REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Podatek estoński w Polsce. Znamy szczegóły

2020-06-17 12:11, akt.2020-06-17 12:41
publikacja
2020-06-17 12:11
aktualizacja
2020-06-17 12:41

Firmy o obrotach do 50 mln zł nie będą musiały płacić CIT, tak długo, jak nie będą wypłacać zysków - zapowiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że to rozwiązanie obejmie 97 proc. spółek. Premier liczy, że rozwiązanie wejdzie w życie za ok. pół roku.

Podatek estoński w Polsce. Znamy szczegóły
Podatek estoński w Polsce. Znamy szczegóły
fot. Proxima Studio / / Shutterstock

Premier mówił proponowane rozwiązania ma służyć polskim firmom. Podkreślił, że warto walczyć o wzmocnienie polskiego kapitału i polskiej klasy średniej. W tym celu - jak zaznaczył - zostanie zastosowane najnowocześniejsze rozwiązanie podatkowe.

"Ono będzie polegać na tym - krótko mówiąc - że firma do wysokości obrotów 50 mln zł, to obejmie ok. 97 proc. spółek, czyli ogromną większość spółek, nie będzie musiała płacić podatku CIT, tak długo, jak nie będzie wyciągała zysków ze swojej firmy" - poinformował Morawiecki.

Reklama

"Każdy przedsiębiorca, który zdecyduje się na zainwestowanie, na rozwój, przedsiębiorca polski lub przedsiębiorca zagraniczny, który zdecyduje na prowadzenie działalności w Polsce, będzie miał idealne warunki do rozwoju. To będzie prawdziwy inkubator przedsiębiorczości dla całej Polski" - dodał szef rządu.

Premier: Dzięki wprowadzeniu estońskiego CIT powstanie w Polsce kilkaset tysięcy miejsc pracy

Dzięki rozwiązaniu proponowanemu przez rząd, czyli tzw. estońskiemu CIT, powstanie kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy w najbliższych kilku latach - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w pierwszej fazie będzie to oznaczać koszt dla budżetu ok. 5 mld zł.

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Szef rządu mówił, że to rozwiązanie prorynkowe i propracownicze. "To jest nasza polityka gospodarcza, fiskalna i finansowa, żeby jednocześnie odpowiadać na potrzeby pracowników, ale także na potrzeby przedsiębiorców" - powiedział.

Wskazał, że to rozwiązanie ma też na celu przede wszystkim stworzenie nowych miejsc pracy. "W oparciu o nasze analizy, dzięki temu rozwiązaniu utworzymy kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy w perspektywie najbliższych paru lat" - podkreślił.

Zapewnił, że będą to dobre miejsca pracy - coraz lepiej płatne, "których potrzebujemy w Polsce, żeby młodzi ludzie i wszyscy młodzi duchem zostawali w Polsce, a nie wyjeżdżali za granicę".

Premier Morawiecki przyznał, że w pierwszej fazie koszty tego rozwiązania to blisko 5 mld zł dla budżetu. "W tym sensie, że do budżetu nie wpłyną te pieniądze z CIT-u" - powiedział.

Według szefa rządu jest to rozwiązanie "przełomowe" i pozytywne dla wszystkich przedsiębiorczych ludzi. "Wierzę w to, że przedsiębiorcy oddadzą nam to w swojej kreatywności, pracownicy w coraz lepiej opłacanych miejscach pracy oddadzą to nam również w swoich dziełach rąk, dziełach umysłu", czyli w lepszej jakości usługach i produktach.

Koszt wprowadzenia estońskiego CIT wyniesie do 5 mld zł

Koszt dla sektora finansów publicznych wprowadzenia estońskiego CIT-u wyniesie do 5 mld zł - wynika z wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego. Rozwiązanie ma wejść w życie od 2021 r.

"Liczymy się z tym, że nastąpi pierwotnie ubytek (dochodów sektora fin. publ. - PAP) w przypadku tych małych firm i średnich, mających obroty do 50 mln złotych rocznie, w wysokości około do 5 mld zł, ale liczmy się z tym również, że w kolejnych latach będzie to wzrost dochodów z szeregu innych wartości takich jak podatek VAT, akcyza czy PIT" - powiedział Morawiecki, odnosząc się do skutków wprowadzenia tzw. estońskiego CIT-u dla budżetu państwa.

Premier zapowiedział w środę, prezentując wcześniej zapowiadane rozwiązanie tzw. estońskiego CITu, że firmy o obrotach do 50 mln zł nie będą musiały płacić CIT, tak długo, jak nie będą wypłacać zysków.

Premier liczy, że rozwiązanie wejdzie w życie za ok. pół roku.

Jak wynika z prezentacji KPRM, podatnik sam zdecyduje czy pozostawić, czy zmienić zasady opodatkowania, a okres korzystania z systemu wynosić ma 4 lata.

Z rozwiązania będzie mogło skorzystać ok. 200 tys. firm.

Autor: Rafał Białkowski, Marcin Musiał

rbk/ mmu/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
jarek393
Plus dla rządu. To już kolejne, chociażby po Małym Zusie Plus, korzystne rozwiązanie dla mniejszych przedsiębiorców.
marcin321
Ile już mieliśmy zapowiedzi? Nawet jak ustawa powstała sensowna to poszła do zamrażarki.
moimskromnymzdaniem
Niestety ale Morawiecki proponuje karykaturę podatku estońskiego. Podczas gdy w Estonii jest JEDEN warunek aby skorzystać z tej opcji to w Polsce są to dwie strony warunków, niektóre sprzeczne ze sobą. Skończy się na tym, że prawie nikt nie będzie mógł w Polsce z tego skorzystać.
henk54
No wreszcie coś dobrego, fajna sprawa, szkoda że tyle wyłączeń np dla mniejszych firm, no ale lepsze to niż nic:-))
mknowak
Tak mnie zastanawiam co ten estoński CIT spowoduje..... moim zdaniem efekt będzie taki, że firmy będą miały więcej czasu na kombinowanie z wyprowadzaniem zysków bez podatków lub na niskich podatkach. Czy nie prościej by było wprowadzić 10% podatku od dochodu dla wszystkich bez wyjątków do tego 15% VAT i żadnych ulg itd. no tylko Tak mnie zastanawiam co ten estoński CIT spowoduje..... moim zdaniem efekt będzie taki, że firmy będą miały więcej czasu na kombinowanie z wyprowadzaniem zysków bez podatków lub na niskich podatkach. Czy nie prościej by było wprowadzić 10% podatku od dochodu dla wszystkich bez wyjątków do tego 15% VAT i żadnych ulg itd. no tylko co by wtedy robiło ponad 500 tysięcy administracji........
marianpazdzioch
Gorzej, bo tu działa procent składany. I nawet te 10% bardzo ciaży rozwojowi, wzrostowi firm. Nie mam jedak złudzeń, że tak jak piszesz - w polskich warunkach będzie to tylko pole do przekretów. Wszystko jak zawsze rozbija sie o szczegóły. Pisowcy to partacze i nie umieją pisać prawa, nie mówiąc o jego egzekwowaniu. Sprawa karno-Gorzej, bo tu działa procent składany. I nawet te 10% bardzo ciaży rozwojowi, wzrostowi firm. Nie mam jedak złudzeń, że tak jak piszesz - w polskich warunkach będzie to tylko pole do przekretów. Wszystko jak zawsze rozbija sie o szczegóły. Pisowcy to partacze i nie umieją pisać prawa, nie mówiąc o jego egzekwowaniu. Sprawa karno-gospodarcza w sądzie na dziś trwa 5-10 lat. A te prawo to pewnie nawet specjalnie piszą dziurawe.
marianpazdzioch
A na koniec spienięża się majątek, robi przelew ma jakieś lipne obligacje na Cyprze (wstaw dowolne) i tyle się pieniążki z Morawieckim widziały.
nostsherlock
A wszystko z serii "Po wyborach" w ramach kiełbasy i obietnic wyborczych. Już dużo tego typu górnolotnych haseł padało od pinokia, a efektem były nowe podatki na szybki. Czyli dokładnie na odwrót
bankroll
https://www.facebook.com/KuleszaPL/videos/kulesza-o-podatku-esto%C5%84skim-i-oszustwie-pos%C5%82%C3%B3w-pis/529538534560205/

Od 1:20.

No ale dziś to nowatorski pomysł premiera Maowieckiego.
carlito1
Jestem ciekawy jak będzie to faktycznie wyglądać.. tzn. ile będzie kryteriów do spełnienia. Jeśli tylko te 50 baniek to super rozwiązanie. Chyba jedyne super wprowadzone przez PiS

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki