Minister finansów Andrzej Domański we wtorek przedstawił założenia nowego produktu oszczędnościowego, pozwalającego na uniknięcie podatku Belki do kwoty stu tysięcy złotych. Oficjalnie wycofał się też z planów ograniczenia podatku od „zysków kapitałowych”.


Po wtorkowej konferencji ministra Domańskiego z całą pewnością wiemy już jedno: zapowiadanych zmian w podatku Belki nie będzie. Półtora roku zapowiedzi i zwodzenia obywateli ograniczeniem skali opodatkowania oszczędności dowiedzieliśmy się, że nic takiego się nie pojawi. Nadal będzie nam zabierane 19% wypłaconych odsetek, dywidend i zysków osiągniętych z obrotu instrumentami finansowymi. Temat zmian w podatku Belki jest zatem martwy.
Na osłodę szef resortu finansów zaprezentował szkic projektu nowego produktu oszczędnościowego. Jest nim Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI), dzięki któremu będzie można uniknąć podatku Belki od kwot poniżej 100 000 złotych. Ale jest jeden istotny haczyk: od aktywów zgromadzonych na OKI przewyższających kwotę stu tysięcy złotych co roku zapłacimy 0,8-0,9% podatku od ich wartości. Faktycznie były to więc kolejny nowy podatek obowiązujący w Polsce.

"Proponujemy Osobiste Konto Inwestycyjne – inwestycje do 100 tys. zł bez podatku. (...) Konto, które zapewni polskim gospodarstwom domowym możliwość efektywnego oszczędzania, inwestowania bez podatku od zysków kapitałowych do kwoty 100 tys. zł" - powiedział Domański. "Szacujemy, że w ciągu pierwszych trzech lat może wpłynąć ok. 100 mld zł" - dodał.
Domański stwierdził, że koncepcja OKI opiera się na szwedzkim systemie ISK, wprowadzonym w 2012 roku. Podkreślił, że ze szwedzkich kont ISK korzysta 40 proc. dorosłej populacji kraju. - Dokonaliśmy analizy praktycznie wszystkich rozwiązań dostępnych obecnie w Unii Europejskiej i uznaliśmy, że właśnie bazując na doświadczeniach ze Szwecji jesteśmy w stanie zbudować narzędzie najbardziej korzystne z punktu widzenia budowy struktury oszczędności polskich gospodarstw domowych - powiedział.
Podatek obliczany będzie od średniorocznego stanu rachunku OKI. Stopa opodatkowania stanowić będzie iloczyn rocznej stopy wolnej od ryzyka (rentowność obligacji skarbowych rocznych lub trzyletnich - jest to w trakcie ustalania) i stopy podatku Belki 19 proc. Domański poinformował, że w skali roku podatek od nadwyżki ponad 100 tys. zł na OKI będzie stały, jego wysokość będzie znana w listopadzie.
- W przypadku inwestycji sięgającej 50 tys. zł i przy stopie zwrotu na poziomie 5 proc. obecnie podatek od zysków kapitałowych wyniósłby 475 zł. W przypadku skorzystania z konta OKI ten podatek wyniesie zero, natomiast w przypadku zwrotu z inwestycji sięgającego 10 proc. ta korzyść przy tej samej zainwestowanej kwocie jest jeszcze większa, bo w przypadku obecnych rozwiązań podatek wyniósłby 950 zł, w przypadku skorzystania z konta OKI podatek wyniesie zero - wyjaśnił Domański.

Konto OKI ma obejmować depozyty bankowe, obligacje, jednostki TFI, akcje i ETF-y notowane na rynku regulowanym. Z prezentacji wynika jednak, że nie obejmie instrumentów pochodnych (np. kontraktów terminowych i opcji) oraz CFD czy kryptowalut.

Według zapowiedzi ministra Andrzeja Domańskiego nowy produkt ma oferować bezwzględne i nieograniczone czasowo zwolnienie z podatku Belki. Czyli inaczej niż w przypadku IKE, gdzie w celu osiągnięcia tego przywileju podatkowego trzeba utrzymywać środki do osiągnięcia 60. roku życia. Minister Domański zapowiedział, że będzie można mieć wiele kont OKI, ale i tak będzie obowiązywał limit 100 tys. zł.
Domański wskazał, że na OKI nieopodatkowane do 100 tys. zł będą tylko nowe środki, tzn. jeżeli ktoś chciałby nie płacić podatku od zysków kapitałowych musiałby sprzedać posiadane aktywa i wpłacić je na OKI. części oszczędnościowej OKI można będzie otwierać lokaty i składać zapisy na obligacje oszczędnościowe (do 25 tys. zł wartości oszczędności bez podatku).
Przeczytaj także
Domański poinformował, że prace informatyczne nad OKI mogą zająć co najmniej pół roku, a realnym terminem uruchomienia OKI jest połowa 2026 r. OKI mają prowadzić instytucje finansowe, które obecnie prowadzą IKE i IKZE, czyli np. biura maklerskie, czy banki.
"Nam zależy na prostocie, na pełnym nieograniczonym dostępie do kapitału, aby budować equity culture" - wskazał Domański.
Skutki wprowadzenia Osobistego Konta Inwestycyjnego (OKI) dla budżetu państwa szacowane są w pierwszym roku obowiązywania na 250-300 mln zł - poinformował na konferencji prasowej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.
Żadnych złudzeń, Panowie. Belka zostaje bez zmian
A zatem potwierdziło się: podatek Belki pozostaje bez zmian pomimo szumnych zapowiedzi jego ograniczenia, jakie słyszeliśmy przez poprzednie 1,5 roku. Jest to kolejna złamana podatkowa obietnica Platformy Obywatelskiej w ramach przedwyborczych „100 konkretów”.
Podatek od zysków kapitałowych wprowadzony został w Polsce w 2002 r. przez ówczesnego ministra finansów Marka Belkę, który pełnił tę funkcję w rządzie Leszka Millera. Od jego nazwiska wzięła się popularna nazwa daniny - podatek Belki. Obejmuje on dochody z obligacji, lokat bankowych oraz zysków ze sprzedaży papierów wartościowych, a więc np. jednostek funduszy czy akcji. Stawka podatku wynosi 19 proc. Sposób poboru i rozliczenia podatku uzależniony jest od rodzaju aktywów, od których jest on pobierany.
Krzysztof Kolany, Jacek Misztal

























































