Papież Franciszek powiedział w poniedziałek, że ekonomia, która nie ma postaw etycznych, prowadzi do mentalności "wykorzystaj i wyrzuć". Dodał, że pilnie potrzebny jest "sprawiedliwy i niezawodny system ekonomiczny", zdolny odpowiedzieć na najtrudniejsze wyzwania.


W przemówieniu wygłoszonym w Watykanie podczas spotkania z członkami Rady na rzecz Kapitalizmu Inkluzywnego papież podkreślił, że dla prawdziwego rozwoju nie wystarczy to, żeby "zgadzały się rachunki".
"Spojrzenie na niedawną historię, zwłaszcza kryzys finansowy roku 2008, pokazuje nam, że zdrowy system ekonomiczny nie może być oparty na krótkoterminowych zyskach kosztem rozwoju i inwestycji - produktywnych, zrównoważonych i społecznie odpowiedzialnych w długiej perspektywie" - oświadczył Franciszek.
Wyraził przekonanie, że prawdziwy rozwój nie może ograniczać się do samego wzrostu gospodarczego, ale musi także "sprzyjać promocji każdego człowieka i całego człowieka".
"System ekonomiczny pozbawiony aspektu troski etycznej nie prowadzi do bardziej sprawiedliwego porządku społecznego, ale do mentalności +wykorzystaj i wyrzuć+" - ostrzegł papież.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
"Przeciwnie - dodał - kiedy uznajemy wymiar moralny życia ekonomicznego, jesteśmy w stanie działać z braterską miłością, pragnąc, poszukując i strzegąc dobra innych i ich integralnego rozwoju".
Apelując o sprawiedliwy system ekonomiczny, Franciszek stwierdził, że musi on być w stanie "odpowiedzieć na najbardziej radykalne wyzwania, z jakimi muszą zmierzyć się ludzkość i planeta".
Kapitalizm - wskazał - musi stać się "bardziej włączającym narzędziem dla integralnego ludzkiego dobra", by odejść od "gospodarki wykluczenia" i zredukować przepaść, jaka oddziela dużą część ludzi od dobrobytu, którym cieszą się nieliczni".
"Wzrost poziomów ubóstwa w skali globalnej świadczy o tym, że nierówności przeważają nad harmonijną integracją osób i narodów" - ocenił papież.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ulb/