REKLAMA
TYLKO U NAS

Nowa Gala chce zwiększyć sprzedaż o kilkanaście proc. w ’18 i podwoić eksport do ’21 (wywiad)

2017-11-24 11:10
publikacja
2017-11-24 11:10

Ceramika Nowa Gala (CNG) pracuje nad kilkunastoprocentowym wzrostem sprzedaży i chce zwiększać sprzedaż do punktów specjalistycznych – poinformował PAP Biznes wiceprezes Paweł Górnicki. W planach CNG jest też wzrost udziału eksportu w przychodach z obecnych 18 do 30 proc. do 2021 r.

Przychody CNG od kilku lat znajdują się w trendzie spadkowym. W 2012 r. wyniosły 214 mln zł, potem systematycznie malały, by w 2016 roku zejść do 171 mln zł. Po trzech kwartałach 2017 roku przychody wynoszą 121,8 mln zł wobec 133,9 mln zł rok temu.

Od przyszłego roku spółka liczy jednak na wyraźną poprawę przychodów.

"Pracujemy nad kilkunastoprocentowym wzrostem sprzedaży w 2018 r., który będzie możliwy przede wszystkim dzięki pełniejszemu wykorzystaniu mocy produkcyjnych" – powiedział PAP Biznes Paweł Górnicki.

Sprzedaż ma wzrosnąć też dzięki atrakcyjnemu portfelowi produktów - Nowa Gala chce rozwijać sprzedaż płytek wielkoformatowych - i skupieniu na nowym segmencie sprzedaży w specjalistycznych salonach z płytkami. Górnicki zaznacza jednak, że najważniejszy pozostaje segment komercyjny (B2B).

""Nadrabiamy zaległości w segmencie sprzedaży w specjalistycznych salonach - z płytkami czy z wyposażeniem łazienkowym. Sprzedajemy płytki także w segmencie marketowym, ale traktujemy go jako dodatkowe źródło przychodu – na pewno nie jest on dla nas kluczowy, ponieważ to domena tanich, masowych producentów, którym nie jesteśmy" – powiedział.

Wiceprezes CGN dostrzega ożywienie w sektorze B2B, ale zwraca uwagę, że najczęściej zamówienia pochodzą od deweloperów (i dotyczą klatek schodowych czy balkonów) co oznacza zamówienia na tańsze płytki. W przychodach nie daje to takich efektów, jak np. sprzedaż płytek do wykończenia prestiżowego centrum handlowego.

"Cieszy to, że spadki inwestycji w sektorze budowlanki, jakie obserwowaliśmy w 2016 roku, teraz odwróciły się. Dobra koniunktura na rynku deweloperskim jest pozytywnym zjawiskiem, chociaż powoduje obniżenie średniej ceny. Dotyczy to mniejszych formatów płytek, tymczasem my chcemy rozwijać duże formaty" – powiedział Górnicki.

Ceramika Nowa Gala chce w kolejnych latach zwiększać udział eksportu w całości przychodów. W tej chwili eksport stanowi 18 proc. sprzedaży, a w ciągu trzech lat spółka chce zwiększyć ten wskaźnik do 30 proc.

Najważniejsze rynki eksportowe dla CNG to Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja i Węgry. W przyszłym roku spółka planuje przynajmniej w dwóch krajach - prawdopodobnie w Niemczech i na Słowacji - otworzyć własne przedstawicielstwa.

Historycznie dla eksportu CNG ważnym kierunkiem były rynki wschodnie (Ukraina, Rosja, Białoruś), jednak po wybuchu konfliktu we wschodniej Ukrainie eksport na te rynki jest właściwie zamrożony. Górnicki zwraca uwagę, że kursy walutowe nie sprzyjają tamtejszym lokalnym importerom, co w połączeniu z brakiem stabilizacji politycznej i trudnościami z ubezpieczeniem spłat kupieckich stanowi dużą barierę rozwoju.

"Będziemy utrzymywać na rynkach wschodnich przedstawicieli handlowych, ale musimy skupić się na rozwoju eksportu na rynkach zachodnich oraz regionu CEE" - powiedział wiceprezes.

Górnicki pozytywnie ocenia sytuację na rynkach walutowym i surowcowym. Umacniający się złoty pogarsza trochę sytuację w eksporcie, ale spółka importuje dużo surowców, więc w ogólnym rozrachunku mocny złoty jest korzystny. Nie sprawdziły się przewidywania, że cena gazu mocno pójdzie do góry.

Zdaniem Górnickiego przy obecnym natężeniu konkurencji możliwości podnoszenia marż są ograniczone, a obecna presja płacowa wymusi na spółce w przyszłym roku podwyżki płac i dalszą automatyzację procesów, choć możliwości w tym zakresie są już w większości wykorzystane. Koszty pracy nie są jednak kluczowe dla konkurencyjności firmy.

"Marże są ustabilizowane, ale to też nie jest faza rynku, kiedy rentowności są bardzo wysokie. To raczej jest faza konsolidacji rynku, a mniej faza jego eksploatacji, z nielicznymi wyjątkami" – powiedział.

Spółka zmodernizowała w tym roku park maszynowy w najstarszej fabryce Ceramika Nowa Gala. Od 2020 r. będzie stopniowo modernizowała zakład Ceramika Gres w Kopaninach, gdzie po 2025 roku skupiona będzie jej działalność produkcyjna. Tegoroczna modernizacja pozwoliła unowocześnić portfel produktów, ale wiązała się z przestojami.

„Na przełomie roku zamknęliśmy nierozwojowe linie produkcyjne i ograniczyliśmy koszty. Zrobiliśmy też w tym roku dość poważną inwestycję modernizacyjną w najstarszym z naszych zakładów i mieliśmy w związku z tym zaburzenia w dostępności produktów w pierwszym półroczu. Musieliśmy dostawić nowe maszyny, co powodowało przerwy w ciągłości produkcji i rzutowało na sprzedaż” – powiedział Górnicki.

"Zakładamy, że po tych działaniach mamy dobre podstawy, by odbudowywać sukcesywnie sprzedaż. Mimo to jesteśmy nieco zawiedzeni wynikami samego III kwartału jeśli chodzi o poziom przychodów ze sprzedaży, natomiast koszty są pod kontrolą" – dodał.

Wiceprezes CNG zauważył, że czwarty kwartał ze względu na sezonowość właściwą dla branży bywa z reguły słabszy.

"Na wyniki czwartego kwartału wpływ będzie miał poziom przychodów, jaki uda się wypracować, ale ogólna koniunktura jest pozytywna" - powiedział.

Po trzech kwartałach 2017 r. Ceramika Nowa Gala osiągnęła zysk netto na poziomie 0,41 mln zł, przy 0,51 mln zł zysku rok wcześniej. Cały poprzedni rok spółka zamknęła stratą netto w wysokości 8,95 mln zł.

Ceramika Nowa Gala od marca rozważa różne opcje rozwoju, w tym poszukiwanie inwestora strategicznego, zawarcie aliansu, czy też dokonanie transakcji o innej strukturze. Górnicki poinformował, że prace nad wyborem konkretnej opcji cały czas trwają. (PAP Biznes)

mpj/ pr/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki