Od wczoraj trwa skup własny akcji przez Monnari. Łącznie ma zostać nabytych w ten sposób do 15,48 proc. wszystkich udziałów spółki, a skup może potrwać nawet 5 lat. Efekty widać już teraz, przy wysokim wolumenie kurs rósł dziś nawet o blisko 10 proc.
Zarząd Monnari Trade SA w związku z Uchwałą nr 1 NWZ z dnia 10 stycznia 2018 r., poinformował wczoraj o zamiarze rozpoczęcia Programu Skupu Akcji Własnych. Przedmiotem nabycia mogą być akcje własne spółki w pełni pokryte w liczbie nie większej niż 4 731 022, o łącznej wartości nominalnej nie większej niż 473.102,2 złotych. Nabywanie akcji własnych spółki może następować w okresie nie dłuższym niż do 10.01.2023 r. lub zakończyć się przed tym terminem, w przypadku wyczerpania środków (przeznaczono na to 19 664 103,73 zł). Pieniądze te pochodzą z kapitału rezerwowego spółki, który już od kilku lat był stale powiększany dzięki corocznym zyskom spółki. Monnari chce zatem skorzystać z posiadanych środków i dokupić akcje, dopóki są wyceniane tak nisko (C/Z=9,30, a C/WK=1,43).
Założone w uchwale 4 731 022 akcji stanowi 15,48 proc. wszystkich udziałów Monnari, jednak przy utrzymaniu obecnej ceny, spółka nie skupi nawet połowy z tej liczby, bo zwyczajnie skończą im się przeznaczone na to pieniądze. Pełna realizacja skupu wymaga zatem dalszych spadków akcji spółki (kurs zniżkuje już od sierpnia 2015 r.).
Pierwsze transakcje w ramach tego programu zostały już zawarte. Zgodnie z komunikatem 24.01.2018 spółka Monnari nabyła ponad 11 tys. akcji o wartości blisko 100000 zł. Patrząc po dzisiejszym bardzo wysokim wolumenie (ponad 225 tys. jeszcze przed godziną 13:00), można przypuszczać, że skup prowadzony jest kolejny dzień z rzędu.
Skup akcji od samego początku doprowadza do dużych wzrostów na akcjach Monnari. Szczególnie widać to dzisiaj, kiedy to kurs rósł nawet o blisko 10 proc. Kapitalizacji spółki doszła zatem do niemal 300 mln zł.
Po jakiej cenie będzie skup?
Po pierwsze, nabywanie akcji nastąpi (również w transakcjach pakietowych) „za cenę nie przekraczającą wartości wyższej spośród ceny ostatniej niezależnej transakcji giełdowej i najwyższej bieżącej niezależnej oferty kupna na giełdzie”. Mówiąc w nieco prostszych słowach, transakcje nie będą odbiegały od panującą ceny rynkowej.
Po drugie, „w przypadku nabywania akcji w wyniku składania zleceń maklerskich liczba akcji nabywanych w ciągu jednego dnia nie może przekroczyć 25 % średniego dziennego wolumenu obrotu akcjami spółki, jaki został notowany na giełdzie w ciągu ostatnich 20 dni kalendarzowych poprzedzających dzień nabycia akcji”. Jeśli zatem spółce zależy na szybkim przeprowadzeniu skupu, można oczekiwać stopniowego wzrostu wolumenu z każdym kolejnym dniem.
Trzeba jednak tutaj dodać, że powyższe ograniczenia „nie mają zastosowania do nabywania akcji spółki poza obrotem zorganizowanym, w tym poprzez zawarcie umowy pożyczki, której przedmiotem są akcje spółki”. A taka forma skupu została również dopuszczona.
Jeśli natomiast chodzi o widełki cenowe, w jakich będą zawierane transakcje skupu, również te przeprowadzane poza obrotem zorganizowanym, to (póki co) nie będą one w żaden sposób wpływały na ewentualne „przyhamowanie” skupu. Akceptowalny przedział cenowy jest bowiem bardzo duży (wynosi od 0,1 do 22 zł) i jest daleki od obecnego kursu (ok. 10 zł).
Zgodnie z uchwałą akcje własne skupione w ramach programu mogą zostać:
-
umorzone,
-
przeznaczone do dalszej odsprzedaży,
-
mogą być przedmiotem zastawu na zabezpieczenie zobowiązań zaciągniętych przez spółkę;
-
ich własność może być przeniesiona tytułem zapłaty za nabycie przez spółkę lub spółkę od niej zależną aktywów finansowych, w szczególności udziałów lub akcji w spółkach,
-
a także mogą zostać zbyte w wykonaniu zobowiązania spółki do zwrotu akcji, będących przedmiotem pożyczki oraz wynagrodzenia za udzielenie pożyczki, jeśli jest ono wyrażone w akcjach spółki.


















































