REKLAMA

MF zmieni pulę obligacji detalicznych? Raport: Może sprzedać więcej, niż wcześniej planowało

2025-05-25 09:00, akt.2025-05-25 09:35
publikacja
2025-05-25 09:00
aktualizacja
2025-05-25 09:35

Ministerstwo Finansów w 2025 r. może sprzedać obligacje detaliczne za blisko 80 mld zł – wskazał w raporcie o obligacjach detalicznych ekonomista PKO BP Mirosław Budzicki. To więcej niż wynika z planów resortu, który zamierzał sprzedać papiery oszczędnościowe za 74 mld zł.

MF zmieni pulę obligacji detalicznych? Raport: Może sprzedać więcej, niż wcześniej planowało
MF zmieni pulę obligacji detalicznych? Raport: Może sprzedać więcej, niż wcześniej planowało
fot. wawritto / / Shutterstock

"Ministerstwo Finansów założyło w 2025 r. pozyskanie z tytułu obligacji detalicznych środków w ujęciu brutto na poziomie 74 mld zł, a w ujęciu netto 37 mld zł. Biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży z ostatnich miesięcy, a także umiarkowane zmiany otoczenia makroekonomcznego zakładamy, że plan może zostać przekroczony. Prognozujemy, że w 2025 r. Ministerstwo Finansów wyemituje detaliczne obligacje za blisko 80 mld zł w ujęciu brutto i 45 mld zł w ujęciu netto" – napisał ekonomista PKO BP Mirosław Budzicki w raporcie poświęconym papierom detalicznym.

Podkreślił, że prognozę sprzedaży sformułował przy założeniu, że sytuacja makroekonomiczna w II połowie roku nie ulegnie zasadniczej zmianie. Uważa on, że popyt na obligacje detaliczne w dalszym ciągu będą podtrzymywać: wysoki wzrost płac, stabilna sytuacja na rynku pracy, środowisko wysokich stóp procentowych NBP, próba zabezpieczenia oszczędności przed wciąż wysoką inflacją, a także atrakcyjne oprocentowanie oferowane przez Ministerstwo Finansów.

Reklama

"(...) dużym zainteresowaniem cieszyły się 3-letnie stałoprocentowe obligacje serii TOS. W ofercie majowej resort finansów oferuje 5,75 proc. Dla porównania stopa referencyjna NBP po majowej obniżce wynosi 5,25 proc. Nieco niższe, choć też wysokie, jest oprocentowanie rocznych i 2-letnich papierów ROR i DOR. Tu trzeba jednak pamiętać, że jest ono zmienne i ściśle powiązane z wysokością stopy referencyjnej NBP (stawki aktualizowane co miesiąc). Spadek inflacji schłodził natomiast zainteresowanie obligacjami powiązanymi z inflacją. Sprzedaż papierów COI wyraźnie spadła w ostatnich miesiącach, a w ujęciu netto widać wręcz składane dyspozycje dokonania przedterminowego wykupu" – wskazał Budzicki.

Obligacje ROR i DOR to roczne i dwuletnie obligacje, których oprocentowanie jest równe (w przypadku papierów rocznych) stopie referencyjnej NBP lub nieco wyższe (w przypadku obligacji dwuletnich do oprocentowania w maju dolicza się 0,15 pkt. proc.). Obligacje COI to obligacje czteroletnie indeksowane inflacją, do której doliczane jest 1,5 pkt. proc. marży. Obligacje TOS to trzyletnie papiery o stałym oprocentowaniu w wysokości 5,75 proc.

Ekonomista PKO BP zwrócił uwagę, że w ostatnich latach MF wyraźnie zwiększył emisję obligacji detalicznych. Dodał, że w efekcie zobowiązania wynikające z tytułu obligacji detalicznych "stają się coraz ważniejszym komponentem finansowania potrzeb pożyczkowych Polski".

"Według stanu na koniec grudnia 2025 r. wartość detalicznych papierów wyniosła 145 mld zł, co oznaczało wzrost o 35,4 mld zł w porównaniu z końcem 2023 r. W pierwszych miesiącach bieżącego roku poziom zobowiązań zwiększał się w tempie około 3 mld zł miesięcznie. Udział obligacji detalicznych w finansowaniu zadłużenia Skarbu Państwa wzrósł w pobliże 9 proc., podczas gdy jeszcze 5 lat temu wynosił mniej niż 3 proc. Co ciekawe, portfele hurtowych obligacji w złotych utrzymywanych przez inwestorów zagranicznych w grudniu wyniosły zaledwie 148 mld zł" – wskazał Mirosław Budzicki. (PAP)

ms/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
harrytracz
Obecnie w mediach o tematyce finansowej jest mocne naganianie na obligacje z powodu spodziewanych dalszych spadków stóp procentowych. Wszyscy finansowi influenserzy zachęcają do przenoszenia hajsu z lokat na obligacje. Stąd te zamysły o podniesionej puli.
sammler
Dziwne - choć może kluczem do tej zagadki jest słowo "influencerzy" xD Ich się "zatrudnia" wtedy, gdy trzeba... sprzedawać... Bo trafiają do najmłodszej "publiki"... to trochę tak jak dawniej się mówiło, że "gdy ulica gada o bitcoinie, czas sprzedawać" xD Dziś za "ulicę" robią właśnie Dziwne - choć może kluczem do tej zagadki jest słowo "influencerzy" xD Ich się "zatrudnia" wtedy, gdy trzeba... sprzedawać... Bo trafiają do najmłodszej "publiki"... to trochę tak jak dawniej się mówiło, że "gdy ulica gada o bitcoinie, czas sprzedawać" xD Dziś za "ulicę" robią właśnie influencerzy...

Ale ad rem... Ja akurat zamierzam sprzedać obligacje roczne, które będą mi się kończyć, bo stopy spadają. Inflacja też spada. W tej sytuacji jedyną alternatywą mogłyby być TOS-y, ale ich oprocentowanie... RĘCZNIE też obniża Domański. Co więc miałoby mnie przy obligacjach Domańskiego trzymać?

Może to jest (nadal) jakaś tam alternatywa, ale chyba tylko dla tych, którzy innych akternatyw nie widzą...
harrytracz odpowiada sammler
Tu się bardziej bazuje na tym, że oprocentowanie obligacji będzie miało lekki poślizg w spadku oprocentowania za lokatami i można wykorzystać tę chwilową przewagę.
Tylko co potem?
nostsherlock
Czy do emisji długu też dorzucą hasło "skuteczne i bezpieczne"?
men24a
Żadnych oszczędności, bal ma trwa a nie później najmądrzejszy człowiek na świecie wyczaruje 300 czy 500 mld zł i uważany jest za zbawcę narodu. Przeciągnąć budowę cpk czy el atomową tak jak im czasu zabrało przez 8 lat
tomitomi
dług - długiem będzie przekładany ,,,,, spirala rolowania ??

Powiązane: Oszczędzanie i inwestycje

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki