Okazuje się, że piątkowe wystąpienie Bena Bernanke inwestorzy przyjęli za dobrą monetę. Słowa prezesa Rezerwy Federalnej mówiące o tym, że Fed zrobi co może, aby przywrócić wysokie tempo wzrostu gospodarczego w USA okazały się wystarczające aby podźwignąć notowania surowca.
Choć Bernanke przedłużył nadzieję na kolejną rundę stymulacji amerykańskiej gospodarki, to do czasu ostatecznej decyzji na rynkach pozostanie dużo nerwowości. W poniedziałek z powodu letniego święta bankowego giełda w Londynie była zamknięta. Dlatego inwestorzy dopiero dzisiaj mają szansę zająć odpowiednie pozycje.
Tymczasem pracownicy kopalni Freeport-McMoRan w Indonezjii zagrozili strajkiem. Jest to istotny czynnik, wpływający na decyzje inwestorów, gdyż kopalnia Freeport posiada największe pokłady miedzi i złota na świecie. Strajk może rozpocząć się po zakończeniu Ramadanu, którego ostatni dzień upływa właśnie dzisiaj.
Russian Copper Inc., będący trzecim największym producentem miedzi w Rosji zwiększył rezerwy surowca w magazynach w regionie Czelabińsk o 80 000-100 000 ton w efekcie dalszej eksploatacji złóż. Docelowo zapasy miedzi w tych magazynach mają osiągnąć 350 000 ton, z których spółka planuje korzystać od 2015 roku.
O godzinie 12:15 na rynku kasowym w Londynie za jedną tonę miedzi płacono 9 090$, czyli o +0,5 proc. więcej niż wczoraj.
K.G.
Zobacz też:
» Indyjskie zakupy złota a sezon weselny
» Ceny miedzi w Szanghaju spadają
» Miedź powyżej 9000$ czeka na Bernanke
» Indyjskie zakupy złota a sezon weselny
» Ceny miedzi w Szanghaju spadają
» Miedź powyżej 9000$ czeka na Bernanke


























































