REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Mioduski o debiucie Kulczyk Oil Ventures

2010-05-24 12:48
publikacja
2010-05-24 12:48
Cezary Szymanek: Gościem radia PiN jest Dariusz Mioduski - prezes zarządu Kulczyk Investments. Dzień dobry panie prezesie.

Dariusz Mioduski: Dzień dobry.

CS: Jutro na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych debiut Kulczyk Oil Ventures. Miało być do ściągnięcia od inwestorów ponad siedemset pięćdziesiąt milionów złotych, będzie około trzystu czternastu. Jak to wpłynie na realizację projektu Kulczyk Oil Ventures, pana zdaniem?

DM: Rzeczywiście mieliśmy trochę pecha, jeżeli chodzi o timing tego.

CS: O pecha, czy to może przypadkiem oferta nie taka, na jaką liczyli inwestorzy?

DM: Nie, wydaje mi się, że oferta była dokładnie taka, na jaką liczyli inwestorzy.
Z deklaracji wstępnych, które mieliśmy w tym tygodniu, ostatnim, przed zamknięciem książki, wydawało się, że ta oferta będzie w pełni sukcesem, natomiast niestety akurat się stało tak, że w tych ostatnich dwóch dniach, w których zamykaliśmy książkę mieliśmy od czasu upadku Lehmana najgorszy tydzień w historii giełdy, przez ostatnie dwa lata. Także wiele instytucji, które gdzieś deklarowało swój udział na znaczących poziomach, musiało niestety się wycofać, nie dlatego, że nie chciało partycypować tylko dlatego, że zarządy nie były w stanie podejmować takich decyzji.

CS: Czyli co, wyślecie do Grecji kartkę z napisem: „Dziękujemy”.

DM: Zastanawiamy się nad tym muszę przyznać, ale pomimo wszystko uważam, że
w takich warunkach, w jakich to robiliśmy i tak to postrzegamy jako sukces, bo jednak udało nam się zebrać wystarczająco pieniędzy, nie tyle co chcieliśmy, ale wystarczająco pieniędzy, żeby właśnie zrealizować te wszystkie kluczowe rzeczy, ten program inwestycyjny, który mamy.

CS: No właśnie, kluczowe rzeczy, czyli jakie rzeczy zostaną zrealizowane, a jakie nie zostaną zrealizowane? Bo jak by nie było połowy sumy, która została zapisana w prospekcie, nie będziecie mieć.

DM: Cała ta oferta była skonstruowana w taki sposób, żeby zapewnić nam program inwestycyjny na dwa lata i te dwa lata chodziło o to, żeby po pierwsze, dokonać zakupu firmy ukraińskiej KUB - Gas, która daje nam rzeczywistą produkcję, czyli cash flow, czyli przychody i po drugie, żeby zrealizować program wierceń w Brunei. To był rok numer jeden i to jest to na co mamy pieniądze i to były tak naprawdę kluczowe rzeczy, z punktu widzenia rozwoju spółki na które zbieraliśmy pieniądze. W roku numer dwa chcieliśmy mieć taki wentyl bezpieczeństwa, to znaczy pojawia się mnóstwo możliwości na rynku, to jest jeden z powodów właściwie dla którego też chcieliśmy, żeby ta spółka stała się spółką publiczną, bo mając wehikuł, który jest wyceniony przez rynek, o wiele łatwiej rozmawia nam się z potencjalnymi nowymi partnerami, jeżeli chodzi o nowe przejęcia spółek, czy nowe możliwości, które się pojawiają. Także w tym momencie na co nie mamy pieniędzy, to jest właśnie na tego typu rzeczy, to znaczy będziemy dalej rozmawiać, mówić o jakiś potencjalnych nowych rzeczach, natomiast nie mamy jasno zabezpieczonych pieniędzy na ten cel.

CS: Czyli co, spodziewać się w takim razie po roku obecności na parkiecie, czyli
w przyszłym roku kolejnej, dodatkowej emisji?

DM: My nie wykluczamy tego oczywiście.

CS: O podobnej wartości, której teraz zabrakło, czy jeszcze większej ?

DM: Nie wydaje mi się, że jeżeli będziemy zbierać pieniądze za rok, czy za półtora roku, to już będą pieniądze na zupełnie inne cele. To znaczy oczywiście zakładamy, że osiągniemy sukces jeżeli chodzi o wiercenia w Brunei. Jeżeli nie, no to takie jest ryzyko tej spółki.

CS: A kiedy przekonamy się czy osiągnięcie sukces, jeżeli chodzi o złoża w Brunei, bo wie pan po rynku chodzi taki dowcip, że wszyscy wiedzą, że macie złożą w Brunei, tylko nie wiadomo czy akurat te gdzie jest ropa.

DM: To znaczy dopóki się nie wywierci, to tego nikt nie wie.

CS: A kiedy będziecie w takim razie wiercić?

DM: Wiercimy już teraz, ten program się zaczął. W ciągu najbliższych kilku tygodni będą pierwsze rezultaty, z pierwszych odwiertów. Ja bym nie przywiązywał tak bardzo wagi do tego czy to jest pierwszy czy drugi, trzeci czy czwarty, bo tam jest program czterech odwiertów. Wszystkie będą miały miejsce w tym roku. Tak naprawdę będziemy wiedzieć na koniec roku, tak to zakładamy przynajmniej wewnętrznie, czy program tych wierceń w Brunei będzie sukcesem czy nie. Oczywiście można mówić, czy to są te lokalizacje czy nie, natomiast nie ma innych lokalizacji na lądzie, niż te, które mamy my. Wszystkie inne to są lokalizacje na morzu. Koncesja w Brunei obejmuje właściwie całe terytorium w Brunei, na którym nie było wierceń przez ostatnie trzydzieści lat i gdzie nasza firma będzie robiła po raz pierwszy od trzydziestu lat wiercenia. Wszyscy wiedzą, że tam ropa jest, jeżeli by nie było to sułtan Brunei nie byłby tak bogatym człowiekiem jakim jest. Pytanie jest oczywiście czy będzie tam gdzie będziemy wiercić.

CS: Nie boi się pan, że Kulczyk Oil Ventures podzieli los Petrolinvestu?

DM: Nie, nie boję się, chociaż to jest oczywiście ryzykowny biznes, to nie jest tak, że tam gdzie się wierci, to zawsze się wywierci.Wręcz odwrotnie, statystyki mówią, że zwykle jeden
z czterech czy jeden z pięciu odwiertów tak naprawdę jest komercyjny, natomiast dlatego my mamy jak gdyby bardzo zdywersyfikowany portfel tych naszych koncesji. Będziemy mieli też z nabyciem KUB - Gas rzeczywistą produkcję, którą można zwiększyć. Także myślę, że jesteśmy trochę inną firmą i mam nadzieję, że te wiercenia rzeczywiście zakończą się sukcesem.

CS: To kończąc wątek jutrzejszego debiutu, jaki będzie debiut?

DM: Mam nadzieję na zielono.

CS: A ile procent w górę?

DM: Nie wiem, nie chcę spekulować.

CS: Dobrze, to zostawmy już jutrzejszy debiut, a pozostańmy przy Kulczyk Investments
- dosyć dużo mówi się o waszym zainteresowaniu, ENERGĄ, Lotosem, to zainteresowanie jest wymierne, jeżeli chodzi o inwestycje, czy to tylko i wyłącznie plotki?

DM: To jest absolutnie prawda, my od kilku lat realizujemy program zamiany portfela naszych inwestycji, tego na czym się koncentrujemy na portal, który jest skoncentrowany na energetyce i na infrastrukturze. KOV i wprowadzanie KOV na giełdę jest częścią tego wszystkiego, także absolutnie jeżeli chodzi o Lotos i inne spółki, które działają w tym obszarze ropy, gazu, poszukiwań, dystrybucji, to jest coś na czym, będziemy się koncentrować, z jednej strony, z drugiej strony mamy jasno zdefiniowaną strategię, jeżeli chodzi o sektor elektroenergetyczny, także wiadomo, że przygotowuje się teraz sprzedaż energii, pracujemy nad ofertą i zamierzamy taką ofertę złożyć.

CS: W jakiej wysokości?

DM: Tego nie mogę powiedzieć.

CS: Koncentrujecie się na sektorze elektroenergetycznym, a na bankowym również, do wzięcia BZ WBK?

DM: Nie.

CS: To odpada?

DM: Tak, my i tak mamy kilkanaście, bym powiedział wielkich projektów, każdy można określić na poziomie setek milionów dolarów, także musimy się koncentrować na tym w czym jesteśmy dobrzy, gdzie zbudowaliśmy ekspertyzę, zespól ludzki. Tak naprawdę występujemy dzisiaj jako bardziej inwestor branżowy, w energetyce i raczej nie patrzymy na obszary spoza tej branży.

CS: Dariusz Mioduski - prezes zarządu Kulczyk Investments. Dziękuje bardzo.

DM: Dziękuję.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
zxc1974
Kolejna półapka dla inwestorów , pewnie bedzie podobnie jak w Petrolu? Banda oszustów z Kulczykiem na czele!!! Sam niech sobie kupi te Akcje !!! Szukaja naiwnych....

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki