REKLAMA
OSTATNIE DNI PROMOCJI

Pay-per-view. Co to jest i dlaczego tak drogo?

2012-09-06 12:21
publikacja
2012-09-06 12:21
Konieczność zapłaty za transmisję meczu kadry narodowej z reprezentacją Czarnogóry, który odbędzie się w sobotę, zbulwersowała wielu krajowych sympatyków futbolu. Właściciele praw telewizyjnych żądają ogromnych sum, więc kibice będą musieli słono płacić za możliwość oglądania swoich ulubieńców. Coraz więcej wydarzeń z udziałem polskich sportowców można oglądać tylko za dodatkową opłatą.


Źródło: Thinkstock

Fiasko w rozmowach TVP ze SportFive oznacza, że Polacy po raz pierwszy nie będą mogli w otwartym przekazie zobaczyć meczu kadry narodowej. Zagorzali kibice mają jednak szansę śledzić przebieg piątkowego spotkania w inny sposób. Niemiecka spółka, która w 2009 r. kupiła od PZPN prawa do transmisji spotkań polskiej reprezentacji, porozumiała się z platformami cyfrowym - Cyfrowym Polsatem, Cyfrą + oraz n - które mecz pokażą w systemie PPV (pay-per-view). Koszt „telewizyjnego biletu” na mecz z Czarnogórą wynosi 20 zł.

Jak kupić telewizyjny bilet na mecz?


» Czy sportowcy zarabiają za dużo?
Najwięcej możliwości zakupu dostępu do transmisji oferuje swoim abonentom Cyfrowy Polsat. Klienci największej polskiej platformy cyfrowej mogą zamówić dostęp za pośrednictwem Internetowego Centrum Obsługi Klienta, dzwoniąc na infolinię lub wysyłając SMS. Płatności za usługę można dokonywać elektronicznie, jednak zlecenie zapłaty należy złożyć jeszcze dziś, przed 19.30. Osoby, które wolą zapłacić gotówką mogą udać się do punktu sprzedaży Cyfrowego Polsatu, gdzie również można kupić dostęp do transmisji jutrzejszego meczu.

Abonenci Cyfry + oraz platformy n transmisję zamówią przez internet lub telefonicznie. Opłata za mecz zostanie doliczona do październikowego rachunku. Osobom, które nie posiadają abonamentu żadnej z platform cyfrowych zostaje szansa, że transmisję będą mogły wykupić u swojego operatora telewizji kablowej np. UPC. Ostatnią deską ratunku zostaje internet - za 20 zł mecz obejrzymy również w ipla.tv.

Na Zachodzie to nie nowość


Dla polskich telewidzów konieczność opłaty za oglądanie pojedynczego wydarzenia sportowego może wydawać się dziwna, lecz na Zachodzie zjawisko to znane jest od wielu lat. Ojczyzną relacji sportowych w systemie PPV są Stany Zjednoczone, gdzie pierwsze transmisje nadawano już w latach 80. Dziś płatny dostęp do transmisji wydarzeń sportowych, koncertów, filmów i programów telewizyjnych jest stałym elementem oferty największych światowych dostawców telewizji.

Najczęściej za dodatkową opłatą oferowane są transmisje sportów walki, które przyciągają coraz szerszą widownię. Dostęp do pokazywanych systemie PPV pojedynków Mike'a Tysona, Lennoxa Lewisa, Evandera Holyfielda i innych sław ringu regularnie nabywało ponad milion osób. Rekord branży PPV padł w maju 2007 r. - za możliwość obejrzenia na żywo pojedynku Floyda Mayweathera Jr. z Oscarem De La Hoyą zapłaciło aż 2,4 mln osób. Obecnie dużą popularnością cieszą się w USA również transmisje walk MMA, a także rozgrywek futbolu amerykańskiego i koszykówki.

Walki Adamka i Pudzianowskiego też płatne


» 5 największych niewypałów na Euro 2012
W Polsce transmitowanie wydarzeń sportowych w systemie PPV dopiero raczkuje, jednak dostawcy telewizji coraz częściej wybierają taki model biznesowy. W ubiegłym roku 40 zł za dostęp do walki Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką zapłaciło ponad 200 000 osób i to pomimo tego, że dostępna w przekazie satelitarnym niemiecka telewizja RTL transmitowała to wydarzenie za darmo.

Wynik ten uznano za sukces, dzięki czemu kolejni właściciele praw do wydarzeń sportowych zdecydowali się na PPV. Już we wrześniu polscy telewidzowie będą mogli kupić „bilety” na walkę Tomasza Adamka (UPC, 40 zł) oraz kolejną galę KSW z udziałem Mariusza Pudzianowskiego (Cyfrowy Polsat, 30zł). W systemie PPV pokazywana ma być także listopadowa walka Mariusza Wacha z Władimirem Kliczką.

Piłka pozostanie płatna?


Przyszłość transmisji spotkań polskiej reprezentacji piłkarskiej nadal nie jest znana. Wciąż trwają rozmowy TVP i SportFive sprawie środowego starcia z Mołdawią oraz innych meczów rozgrywanych w Polsce. Jeśli telewizja publiczna konsekwentnie będzie odrzucać żądania SportFive, to zmagania polskich piłkarzy jeszcze długo oglądać będą tylko kibice gotowi zapłacić za dostęp z własnej kieszeni. SportFive dysponuje prawami do transmitowania spotkań piłkarskiej kadry narodowej do 2020 r.

Sprawą braku meczu reprezentacji w otwartym przekazie zainteresowała się już Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W wydanym dziś komunikacie KRRiT przypomina, że transmisji ważnych wydarzeń - a do takich zaliczane są eliminacje do mistrzostw świata - może zabraknąć w przekazie otwartym tylko wówczas, gdy żaden z nadawców nie wyraził gotowości zawarcia umowy z właścicielem praw do transmisji. W oświadczeniu nie ma jednak informacji, czy KRRiT zbada, czy tak było w przypadku rozmów TVP ze SportFive.

/ MŻ
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~przedszkolak
PZPN dotowany jest z funduszy panstwa? tak samo jak telewizja publiczna? i nie mogą sobie zapewnić wyłączności na transmisję? Chciałbym obejrzeć mecz REPREZENTACJI! naszego kraju nawet jeśli mieli by przegrać.
~sdfsdg
jestesmy tak bogatym narodem ze kazdy bedzie wydawał 40 zł za ogladanie walki albo meczu...BRAWO !!! ja kupie sobie takie dostep za 40 zł i rozdziele sygnał w internecie i bede sprzedawał za 5 zł stream w HD.
~asdas
za darmo bym tych pajaców nie chciał ogladac a co dopiero za to płacić !! z reszta w necie jest pełno darmowych streamów wiec...
~mala
Jeszcze darmozjady zechcą podnieść abonament bo tv publiczna taka biedna i nie pieniędzy na "ważne" wydarzenia sportowe. Chcę obejżeć to płacę, nie to nie. Proste.
~Z.U."Kosa"
My "kibice" przeżyjemy bez tego "chłamu"...ciekawe czy ten "chłam", będzie istniał bez nas...?Nie jest to towar/usługa niezbędna do życia ....!!!!!!!!!!!!!!!! , przynajmniej w takim wydaniu. Na widok "Lewego.." dostaję ......co za lewus i niemota. Powinien zapisać sie na korepetycje do Messiego My "kibice" przeżyjemy bez tego "chłamu"...ciekawe czy ten "chłam", będzie istniał bez nas...?Nie jest to towar/usługa niezbędna do życia ....!!!!!!!!!!!!!!!! , przynajmniej w takim wydaniu. Na widok "Lewego.." dostaję ......co za lewus i niemota. Powinien zapisać sie na korepetycje do Messiego i zacząć od czyszczenia Mu butów. To k...a bym chętnie obejrzał , nawet za odpłatnością..!
~Nie kupujcie!
Proszę was, w żadnym wypadku nie wspierajcie finansowo jakiejś niemieckiej spółki! Poza tym to i tak nie będzie ciekawe widowisko, więc po prostu odpuśćmy.
~max
Boks---w Stanach PPV spotyka się przy walkach o prestiżowy tytuł. U nas nakręca się
w mediach sztuczne zainteresowanie ( Wach:" znokautuję Kliczko") aby usprawiedliwić zainteresowanie walką. Podobnie zbliżająca się walka Adamka ( to walka nie o tytuł)
na Zachodzie byłaby bez PPV. Piłka nożna --skompromitowany i słabiutki
Boks---w Stanach PPV spotyka się przy walkach o prestiżowy tytuł. U nas nakręca się
w mediach sztuczne zainteresowanie ( Wach:" znokautuję Kliczko") aby usprawiedliwić zainteresowanie walką. Podobnie zbliżająca się walka Adamka ( to walka nie o tytuł)
na Zachodzie byłaby bez PPV. Piłka nożna --skompromitowany i słabiutki nasz zespół.
Tylko naiwny chciałby płacić za mecz z Czarnogórą.
~kljgfdlkj
płacić za występ tych fajtłap??? Dobre. Nie oglądam tego za darmo a tu jeszcze chcą aby za to płacić. Wolę siatkówkę.
~Dodo
Kuglarstwo i kugrzale mnie nie interesują. Nawet " za darmo". Bo za ich utrzymanie - za dotacje na "sport" płacę podatki.

Powiązane: Telewizja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki