REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Niemiecki rząd przyjął przepisy o opłatach za autostrady

2014-12-17 12:21
publikacja
2014-12-17 12:21
Niemiecki rząd przyjął przepisy o opłatach za autostrady
Niemiecki rząd przyjął przepisy o opłatach za autostrady
fot. ROBERT STACHNIK/REPORTER / / EastNews

Rząd Niemiec przyjął projekt ustawy wprowadzającej opłaty za korzystanie z autostrad. Przepisy mają wejść w życie w 2016 roku.

Automaty do sprzedawania biletów w Kołbaskowie. Korzystają z nich na razie kierowcy tirów (fot. ROBERT STACHNIK/REPORTER / EastNews)

10 dni jazdy po niemieckich autostradach ma kosztować 10 euro, a opłata dwumiesięczna wyniesie 22 euro. Roczna uzależniona będzie od pojemności silnika, ale nie przekroczy 130 euro.

Niemiecki minister transportu Alexander Dobrindt ocenił, że ceny nie wygórowane. Jak powiedział, jeśli porówna się bardzo dużą sieć autostradową w Niemczech z siecią w innych krajach, to ceny te są nawet korzystniejsze, niż w większości państw sąsiednich. - Przyjęte rozwiązanie jest "sensowne, uczciwe i sprawiedliwe" - powiedział Dobrindt. Jak zaznaczył, budżet państwa liczy na wpływy w wysokości 500 mln euro rocznie. Dodatkowe środki mają zostać w całości przeznaczone na rozbudowę infrastruktury drogowej.


Opłaty za autostrady w praktyce dotkną tylko obcokrajowców. Niemieccy kierowcy nie odczują zmian, bo choć też będą musieli płacić, to zostanie im odpowiednio zmniejszony podatek samochodowy.

Prognozy Bankier.pl na 2015 rok [ANKIETA]

Rozwiązanie to budzi jednak wątpliwości Komisji Europejskiej, która ostrzega przed dyskryminowaniem kierowców z zagranicy.

Płatne będą tylko autostrady - po protestach landów

Ministerstwo transportu planowało początkowo wprowadzenie myta na wszystkich rodzajach dróg, jednak wycofało się z tego pomysłu pod wpływem protestów władz niemieckich landów graniczących z innymi krajami - Francją, Holandią, Polską i Czechami. Północna Nadrenia-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Saksonia i Brandenburgia obawiały się, że wprowadzenie opłat wpłynie niekorzystnie na mały ruch graniczny oraz odbije się negatywnie na turystyce i gospodarce tych regionów.

Plany Niemców już dawno wzbudziły kontrowersje wśród europosłów. Szczególnie zapowiedź, że niemieccy kierowcy mają płacić sumę pomniejszoną o podatek drogowy, co oznacza, że za używanie autostrad będą płacić jedynie kierowcy spoza Niemiec. 

Polscy kierowcy podróżujący po Europie z pewnością odczują wprowadzenie myta za - przejazd niemieckimi autostradami. Trudno oszacować dziś, w jakim stopniu przyczynia się do zwiększenia niemieckiego budżetu na infrastrukturę drogową.

Komisja Europejska nie dopuści do dyskryminacji kierowców?

Obecny podatek od samochodów zależny jest od wielkości silnika i - np. dla samochodów o pojemności 1,2 l wynosi około 50 euro. Wprowadzenie winiety, ma spowodować redukcję podatku o tę sumę. I tak po wprowadzeniu winiety w przyszłości posiadacz np. volkswagena Polo też zapłaci w sumie około 50 euro, w postaci zredukowanego podatku drogowego w połączeniu z opłatą za winietę, tłumaczyła Peyrou.

Komisja Europejska zapewniała, że nie dopuści do dyskryminacji obywateli unijnych, a - jeśli będzie trzeba, skieruje sprawę do Trybunału UE, ale dopiero wtedy, gdy będzie mogła ocenić czy ma do czynienia z dyskryminacją. Aktualnie nie ma ustawodawstwa unijnego, które by dotyczyło samochodów osobowych, opodatkowanie ich leży w gestii państw członkowskich. Istnieje tylko minimalny wymóg dotyczący opodatkowania samochodów ciężarowych, a to ze względu na zasady konkurencji -powiedział Olivier Onidi z KE. Podobnie odniósł się do systemu opłat za korzystanie z dróg, jako sfery pozostającej w gestii państw członkowskich, w tym wypadku Niemiec.

KE sprzyja wprowadzaniu opłat za korzystanie z - infrastruktury drogowej, ze względu na ochronę środowiska jak i finansowania infrastruktury drogowej, zgodnie z zasadą Kto użytkuje drogę, ten płaci.

Marc Billet z Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego nie podziela entuzjazmu KE do wprowadzania opłat za użytkowanie dróg w UE. Najwięksi - sponsorzy dróg to ich użytkownicy, według danych w Niemczech kierowcy płacą w podatkach (drogowym, za paliwo) już ponad 250 proc. tego co inwestuje państwo w infrastrukturę drogową".

Myto jednym z głównych punktów programu CSU

Myto dla kierowców samochodów osobowych było jednym z głównych punktów wyborczego programu CSU. Kanclerz Angela Merkel i jej CDU oraz SPD były początkowo przeciwne, jednak w negocjacjach koalicyjnych ustąpiły partnerowi z Bawarii, który od zgody na swój plan uzależniał decyzję o wejściu do rządu.

Kierowcy samochodów ciężarowych płacą za przejazd po niemieckich autostradach od 2005 roku.

PAP/IAR

Źródło:Bankier24
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (49)

dodaj komentarz
~polak2
Dla polaka to dniówka 42zł 10 dni.Polska dla Niemca też powinna wprowadzić dniówke czyli 80 euro .........
~Jasio1234
1240zł do rączki minimalna KONIN - Świecko 66zł i powrót to razem 132zł . Polaku ile razy się wybierzesz w taką luksusową podróż???
~Jasio1234
To tak... robię za 10 euro 1h na 10 dni jazdy. To będzie 3h na 1mc to 3x 12mc daje mi 36h do odrobienia w roku. I u Nasz robię za 10zl i jadę do Poznania i wracam.. i robię całe życie a wozić mnie będą po śmierci.
~maja
Drogie autostrady , drogie opłaty za autostrady, które zbudowali drodzy kolesie rządzącej partii .
~Krzysiek
W Polsce 3 godziny jazdy za 10 Euro. Odcinek Warszawa Poznań tyle kosztuje... Kto tu drenuje kieszenie ? Niech wezmą przykład z Niemców.
~Borys
jeśli około 40 zł za 10 dni bez limitów po przyzwoitych autostradach to drenowanie kieszeni Polaków to jak nazwać to co zafundowali nam nasi politycy gdzie za pareset kilometrów pseudoautostradą zapłacimy więcej?
~hura
Lipa 10 ojro :( , szkoda że nie ma opłaty jednodniowej za 1 euro i ręce mi opadają jak się zachwycacie tymi stawkami wybieracie złodziei to macie takie a nie inne realia .W Polsce wszyscy śmieją się z pendolino a to że się zepsuło a to że jest za wolne pełne szczęście że z waszych pieniędzy funduje się wam bubla i każe płacić Lipa 10 ojro :( , szkoda że nie ma opłaty jednodniowej za 1 euro i ręce mi opadają jak się zachwycacie tymi stawkami wybieracie złodziei to macie takie a nie inne realia .W Polsce wszyscy śmieją się z pendolino a to że się zepsuło a to że jest za wolne pełne szczęście że z waszych pieniędzy funduje się wam bubla i każe płacić jak za zboże Niemcy zamiast się cieszyć pewnie by zastrajkowali no ale cóż inna mentalność a może jaja na właściwym miejscu
~michuer
tylko 10 euro dla nich to tyle co 10 zl 130 euro to 130 zl na rok u nas kto jedzie od krakowa do wroclawia placi prawie 40 zl w jedna strone . jakby mieli zaplacic za pseldo autostrady tak jak my tzn 70km katowice -krakow 16 euro to byla by wojna

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki