r. zmarła jego żona Jadwiga.

Wspomniana rezydencja, Villa Toeplitz, to prawdziwa perła architektury i ogrodnictwa, zakupiona przez bankiera w 1914 r. Józef Leopold nabył istniejący budynek z ogrodem, który umiejętnie przekształcił w piękną podmiejską rezydencję z małym obserwatorium astronomicznym i kaplicą ozdobioną freskami polskiego malarza Jana Henryka Rosena. Od 1972 r. Villa Toeplitz przeszła na własność miasta Varese.

Marcin Dobrowolski

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (49)

dodaj komentarz
~PanEliasz
Nie ma polskich, austriackich, amerykańskich Rotschlidów, to tylko jedna nacja - żydowska.
~plutarch
Putinowscy hejterzy z Olgino wściekle atakują Żydów i "banksterów". To jest ich robota, żeby mieszać ludziom w głowie teoriami spiskowymi i sączyć jad w ciemne głowy. Diaboliczna robota, za którą Putin kiedyś odpowie.
~PartTimeJobs
To co się dzieje obecnie w Polsce to ostateczny rozpaczliwy finał pomocy Sorosa z okresu solidarności. Jego sztab usilnie się napina jak wykorzystać i wywołać następny Majdan, tym razem w Polsce..... Widzimy że zachód notorycznie „zaczepia Putina” Tak także poprzez polskie media. A on nie odpowiada tak jak by oni chcieli, myślicie To co się dzieje obecnie w Polsce to ostateczny rozpaczliwy finał pomocy Sorosa z okresu solidarności. Jego sztab usilnie się napina jak wykorzystać i wywołać następny Majdan, tym razem w Polsce..... Widzimy że zachód notorycznie „zaczepia Putina” Tak także poprzez polskie media. A on nie odpowiada tak jak by oni chcieli, myślicie że się boi. Nie sądzę.
„Soros – hmm, do całkowitej hegemoni świata pozostały tylko Rosja i Chiny. Działamy zawsze tak samo. Kładziemy u was wasz biznes i gospodarkę, stawiamy nasz, jak to nie pomaga sprzedajemy wam "Majdan" i wy to kupujecie drogie leszcze. Pamiętacie okres końca komuny, jaką pomoc z zachodu otrzymywała Solidarność, tak to byliśmy my. Teraz zbieramy z was miód. To był nasz pierwszy Majdan we wschodniej Europie. Wy na samą myśl że to może być prawda nazywacie takie myślenie Rosyjskim trollowaniem. Hahaha. Pamiętajcie: „Nie ważne gdzie i czym się zajmujesz, dla bankierów walczysz i pracujesz!”.
~plutarch odpowiada ~PartTimeJobs
kopiejka przytulona
~PartTimeJobs odpowiada ~plutarch
Każda pozytywna o Rosji informacja - to zła wiadomość. Każda negatywna - to dobra lub wręcz radosna wiadomość dla rusofobów. Każda relatywnie "dobra" wiadomość jest niezwłocznie równoważona tą "złą". Na przykład jeśli Rosja wystrzeli satelitę czy zbuduje kolejną atomowa elektrownię to oczywiście, dla "zdrowej" Każda pozytywna o Rosji informacja - to zła wiadomość. Każda negatywna - to dobra lub wręcz radosna wiadomość dla rusofobów. Każda relatywnie "dobra" wiadomość jest niezwłocznie równoważona tą "złą". Na przykład jeśli Rosja wystrzeli satelitę czy zbuduje kolejną atomowa elektrownię to oczywiście, dla "zdrowej" równowagi ukaże się coś o niedobrym Putinie i o nędzy w Rosji.
~plutarch odpowiada ~PartTimeJobs
ciężki dyżur w Olgino, klawiatury dymią
~obserwator odpowiada ~PartTimeJobs
nie odpisuj trolowi o inteligencji ameby...
~PartTimeJobs odpowiada ~plutarch
Widzę że byłeś u nas i wywalili jak poznali się na tobie! A jak wy tam macie na poniedziałek plan ustalony jak ponaginać giełdy, wiem ciężka robota bo pociągniesz z jednej strony a z drugiej oszustwo wyłazi. A u nas uncja do uncji aż wam wszystko wyjmiemy...!
~StanRS odpowiada ~PartTimeJobs
Nie odpowiadaj ukraińskiemu trollowi. Chodził do polskich szkół to umie pisać po polsku. Że też taka Polska musi finansować neobanderowców.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki