REKLAMA

Niemieckie porty w opałach. "Notują spadki przeładunków"

2024-05-14 13:28, akt.2024-05-14 13:43
publikacja
2024-05-14 13:28
aktualizacja
2024-05-14 13:43

Niemieckie porty morskie znajdują się w kryzysie; od lat ich wolumeny przeładunków są coraz niższe, w 2023 roku spadły do poziomu sprzed dwóch dekad - ocenili analitycy Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Niemieckie porty w opałach. "Notują spadki przeładunków"
Niemieckie porty w opałach. "Notują spadki przeładunków"
fot. klauscook / / Shutterstock

"Przez osłabienie konkurencyjności, problemy strukturalne, zaniedbania w zakresie modernizacji i rozbudowy infrastruktury liniowej (głównie kolejowej), a także digitalizacji czy automatyzacji porty RFN tracą klientów – zarówno rodzimych, jak i zagranicznych – na rzecz rywali z państw sąsiednich, w tym portów Morza Północnego (Rotterdam, Antwerpia-Brugia, Amsterdam), Bałtyku (Gdańsk, Gdynia i Kłajpeda), a nawet Adriatyku (Triest, Koper)" - wskazał OSW.

W publikacji dodano, że w reakcji na kryzys zarówno branże portowa i logistyczno-transportowa, jak i władze nadmorskich krajów związkowych od dawna domagają się od Berlina podjęcia aktywnej polityki portowej – zwłaszcza w obszarze finansowania potrzebnych inwestycji.

Według OSW, odpowiedzią rządu Olafa Scholza miała być długo oczekiwana strategia, która jednak okazała się rozczarowaniem. Dodano, że choć aspekty diagnostyczne i deklaratywne przyjętego 20 marca dokumentu spotkały się z aprobatą, to krytykę wzbudza brak najważniejszego elementu – określenia sposobu i zakresu współfinansowania przez państwo inwestycji. Barierami są niemiecki federalizm oraz spory wewnątrz koalicji rządzącej.

Ośrodek Studiów Wschodnich przypomina, że w Niemczech funkcjonuje 19 portów morskich: od dużych o międzynarodowym znaczeniu, jak Hamburg, Bremerhaven, Wilhelmshaven czy Rostock, po mniejsze – ważne z perspektywy danego regionu, np. Wismar, Puttgarden, Flensburg czy Nordenham. Za pośrednictwem portów realizowanych jest ok. 60 proc. wymiany handlowej Niemiec.

Jak podaje OSW, w niemieckiej branży portowej zatrudnionych jest bezpośrednio ok. 36 tys. osób, a dodatkowo w ściśle powiązanych z transportem morskim łańcuchach logistycznych – kolejne 124 tys. Pośrednio porty dają pracę 1,35 mln osób i generują wartość dodaną w gospodarce w wysokości ok. 25 mld euro rocznie.

OSW ocenia, że niemieckie porty morskie notują w ostatnich latach coraz gorsze wyniki. W 2023 r. przeładowano w nich łącznie 267,8 mln ton ładunków – to najgorszy rezultat od kryzysowego roku 2009 i powrót do poziomu sprzed dwóch dekad.

"Od najlepszego w poprzednim dziesięcioleciu roku 2014 wyraźnie widać tendencję spadkową. W 2023 r. obroty ładunkowe były niższe o 12 proc. niż w 2014 r. i blisko o 17 proc. niż w rekordowym 2008 r. Niemal analogicznie sytuacja wygląda w przypadku dwóch największych portów – w Hamburgu oraz Bremie-Bremerhaven. Po osiągnięciu swoich najlepszych wyników odpowiednio w 2014 i 2012 r. zanotowały one systematyczny spadek wolumenu przeładunków do poziomu sprzed 20 lat" - podano w analizie.

Według OSW podobnie sytuacja wygląda w przypadku przeładunków kontenerowych. W rekordowym 2014 r. w niemieckich portach przeładowano łącznie 15,9 mln TEU. Od tamtego czasu liczba przyjmowanych i wysyłanych kontenerów systematycznie spada – do 12,7 mln TEU w ub.r., czyli poziomu notowanego w połowie pierwszej dekady XXI wieku i przejściowo w kryzysowym roku 2009. W najważniejszym pod względem przeładunku kontenerów porcie w Hamburgu najlepszy rezultat osiągnięto w 2007 r. (9,9 mln TEU). Później dwukrotnie (w latach 2008 i 2014) zbliżono się do tego poziomu, a w ostatnim okresie następował spadek – do 7,7 mln TEU w ub.r.

OSW zwraca uwagę, że podczas gdy niemieckie porty od lat pozostają w stagnacji, ich bezpośredni rywale rozwijają się w mniej lub bardziej dynamicznym tempie. W latach 2008–2023 terminale kontenerowe w Hamburgu i Bremerhaven zanotowały spadek przeładunków o odpowiednio 21 proc. i 22 proc. W tym samym czasie Rotterdam osiągnął wzrost o 24 proc., a Antwerpia-Brugia (od 2022 r. jako zespół portów) – o 44 proc.; polskie porty, głównie za sprawą terminalu Baltic Hub w Gdańsku, w tym okresie notują zwiększenie przeładunku kontenerów o 570 proc.

Ośrodek Studiów Wschodnich na stałe zatrudnia ponad 40 analityków. Obszar zainteresowań OSW obejmuje m.in.: Europę Wschodnią i Środkową, Kaukaz i Azję Centralną, Bałkany, Niemcy, państwa bałtyckie i nordyckie, Chiny, Turcję i Izrael. Analitycy badają też m.in. politykę energetyczną w UE, połączenia transportowe, handlowe i cyfrowe w Europie Środkowej, kwestie bezpieczeństwa europejskiego. (PAP)

pif/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (19)

dodaj komentarz
miketheripper
Tomek mówił, że na Białorusi wszystko jest. Nie wiem czy nie zjechać tego państewka.
mirek6504
Ot I koło się zamyka ,,, USA nie mają czym handlować bo więcej importują jak eksportują przeważnie z Chin a UE sankcje na Chiny nałożyła i jest stagnacja jeszcze trochę a będą tak jak USA Euro drukować,,
itaksiezyje
no to dla nas szansa - budować Świnoujście pełną parą, kończyć przekop (blokowany przez peowskiego prezydenta Elbląga) i rozbudowywać co się da
krokus12
Co przepłynie przez przekop ? to PiS budował i nie skończył drogi do Elbląga .
go_ral
to jak maja klopoty zamknijmy porty w gdansku, gdyni i szczecinie. fur deutschland
men24a
Już postawili w Radomiu lotnisko tylko brak samolotów
men24a
A u nas zakładają 3% wzrostu PKB buhahaha
niederfurzdorf
To ci ludkowie z Antwerpii, Rotterdamu czy Triestu nie rozumieją , że mają porty w Hamburgu itp?
5th_element
Bez dotacji, bez tanich surowców z Rosji, bez chęci na rozwój i inwestycje przegrywają z tymi co chcą i potrafią. Tak działa właśnie wolny rynek, to jest liberalna gospodarka, na tym wygrywają także Polacy i polskie porty. Tak trzymać!

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki