Możliwe jest wprowadzenie zmian w parametrach podatków bankowego i handlowego w 2017 roku - powiedział wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Dodał, że zmiany nie polegałyby na ich zacieśnianiu czy luzowaniu, a na dostosowaniu.




Na pytanie, czy możliwe są zmiany parametrów podatków bankowego i handlowego w 2017 roku, Morawiecki powiedział: "Myślę, że tak".
"Ewentualna dyskusja czeka nas jesienią. To nie byłoby zacieśnianie, nie byłoby luzowanie, a dostosowanie" - dodał w rozmowie z dziennikarzami na Forum Ekonomicznym w Krynicy.
W uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2017 rok wskazano, że w 2016 r. wprowadzono podatek od niektórych instytucji finansowych oraz podatek od sprzedaży detalicznej. "Prognozuje się, że wpływy z nowo wprowadzonych danin publicznych będą w 2016 r. na poziomie niższym niż zakładano pierwotnie w ustawie budżetowej, łącznie o ok. 3,6 mld zł" - napisano.
"Generalnie wypowiadam się na ten temat (polonizacji sektora bankowego - PAP) bardzo pozytywnie, ale transakcje muszą być oparte o parametry rynkowe" - powiedział Morawiecki.
Morawiecki o kopalniach
Tempo restrukturyzacji sektora górniczego jest bardziej zależne od porozumień ze związkami zawodowymi niż od środków przeznaczonych z budżetu - powiedział wicepremier.
"Mamy bardzo trudną sytuację i musimy się z nią zmierzyć. Minister Tchórzewski w pełnym uzgodnieniu ze związkami zawodowymi i w spokoju społecznym przeprowadza proces restrukturyzacji. To, czy będzie to w tempie nieco przyspieszonym, czy nieco wolniejszym zależy od zgody związków zawodowych i od uzgodnień z partnerami społecznymi bardziej niż od budżetu. Choć ta różnica - 3 mld zł czy 7 mld zł - jest bardzo duża" - dodał Morawiecki.
Sejmowa komisja ds. energii i Skarbu Państwa opowiedziała się w poniedziałek za zwiększeniem limitu wydatków budżetowych na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego do końca 2018 r. z 3 mld zł do 7 mld zł. Tylko do końca roku działania naprawcze w branży pochłoną 1,7 mld zł.
"Ale to i tak nie byłoby możliwe wydać tak dużych środków w ciągu 1 roku, więc będziemy ten proces starali się prowadzić nadal w porozumieniu ze związkami zawodowymi i firmami górniczymi" - powiedział minister rozwoju.
Nowy model wsparcia eksportu pomoże polskim produktom podbić świat
Nowy model wsparcia eksportu pomoże polskim przedsiębiorcom lokować produkty w całym świecie i stworzy perspektywę osiągania większych zysków wszystkim firmom z Polski, także małym i średnim - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.
"Po to, żeby eksport stał się naszą prawdziwą husarią ekonomiczną, musimy też podbić cały świat. Musimy umieć lokować nasze produkty, nasze usługi w pozostałych miejscach na całym świecie" - podkreślił. Przypomniał, że polskie towary już podbiły Europę Zachodnią - trafia tam 80 proc. polskiej produkcji.
Według niego dla kraju takiego, jak Polska, który szuka nowego modelu gospodarczego i stara się w jak najlepszy sposób wykorzystać dotychczasowe atuty, a w szczególności przedsiębiorczość, bardzo ważne jest właściwe ukierunkowanie strategii eksportowej i ekspansji zagranicznej.
Zmianę modelu wsparcia eksportu nazwał "jednym z absolutnie kluczowych elementów Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju". "To taki filar, który (...) stworzy perspektywę osiągania większych zysków nie tylko dla tych czempionów międzynarodowych, nie tylko dla firm, które już dzisiaj próbują eksportować, ale również dla małych i średnich" - zaznaczył.
Wskazał też, że państwo właśnie małym i średnim przedsiębiorstwom chce w szczególności pomóc i umożliwić wyjście poza granice Polski. "Więc podnosimy zakres naszego profesjonalnego wsparcia dla eksporterów na jeszcze wyższy poziom" - dodał Morawiecki.
Ograniczenie handlu w niedziele bez negatywnego wpływu na gospodarkę
Popieram wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę, dzięki temu dołączymy do krajów, które uważają "życie rodzinne za wartość społeczną" - powiedział wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
Wicepremier był pytany o wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
"Jak najbardziej popieram, chciałbym zwrócić uwagę na to, że jesteśmy jednym z ostatnich krajów UE, w którym nie ma żadnego zakazu handlu w niedzielę" - odpowiedział.
Przypomniał, że w części krajów UE jest to ograniczone do jednej niedzieli, w innych nie ma w ogóle handlu w niedzielę. "Tylko u nas jest pewnego rodzaju wolna amerykanka" - ocenił.
"Chcemy dołączyć do tych krajów, które uważają życie rodzinne za pewną wartość społeczną" - dodał.
Zapewniał też, że wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę nie powinno mieć negatywnego wpływu na gospodarkę. "Można kupić chleb w sobotę, a nie w niedzielę, a buty w piątek" - mówił.
Podpisy pod inicjatywą wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę zebrał NSZZ "Solidarność".
O ratingu Moody's: Nie spekuluję, czy będzie obniżony, czy nie
W najbliższy piątek 9 września agencja Moody's może opublikować nową ocenę ratingową dla Polski.
Morawiecki pytany we wtorek w Krynicy o konsekwencje ewentualnego obniżenia ratingu Polski przez agencję Moodys, odparł: "Nie spekuluję w tym temacie, czy ten rating będzie obniżony, czy nie".
"Rating już był obniżony i konsekwencji jakichś bardzo zauważalnych nie było - powiedział wicepremier.
Z szacunkiem się do tych ratingów oczywiście odnosimy, ale jednocześnie robimy swoje. Uważamy, że mamy jeden z najniższych długów w Unii Europejskiej, zarówno w gospodarce prywatnej, jak i długu publicznego. Myślę, że również tę stabilność finansową agencje ratingowe docenią, jeśli nie teraz, to docenią już wkrótce - zaznaczył Morawiecki.
W zeszłym tygodniu, wicepremier Morawiecki pytany o nową ocenę Moody's powiedział PAP w Londynie: "Wydali (w maju) negatywną perspektywę, teraz wydali ostrzeżenie, więc zapewne będą chcieli przeprowadzić zmianę (ratingu), choć tego oczywiście nie wiem".
Czytaj dalej: Morawiecki pozytywnie o polonizacji banków
Morawiecki pozytywnie o polonizacji banków
Generalnie wypowiadam się na ten temat bardzo pozytywnie, ale transakcje muszą być oparte o parametry rynkowe - powiedział wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki we wtorek w Krynicy, pytany przez dziennikarzy o polonizację banków.
Generalnie wypowiadam się na ten temat bardzo pozytywnie, ale transakcje muszą być oparte o parametry rynkowe - powiedział wicepremier.
Morawiecki nie chciał odnosić się do szczegółów ewentualnej transakcji odkupienia udziałów w Pekao SA przez PZU.
Nie jestem w ten temat w tym sensie włączony, żebym jakoś był uprawniony do komentowania tego. To jest transakcja rynkowa, jeżeli są podmioty rynkowe, które się tym interesują, to one mogą na równoprawnych zasadach brać w tym udział" - powiedział Morawiecki.
Media informowały, że rozmowy PZU z włoskim UniCredit w sprawie przejęcia akcji Banku Pekao powinny zakończyć się do końca października, a ustalenia wokół ceny transakcji krążą między 3 a 3,5 mld euro.
Wicepremier: Odzyskanie chociaż 20 proc. z luki w VAT wesprze budżet i gospodarkę
Odzyskanie chociaż 20 proc. szacowanej luki w podatku VAT będzie bardzo pozytywnym wsparciem dla realizacji budżetu i pozytywnym impulsem gospodarczym - ocenił w Krynicy wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
My od samego początku mówimy, że chcemy uszczelniać podatki i chcemy odzyskać to, co nasi poprzednicy utracili. Jak popatrzymy sobie na lukę w podatku VAT, to warto zwrócić uwagę, że sama Komisja Europejska określa ją na poziomie 40-60 mld (zł). To jest tak nieprawdopodobnie ogromna kwota, że odzyskanie chociaż 20 proc. z tej luki będzie dla nas bardzo pozytywnym wsparciem dla realizacji budżetu i pozytywnym impulsem gospodarczym, bo te pieniądze wyciekają poprzez gangi wyłudzające podatek VAT" - powiedział dziennikarzom Morawiecki.
Jak podkreślił podatek VAT jest "najważniejszym źródłem dochodu budżetu". "W stosunku do VAT-u ministerstwo finansów będzie prowadziło bardzo dużo działań, żeby uszczelnić ten podatek - podkreślił.
Niedawno analitycy agencji Fitch ocenili, że wstępny projekt polskiego budżetu na 2017 rok zawiera zbyt optymistyczne szacunki przychodów podatkowych.
W uzasadnieniu projektu przyszłorocznego budżetu wskazano, że zgodnie z prognozą dochody podatkowe w 2017 r. wyniosą 299 mld 845 mln 770 tys. zł, tj. o 8,9 proc. nominalnie więcej w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. Dodano, że relacja tych dochodów do PKB w 2017 r. wyniesie 15,3 proc. i zwiększy się w porównaniu do br. o 0,5 pkt. proc.
W dokumencie zapisano, że dochody z podatku VAT mają w 2017 r. wynieść 143 mld zł, czyli o 10,9 proc. więcej niż prognozowane w tym roku.
Światowa gospodarka potrzebuje równowagi
Światowa gospodarka potrzebuje ponownego zrównoważenia podstawowych elementów makro i mikrogospodarczych - ocenił wicepremier Mateusz Morawiecki podczas sesji inaugurującej obrady 26. Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdroju.
"Tam, gdzie brakuje popytu, i tam gdzie jest nadmiar pieniędzy, musimy znaleźć rozwiązania, aby te dwa wymiary doprowadzić do wspólnego mianownika - powiedział we wtorek wicepremier, podkreślając, że do takiego działania potrzeba nowych narzędzi we wszystkich dziedzinach polityki gospodarczej.
Nie znajdziemy nowej równowagi () bez nowego podejścia do polityki - w tym do polityki fiskalnej, monetarnej, ale w szczególności do tego, co nas: polityków, przedsiębiorców, społeczeństwo, najbardziej dotyczy, czyli nowej równowagi w gospodarce realnej - dodał Morawiecki, zaznaczając, iż obecna nierównowaga jest dodatkowo pogłębiana przez zmiany demograficzne, społeczne i geopolityczne.
W ocenie wicepremiera, wśród przyczyn kryzysu światowej gospodarki są jak mówił bardzo głębokie przesunięcia tektoniczne, mające ogromny wpływ zarówno na gospodarkę realną, jak i na politykę monetarną, fiskalną, regulacyjną - czyli te czynniki, poprzez które świat próbuje jednocześnie wyjść z tego kryzysu.
Minister rozwoju przytoczył publikację Michaela Pettisa The Great Rebalancing (Wielkie zrównoważenie), wskazując, iż świat potrzebuje dziś wielkiego ponownego zrównoważenia podstawowych elementów makro i mikrogospodarczych.
Jeżeli weźmiemy dzisiaj głównych aktorów sceny gospodarczej - Chiny i Niemcy - widzimy, że oba te kraje przyczyniają się właśnie do tego, że to +zrebalansowanie+, czyli znalezienie ponownej równowagi nie następuje - ocenił wicepremier.
Jak tłumaczył, zbyt słaba waluta Niemiec jest potężną machiną napędową niemieckiego eksportu i permanentnych nadwyżek (tego kraju - PAP) na rachunku bieżącym i nadwyżek handlowych, natomiast w przypadku Chin brak konsumpcji wewnętrznej również oznacza eksportowanie problemów.
Morawiecki przypomniał działania banków centralnych: europejskiego i amerykańskiego, a także banku Japonii, które w kilku falach przez lata luzowały politykę monetarną. Ocenił, że wprawdzie te działania utrzymują świat nad wodą wzrostu gospodarczego, ale jednocześnie nie powodują wyjścia z pułapki płynności, niedoborów i braku popytu na świecie.
Wicepremier zauważył, że w wielu europejskich państwach zgromadzono ogromne nadwyżki, przede wszystkim w majątku - np. majątek przeciętnego Włocha w przeliczeniu na głowę mieszkańca jest sześć razy większy niż majątek statystycznego Polaka. Te nagromadzone majątki powinny być w użyciu, po to, żeby doprowadzić do lepszej równowagi na świecie - uważa Morawiecki.
Morawiecki bierze udział w inaugurującej 26. Forum Ekonomiczne w Krynicy sesji pt. Stabilna gospodarka w niestabilnych czasach, której uczestnicy zastanawiają się nad receptą na sukces w czasach niepokoju i niepewności dla narodowych gospodarek i prywatnych przedsiębiorców. Tematem debaty są m.in. sposoby przewidywania i reagowania na zagrożenia dla gospodarki oraz minimalizowania ich skutków.
Sesja plenarna z udziałem wicepremiera oficjalnie zainaugurowała krynickie forum, w którym udział zapowiedziało ponad 3 tys. osób z ok. 50 krajów - wśród nich premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej, przedstawiciele polskiego rządu oraz dwaj unijni komisarze: ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności oraz ds. edukacji, kultury, młodzieży i sportu. W ciągu trzech dni trwania forum zaplanowano sześć sesji plenarnych oraz ponad 150 paneli dyskusyjnych, wykładów i debat.
(PAP)
nik/ pud/ ana/ osz/ zab/ son/ jzi/