PKO Bank Polski ostrzega przed fałszywymi e-mailami z rzekomym potwierdzeniem zrealizowanego przelewu. W rzeczywistości w pliku ukryte jest złośliwe oprogramowanie. „Jeśli klikniesz w link, możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem” – alarmuje bank.


PKO Bank Polski alarmuje klientów o nowej fali oszustw. Cyberprzestępcy rozsyłają fałszywe e-maile z rzekomym potwierdzeniem zrealizowanego przelewu, które w rzeczywistości zawierają złośliwe oprogramowanie. Fałszywe wiadomości mają w polu nadawcy wpisany adres PKO BP, co może uśpić czujność odbiorców. W ich treści znajduje się podgląd fikcyjnego potwierdzenia przelewu, który tak naprawdę jest linkiem do pobrania szkodliwego pliku. Bank stanowczo podkreśla, że nie jest autorem tych wiadomości i apeluje o ostrożność.


„Umieszczony w treści wiadomości rzekomy podgląd potwierdzenia zrealizowanego przelewu jest w rzeczywistości linkiem prowadzącym do pobrania złośliwego oprogramowania. Bank nie jest autorem tych wiadomości” – informuje PKO BP w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej
PKO Bank Polski przypomina, że nigdy nie wysyła e-maili z prośbą o pobranie plików czy podanie danych logowania. „Nie otwieraj załączników i nie klikaj w linki w tego rodzaju e-mailach. Jeśli klikniesz w link, możesz stracić pieniądze i kontrolę nad kontem” – ostrzega bank.
Przeczytaj także
Klienci, którzy otrzymali podejrzaną wiadomość oraz kliknęli w zamieszczony w niej linku lub pobrali plik powinni jak najszybciej skontaktować się z bankiem oraz zmienić hasło do logowania w serwisach bankowości internetowej.
DF