REKLAMA

Morawiecki: Deficyt będzie oscylował między 40 a 50 mld zł

2017-10-19 19:14
publikacja
2017-10-19 19:14

Wzrost PKB Polski w 2017 r. wyniesie 4 proc., a może nawet będzie wyższy - poinformował w TVP Info wicepremier Mateusz Morawiecki.

fot. Adam Chelstowski / / FORUM

"(W 2017 roku - PAP) Europa rozwija się w tempie 1-1,5 proc., a my 4, a może nawet powyżej 4 proc." - powiedział Morawiecki.

Obecny rząd w stosunku do rządów PO-PSL trzykrotnie zwiększył wydatki społeczne zmniejszając zarazem deficyt - mówił Morawiecki.

Wicepremier był pytany, jak rząd chce pogodzić aktywizowanie wzrostu gospodarczego i inwestycji z dużymi wydatkami społecznymi, które mogą wywoływać wzrost oczekiwań na kolejne takie wydatki. Przyznał, że gospodarka musi cały czas borykać z odziedziczonymi z przeszłości deficytem i długiem publicznym, który jest "pewnego rodzaju kulą u nogi".

"Staramy się zmieniać marynarkę, jadąc na rowerze, to znaczy zabezpieczać spokój społeczny i przekazać środki najbiedniejszym oraz najbardziej potrzebującym, w tym na cele prorodzinne, ale nie prowadząc do wyższego deficytu" - powiedział Morawiecki.

Przypomniał, że w tym roku deficyt "będzie oscylował między 40 a 50 mld zł, a więc nadal będzie bardzo wysoki".

"Jednak największym naszym sukcesem jest to, że w czasach Platformy deficyt (wynosił - PAP) 100 miliardów, były takie lata, potem 80 miliardów, a wydatki społeczne 20-25 mld. W naszych czasach te same wydatki społeczne są na poziomie 70-75 mld (...) i jednocześnie, mając takie wydatki społeczne, nasz deficyt wynosi 40-45 mld" - mówił.

Oznacza to, dodał, że obecnie wydatki socjalne są trzykrotnie wyższe, a deficyt mniejszy niż był. "To jest wielki sukces PiS" - podkreślał.

Luka VAT

"Dzisiaj pewne organizacje, w tym też na zlecenie Komisji Europejskiej, ogłosiły, że domknęliśmy lukę VAT w wielkości kilkunastu miliardów złotych (...) Ja mogę powiedzieć więcej - będzie to dwadzieścia, dwadzieścia parę w tym roku i co najmniej dziesięć miliardów złotych w przyszłym roku" - mówił Morawiecki.

W czwartek firma doradcza PwC poinformowała, że według prognozy jej ekspertów w 2017 r. luka podatkowa w VAT w Polsce zmniejszy się o 13 mld zł do 39 mld zł.

Luka VAT to różnica pomiędzy realnymi wpływami z podatku VAT a wpływami możliwymi do osiągnięcia. Powstaje w konsekwencji zarówno oszustw podatkowych, jak również funkcjonowania szarej strefy czy niewydajności poboru podatków.

(PAP Biznes)

pud/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (14)

dodaj komentarz
qqryk
Socjal zwiększyliście i patologii społecznej oraz nierobom żyje się jak w raju. A uczciwych ludzi szykanujecie podatkami a inwestycje będące podstawą zdrowego rozwoju zostały wstrzymane. Macie okres najwspanialszej koniunktury gospodarczej na świecie i zamiast spłacać długi - zwiększacie je. Jesteście zwyczajnymi bolszewikami Socjal zwiększyliście i patologii społecznej oraz nierobom żyje się jak w raju. A uczciwych ludzi szykanujecie podatkami a inwestycje będące podstawą zdrowego rozwoju zostały wstrzymane. Macie okres najwspanialszej koniunktury gospodarczej na świecie i zamiast spłacać długi - zwiększacie je. Jesteście zwyczajnymi bolszewikami przejadającymi to, co zostawili wam poprzednicy.
pluto85md
Konczy sie drugi rok rzadow. Teraz dopiero zacznie sie wasz deficyt, beda efekty waszych dzialan.
jacek-19
ja za nim nie nadazam . Co miesiac to inny deficyt .Deficyt ustalony na 59,3 mld zl, 07.2017 byl mniej niz 49 mld zl , 09.2017 wynosil juz tylko trzydzieści kilka mld zł , a teraz znowu deficyt będzie oscylował między 40 a 50 mld zł .
ajwaj
Wychodzi powoli
Szydlo z wora
A mialo byc tak pieknie :)
gyco
No i znowu P. Morawiecki kłamie. Nigdy za rządów PO nie było deficytu 100 mld ani nawet 80 mld. Największy deficyt w 2010 r czyli w kryzysie wyniósł 44 mld. To deficyt PIS który zrobili w 2016 był największy w historii - prawie 55 mld zł. W samym 2016 r PIS zadłużył Polskę na 96 mld. Także wydatki socjalne za PO były prawie 2 krotnie No i znowu P. Morawiecki kłamie. Nigdy za rządów PO nie było deficytu 100 mld ani nawet 80 mld. Największy deficyt w 2010 r czyli w kryzysie wyniósł 44 mld. To deficyt PIS który zrobili w 2016 był największy w historii - prawie 55 mld zł. W samym 2016 r PIS zadłużył Polskę na 96 mld. Także wydatki socjalne za PO były prawie 2 krotnie większe od tych które podaje Morawiecki
taurus
Był i sięgał 110 mld zł nawet za same lata 2009-2011 dodało nam to dodatkowe 300 mld długu przez co POpadliśmy w procedurę nadmiernego zadłuzenia i groziły nam sankcje dlatego donaldinio z rostowskim musieli nam znacjonalizować OFE by dług nie przekroczył limitu konstytucyjnego .
Prawda jest taka iż PiS długo nie pobije platformy
Był i sięgał 110 mld zł nawet za same lata 2009-2011 dodało nam to dodatkowe 300 mld długu przez co POpadliśmy w procedurę nadmiernego zadłuzenia i groziły nam sankcje dlatego donaldinio z rostowskim musieli nam znacjonalizować OFE by dług nie przekroczył limitu konstytucyjnego .
Prawda jest taka iż PiS długo nie pobije platformy obiecanek pod względem wzrostu zadłużenia czy wielkości deficytu ,a dług nieznacznie nawet spada niełatwo jest naprawić to co poprzednicy zniszczyli, wiec za wielkość naszego długu ,zapadalność czy oprocentowanie obligacji w dużym stopniu odpowiada PO-PSL.
jkl777
Tylko PO nie wliczalo zapomogi dla ZUS (kilkanascie MLD) do deficytu. Generalnie to obie partie sa socjalistyczne, tylko PO miala tragiczna sytuacje na swiecie, PiS ma bardzo dobra (pokryzysowa). Wtedy widac kto jest kotem, a kto lwem.
taurus odpowiada jkl777
Czy socjalistyczne to kwestia definicji ,jak dla mnie PO miał ludzie w czterech literach Olechowski powiedział na wizji ,że PO nigdy nie chciała wprowadzić 3*15 to były tylko ćwiczenia ,dla donalda paliwo może być i nawet po 7 zł ,dla Bieńkowskiej tylko głupcy czy idioci pracują za mniej niż 6000 zł.
PiS jest socjalistyczne ,ale
Czy socjalistyczne to kwestia definicji ,jak dla mnie PO miał ludzie w czterech literach Olechowski powiedział na wizji ,że PO nigdy nie chciała wprowadzić 3*15 to były tylko ćwiczenia ,dla donalda paliwo może być i nawet po 7 zł ,dla Bieńkowskiej tylko głupcy czy idioci pracują za mniej niż 6000 zł.
PiS jest socjalistyczne ,ale to nie jest złe -byle tylko szala przechyliła się, na czynniki rozwojowe .
Największym ryzykiem tu jest ,że jak dali raz 500+ przykładowo to zaraz chcą górnicy pielęgniarki ,rezydenci ,nauczyciele ,pracownicy sadów tylko dej,dej dej .
Dlatego mniej ryzykowna strategia to nie dawać nikomu nie czynić wyjątków jak raz okażesz słabość to inni to wykorzystają prowadząca do braku deficytu.
Ciekawe co robili np rezydenci przez te 8 lat PO-PSL wtedy zarabiali więcej czy jak ?
Nie zauważyli słabość PiS-u i uszczelnianie vatu i rzucili się jak sępy polityczne bo nie chodzi tu o służbę zdrowia.
Nie wiem ,czy PiS ma sytuacjie PO kryzysową wzrosty PKB za PO były czasami wyższe niż 4 % -również zielona wyspa ,a wpływy podatkowe np vat nierosły.
Kryzysy są mniej więcej co 40 miesięcy jakoś nie trafia do mnie argument tłumaczący PO ,że niby przez 8 lat mamy kryzys nagle przychodzi Kaczor i mamy bum .
Nawet jeżeli sprzyja im szczęście to wole ich niż tych pechowców .
gyco odpowiada taurus
Człowieku weź sięgnij do statystyki GUS i nie kłam. Deficyt 2008 - 24 mld, 2009 - 23 mld, 2010 - 44 mld. A co do tego twojego twierdzenia że dług za PIS spada to ogarnia mnie pusty śmiech. Takiego przyrostu długu jak w 2016 roku kiedy wzrost wyniósł 96 mld nie było w historii Polski. Dla Pisowców zadne statystyki nie mają jednak Człowieku weź sięgnij do statystyki GUS i nie kłam. Deficyt 2008 - 24 mld, 2009 - 23 mld, 2010 - 44 mld. A co do tego twojego twierdzenia że dług za PIS spada to ogarnia mnie pusty śmiech. Takiego przyrostu długu jak w 2016 roku kiedy wzrost wyniósł 96 mld nie było w historii Polski. Dla Pisowców zadne statystyki nie mają jednak znaczenia. Kłamstwo i propaganda to cechy niezbywalne tego obozu.
taurus odpowiada gyco
Tu masz -W 2011 roku decyzją KE państwa członkowskie UE zostały zobowiązane do raportowania wielkości długu i deficytu publicznego według ujednoliconej metody obliczania, co miało na celu ograniczenie wpływu rozmaitych zabiegów fiskalnych stosowanych w celu jego ukrycia. Według tej metody dług publiczny Polski wynosił w 2011 roku Tu masz -W 2011 roku decyzją KE państwa członkowskie UE zostały zobowiązane do raportowania wielkości długu i deficytu publicznego według ujednoliconej metody obliczania, co miało na celu ograniczenie wpływu rozmaitych zabiegów fiskalnych stosowanych w celu jego ukrycia. Według tej metody dług publiczny Polski wynosił w 2011 roku 56,3% PKB, zaś deficyt – 5,1% PKB[6]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Deficyt_bud%C5%BCetowy

NBP: deficyt finansów publ. mógł wynieść 5,1 proc. PKB w 2011 r.( czyli dużo wyżej niż pisowskie 2,7 a i może mniej w tym roku )

https://www.bankier.pl/wiadomosc/NBP-deficyt-finansow-publ-mogl-wyniesc-5-1-proc-PKB-w-2011-r-2520764.html
Zanim komuś wmówisz kłamstwo sam sprawdź swoje dane ,jakkolwiek poprawnie by nie liczyć PiS -ma niższe deficyty .

Powiązane: Budżet 2017

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki