Zarząd największego na świecie funduszu majątkowego podjął decyzję o umieszczeniu PKN Orlen na liście obserwacyjnej w związku z ryzykiem „naruszeń praw człowieka”. Ma to związek z przejęciem przez koncern jednego z największych wydawców prasy w Polsce.


Decyzja Rządowego Globalnego Funduszu Emerytalnego (NBIM) została opublikowana 22 lutego na jego stronie internetowej z krótkim uzasadnieniem i informacją o okresie, w którym PKN Orlen będzie objęty obserwacją.
Norweski fundusz majątkowy o wartości 1,3 biliona dolarów w środę poddał PKN Orlen pod obserwację na okres trzech lat, powołując się na "niedopuszczalne ryzyko przyczyniania się do poważnych naruszeń praw człowieka”.
Norges Bank Investment Managament stosuje rygorystyczną politykę inwestycyjną. Na liście spółek pod obserwacją oraz wykluczonych umieszcza szereg firm z całego świata, kierując się takimi kryteriami, jak m.in. wpływ na zmiany klimatu, prawa człowieka czy przejrzystość podatkowa.
Decyzja zarządu oparta jest na zaleceniu Rady ds. Etyki z dnia 24 października 2022 r. Jak głosi komunikat, zarząd nie przeprowadził oceny wszystkich aspektów zalecenia, ale jest przekonany, że kryteria obserwacji zostały spełnione.
"Rekomendacja ta opiera się na przejęciu przez Orlen wydawcy gazet Polska Press i jego implikacjach dla wolności prasy, a tym samym wolności słowa w Polsce" - podała w oświadczeniu Rada Etyki Funduszu.
Zakup Polska Press przez PKN od niemieckiej grupy medialnej został sfinalizowany blisko 2 lata temu. Polska Press to jeden z największych wydawców w Polsce, który prowadzi 600 serwisów internetowych, 54 tytuły prasowe, w tym 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych. Jego przejęcie było krytykowane przez opozycję za dążenia do zwiększenia kontroli nad mediami i ograniczenia wolności słowa przez partię rządzącą.
Ostatnio aktualizowana lista norweskiego funduszu zawiera spółki wykluczone, w które NBIM nie inwestuje oraz te pod obserwacją. Wśród wykluczonych możemy znaleźć takie firmy jak amerykańskie Aurora Cannabis, Lockheed Martin, Philip Morris czy niemiecki RWE. Wykluczone są także trzy firmy z Polski: PGE, Bogdanka i JSW.
Wśród obserwowanych znajduje się m.in. niemiecki Uniper SE, indyjskie Adani Ports czy właśnie PKN Orlen, jako jedyna firma dodana w ostatniej aktualizacji. W sumie lista obejmuje 188 firm z całego świata, w tym 23 poddane obserwacji. Wśród głównych przyczyn dodania do listy są: „produkcja węgla lub energii z węgla”, „wyrządzanie szkód środowisku”, „produkcja tytoniu”, „produkcja broni jądrowej” czy „poważne zarzuty korupcyjne”. „Naruszenie praw człowieka” jako powód, pod którym widnieje wpis na listę PKN Orlen, dotyczy jeszcze 10 innych firm.
Norweski państwowy fundusz majątkowy pod koniec 2022 roku posiadał udziały w PKN Orlen o wartości 1,92 mld koron norweskich, w tym czasie warte 195 mln dolarów. Jego udział w akcjonariacie wynosił 1,15 proc. Na koniec 2022 roku Norges Bank Investment Management miał akcje 104 polskich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie, a wartość jego inwestycji w Polsce stanowiła 0,1 proc. wartości całego portfela.
Michał Kubicki