Novaturas, operator turystyczny w krajach nadbałtyckich, liczy, że w drugim kwartale 2022 roku sprzedaż zbliży się do poziomów sprzed pandemii - podała spółka w prezentacji. W pierwszym kwartale przychody wyniosły 29,3 mln euro wobec 5,6 mln euro rok wcześniej i były 1,5 proc. wyższe niż w I kwartale 2019 roku.


Spółka obsłużyła w I kwartale 36,4 tys. klientów, trzy razy więcej niż rok wcześniej.
Jak poinformował Novaturas, w pierwszych tygodniach po agresji Rosji na Ukrainę liczba nowych rezerwacji spadła o prawie połowę, ale potem stopniowo wolumen rezerwacji się odbudowywał i obecnie wrócił do normy.
Spółka podała, że zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą i Rosją, a także zakaz dla rosyjskich przewoźników wprowadzony przez wiele krajów europejskich wpływa na działalność touroperatorską. Zamknięcie ukraińskiej przestrzeni powietrznej wpłynęło na czas lotu i koszty lotów do niektórych miejsc docelowych. Z drugiej strony, zakaz dla rosyjskich przewoźników zwiększył dostępność hoteli, co miało pozytywny wpływ.
Z powodu sankcji działalność w krajach bałtyckich przerwało TUI Baltics, na rynek wszedł z kolei nowy gracz - ukraiński touroperator Join Up.
Grupa Novaturas zanotowała w I kwartale 2022 roku 0,5 mln euro straty netto wobec 0,2 mln euro zysku rok wcześniej. (PAP Biznes)
pel/ asa/


























































