REKLAMA

Pieszy ze słuchawkami w uszach. Ubezpieczyciel pomniejszy wypłatę z OC

2022-10-02 06:00
publikacja
2022-10-02 06:00

Piesi oraz rowerzyści (zwłaszcza młodzi) dość często korzystają ze słuchawek. Wyjaśniamy, jak taka sytuacja może wpływać na wysokość odszkodowania za wypadek.

Pieszy ze słuchawkami w uszach. Ubezpieczyciel pomniejszy wypłatę z OC
Pieszy ze słuchawkami w uszach. Ubezpieczyciel pomniejszy wypłatę z OC
fot. yamel photography / / Shutterstock

Obserwacje ruchu ulicznego w dużych i nieco mniejszych miastach potwierdzają, że wielu pieszych korzysta ze smartfonów - również podczas przechodzenia przez jezdnię. Od 1 czerwca 2021 r. ustawa prawo o ruchu drogowym wprost zabrania takiego zachowania (patrz artykuł 14 punkt 8 kodeksu drogowego). Warto wspomnieć o innym niebezpiecznym nawyku, który jest dużo starszy i pojawił się w Polsce wraz z popularyzacją walkmanów. Mowa o głośnym słuchaniu muzyki w słuchawkach podczas przekraczania jezdni, a nawet korzystania z roweru. Przenośne odtwarzacze muzyki mocno się zmieniły przez ostatnie 30 lat. To nie zmniejszyło jednak zagrożeń, które wynikają z ograniczonej percepcji pieszego lub rowerzysty. Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl sprawdzili, czy korzystanie ze słuchawek ma wpływ na odszkodowanie z OC dla uczestników ruchu drogowego.

Prawo drogowe wprost nie zabrania słuchawek na rowerze

Pomimo przymiarek, które miały miejsce w przeszłości, kwestia używania słuchawek przez pieszych i zwłaszcza rowerzystów nie została jeszcze uregulowana w ramach kodeksu drogowego. Inaczej wygląda sprawa „korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych”. W tym przypadku, mamy bowiem do czynienia z zakazem wyrażonym przez kodeks drogowy. „Ustawodawca jasno zabrania też korzystania przez kierującego (również rowerem) z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku podczas jazdy” - przypomina Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Ubezpieczyciel mimo wszystko pomniejszy wypłatę z OC…

W związku z powyższym, może rodzić się pytanie, czy sąd orzekając w kwestii odszkodowania dla osoby, która w chwili wypadku nosiła słuchawki ma prawo zadecydować o pomniejszeniu świadczenia (ze względu na przyczynienie się do szkody). Według obowiązujących przepisów prawa drogowego noszenie słuchawek nie stanowi bowiem wykroczenia. Taka sytuacja nie zabezpiecza jednak poszkodowanego przed obniżeniem świadczenia z OC.

Orzecznictwo sądowe wskazuje, że brak bezprawności czynu ofiary wypadku nie wyklucza możliwości pomniejszenia odszkodowania dla niej (zobacz na przykład: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 października 2018 r. - sygn. akt I ACa 1697/17). Komentatorzy kodeksu cywilnego niekiedy zwracają uwagę, że nawet jeśli przyjmiemy winę poszkodowanego jako warunek konieczny przyczynienia się do szkody, to tak rozumiana wina pozostaje w oderwaniu od bezprawności czynu (patrz: B. Fuchs [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna (art. 353-534), red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2018, art. 362).  

Możemy znaleźć wyroki, w których sąd uznał używanie słuchawek jako okoliczność obciążającą poszkodowanego. Przykładem jest Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 września 2018 r. (V ACa 559/17). W tym orzeczeniu sąd decydując o przyczynieniu się zmarłej pieszej do wypadku aż w 80% zwrócił uwagę, że: „choć (…) żaden przepis nie zabrania poruszania się w ruchu miejskim w słuchawkach na uszach, to doświadczenie życiowe wskazuje, że założone słuchawki ograniczają percepcję otoczenia”. Skład sędziowski uznał, że nawet jeśli słuchawki nie działały na chwilę przed potrąceniem, to mogły osłabiać słuch i skutkować wkroczeniem pod nadjeżdżający samochód.

Na używanie słuchawek przez pieszego zwraca uwagę też Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 25 marca 2014 r. (sygnatura akt XV Ca 81/14). „Obydwa analizowane wyroki dotyczą sytuacji, w których korzystanie ze słuchawek nie było jedynym przejawem nieostrożności ofiar wypadku” - podkreśla Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

W przypadku smartfonu sąd nie będzie miał wątpliwości?

Wymienione powyżej wyroki mogą również stanowić przestrogę dla osób, którym zdarza się korzystać ze smartfonu w czasie przechodzenia przez jezdnię, podczas jazdy na rowerze (bez zestawu głośnomówiącego) lub przy prowadzeniu innego pojazdu. Takie zachowanie stwarza bowiem spore ryzyko, że po wypadku sąd orzeknie o przyczynieniu się do szkody. Można przypuszczać, że zakłady ubezpieczeń będą skrupulatnie korzystać z zeznań świadków wskazujących na nieostrożne korzystanie ze smartfonu.

„Warto oczywiście pamiętać, że możliwość pomniejszenia odszkodowania z OC dla osób nieostrożnie korzystających z telefonu istniała jeszcze przed zmianami kodeksu drogowego z czerwca minionego roku” - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.      

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
zenonn
Bandyci wymyślili, że jezdnia to deptak i dwunogi przygłup lub samobójca może dać się na potrącić a nawet zabić, a szofer ma mieć zdolności telepatyczne i ma płacić prawniczemu ścierwu.
Bolacy Wolacy Lubię to!
Fuj
zenonn
Polityków i prawników i funkcjonariuszy należy eliminować. Milion w środę, milion w sobotę
Nienadający się do żadnej pożytecznej roboty decydują o społeczeństwie
Ciemny lud to popiera.
Głosujemy na pis
Fuj
jaho31
piramidalne brednie i sprzeczne wyroki które tworzy polskie upolitycznione sądownictwo
które generuje wyroki w zależności np od tego kto był sprawcą a kto ofiarą
to jest środowisko do natychmiastowego zaorania

to co niesłuszący cżłowiek z góry ma ponosić konsekwencję wypadku, bo nie słyszał jak jedzie samochód, który
piramidalne brednie i sprzeczne wyroki które tworzy polskie upolitycznione sądownictwo
które generuje wyroki w zależności np od tego kto był sprawcą a kto ofiarą
to jest środowisko do natychmiastowego zaorania

to co niesłuszący cżłowiek z góry ma ponosić konsekwencję wypadku, bo nie słyszał jak jedzie samochód, który potrąca go na przejściu dla pieszych ?

zenonn
Przejechany na jezdni jest sam sobie winien. Zawsze!
Uważający inaczej może wleźć na dach wieżowca, stanąć na krawędzi przepaści i uczynić ogromny krok naprzód. Ma prawo i pierwszeństwo przestać zasmradzać świat.
Pieszy ma tak przekraczać jezdnię by nie dać się zabić.
Codziennie polskie jezdnie są przekraczane setki milionów
Przejechany na jezdni jest sam sobie winien. Zawsze!
Uważający inaczej może wleźć na dach wieżowca, stanąć na krawędzi przepaści i uczynić ogromny krok naprzód. Ma prawo i pierwszeństwo przestać zasmradzać świat.
Pieszy ma tak przekraczać jezdnię by nie dać się zabić.
Codziennie polskie jezdnie są przekraczane setki milionów razy, ale zdarzy się kilku samobójców lub bezmózgów.
Mam pierwszeństwo, wlazłem przed auto, auto ma się zatrzymać.
Ja wolak patryjota bolak katolik mam prawo. Szofer ma obowiązek.
Myśleć nie kazano
gekofigi13
Mam poważny problem z tą smartfonozom. Mianowicie taki, ze wydaje sie to być problemem raczej rozdmuchanym niż faktycznym.
Mi np. w tym roku kilku pieszych wyszło pod maskę tak, ze musiałem hamować mimo, ze nie mieli pierwszeństwa - co najgorsze glownie użytkownicy hulajnóg elektrycznych.
Natomiast zaden pieszy nie wszedł
Mam poważny problem z tą smartfonozom. Mianowicie taki, ze wydaje sie to być problemem raczej rozdmuchanym niż faktycznym.
Mi np. w tym roku kilku pieszych wyszło pod maskę tak, ze musiałem hamować mimo, ze nie mieli pierwszeństwa - co najgorsze glownie użytkownicy hulajnóg elektrycznych.
Natomiast zaden pieszy nie wszedł zapatrzony w smartfon. Ba powiedziałbym nawet ze wiekszosc z tych pieszych była świadoma, ze wchodzi bezprawnie, ale też miała zaufanie, ze jak ja nie zahamuje to systemy mojego audi A4 i tak ich ochronią...

Natomiast co do słuchawek, to ja podróżuje wyłącznie w słuchawkach, zwłaszcza na rowerze chroni mnie to przed tym, ze nagły klakson złośliwego kierowcy wywoła niekontrolowany ruch przez co zrobie sobie krzywdę.
I warto żeby te sądy, dla których dźwięk jest tak ważny czym prędzej zdelegalizowały słuchanie muzyki w samochodzie i zasadziły ze samochody mają mieć mikrofony rozmieszczone dookoła, które będą zbierać dzwieki z otoczenia i odgrywać wewnątrz samochodu.
Dla wszystkich ktorzy ufaja sluchowi sprobujcie zamknac oczy i 10 razy przejść na słuch przez pasy. Szybko sie zorientujecie, ze w miejskim zgiełku nie da sie wychwycić wszystkiego, bo miasto jest po prostu głośne.
Jeżeli pieszy sie rozejrzał i zobaczył samochód i ocenił jego prędkość na oko to co tu zmieni słuch?
dolar36
ubezpieczyciel zawsze pomniejszy odszkodowanie bo to jest ubezpieczyciel i zależy mu na jak najmniejszej wypłacie proste
adam.1983
Tak samo powinno być w przypadku bezmyślnego wejścia na drogę niezależnie czy na przejściu czy na pasach, podstawą zawsze powinno być zatrzymanie się przed przejściem i rozejrzenie się w jedną i drugą stronę, tak jak kiedyś uczono małe dzieci a nie że jeden baran z drugim włazi na pasy z telefonem w łapie patrząc tylko pod nogi czy Tak samo powinno być w przypadku bezmyślnego wejścia na drogę niezależnie czy na przejściu czy na pasach, podstawą zawsze powinno być zatrzymanie się przed przejściem i rozejrzenie się w jedną i drugą stronę, tak jak kiedyś uczono małe dzieci a nie że jeden baran z drugim włazi na pasy z telefonem w łapie patrząc tylko pod nogi czy się o krawężnik nie potknie.
gekofigi13
Przecież czasu na rozejrzenie sie masz aż nadto przed przejściem. Chyba, ze widok jest zablokowany przez jakieś zle zaparkowane auto. Więc stawanie od tak nie ma najmniejszego sensu.
Co do pieszych zapatrzonych w telefon to mam wrazenie ze szybko wymarli bo mi w tym roku jeszcze ani razu nie wszedł taki.
and00 odpowiada gekofigi13
że smatfonem czy bez, mam wrażenie że wielu pieszych jest przekonanych ze ma kod na nieśmiertelność
A wjedź w takiego to masz karę jak za kradzież z włamaniem
To chyba światowa akcja zochydzania samochodow
blind-oln
Jeśli pieszy ma się zatrzymać przed przejściem, to kierowca też.

Powiązane: Bezpieczeństwo na drogach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki