Minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki zapowiada, że podpisze rozporządzenie ws. zmian w aukcji LTE.
Pytany przez dziennikarzy, czy podpisze rozporządzenie, odpowiedział: "Tak, podpiszę, nie będziemy ulegać lobbingowi".
Wcześniej informował, że aukcja mająca rozdysponować częstotliwości LTE wykorzystywane w sieciach szybkiego internetu powinna się zakończyć szybko, jest to bowiem w interesie państwa i obywateli.
"Z punktu widzenia państwa i interesu obywateli najważniejsze jest szybkie rozdysponowanie tych częstotliwości po to, żeby obywatele mogli mieć dostęp do szybkiego internetu mobilnego" - mówił wcześniej minister.
Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia MAC z 1 września. Na podstawie rozporządzenia, które miałoby zostać znowelizowane, toczy się aukcja częstotliwości 800 i 2600 Mhz. Mimo że aukcja trwa ponad pół roku, a suma zadeklarowanych przez operatorów kwot za te częstotliwości ponaddwukrotnie przekroczyła założenia budżetowe państwa (obecnie niemal 7 mld zł), nadal nie widać końca licytacji.
9 września Halicki powiedział, że MAC dostrzega lukę w przepisach zaproponowanych w projekcie rozporządzenia, które dotyczy aukcji LTE i widzi możliwość ich poprawy.
MAC proponuje dodanie mechanizmu zakończenia aukcji w przypadku niezakończenia jej w ciągu 115 dni aukcyjnych. W takiej sytuacji w dniu aukcyjnym następującym po 115. dniu przeprowadzana będzie jedna runda, która zakończy proces. W tej rundzie każdy z uczestników będzie składał tylko jedną ofertę.
Urząd Komunikacji Elektronicznej od lutego prowadzi aukcję zasobów radiowych 800 MHz i 2,6 GHz przeznaczonych dla operatorów komórkowych na rozwój internetu mobilnego w technologii LTE. W aukcji biorą udział Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet (spółka syna Heronima Ruty, współwłaściciela Cyfrowego Polsatu).
Po 104. dniu licytacji najtańszy z pięciu bloków z pasma 800 MHz kosztował 1,252 mld zł, a najtańszy z czternastu z pasma 2,6 GHz - 36,85 mln zł. Ceny wywoławcze wynosiły odpowiednio 250 mln zł i 25 mln zł.
Wcześniej P4 (Play) i Polkomtel apelowały o zbadanie konstytucyjności projektu rozporządzenia MAC mającego na celu szybsze zakończenie trwającej od pół roku aukcji w liście do prezydenta Andrzeja Dudy. Apel skierowały "do wszystkich organów państwa" upoważnionych do kierowania aktów prawnych do TK.
Zdaniem operatorów minister administracji i cyfryzacji "łamiąc wszelkie zasady przyzwoitej legislacji, zamierza zmienić swoim rozporządzeniem zasady toczącej się aukcji LTE". (PAP)
kuc/ morb/ ana/