REKLAMA
TYLKO U NAS

"List z Syberii" - czyli świat według Chodorkowskiego po 2007 r.

2006-11-21 13:59
publikacja
2006-11-21 13:59
Michaił Chodorkowski prognozuje, że przyszły rok będzie przełomowy dla tworzenia nowego porządku świata. List byłego rosyjskiego oligarchy, odsiadującego na Syberii wyrok dziewięciu lat więzienia za oszustwa i unikanie płacenia podatków, publikuje brytyjski dziennik "The Economist".

PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Zdaniem Michaiła Chodorkowskiego, nowy światowy porządek, którego główne rysy mają być widoczne już w przyszłym roku, będzie zdecydowanie różnił się od jednobiegunowego świata ze Stanami Zjednoczonymi jako centrum.

Chodorkowski uważa, że Chiny urosną do rangi światowego supermocarstwa - wojskowego oraz gospodarczego protektora Wschodu. Biznesmen podkreśla, że już teraz Chińczycy dają wyraźnie do zrozumienia, że rozwiązania północonkoreańskiego kryzysu należy szukać w Pekinie.

Zdaniem Chodorkowskiego, Chiny zaczną wkrótce sprawdzać swoje możliwości, manipulując resztą świata, dla którego są fabryką wszelkiego rodzaju dóbr. Wkrótce - pisze biznesmen - Stany Zjednoczone, Europa Zachodnia i Rosja zaczną się czuć jak gospodarczy zakładnicy Pekinu. Najpoważniejszego zagrożenia dla Rosji Chodorkowski upatruje w rosnącej chińskiej emigracji do azjatyckiej części kraju.

Jedną z kluczowych kwestii w nowym porządku świata ma być - według biznesmena - polityka energetyczna. Wysokie ceny ropy skłonią - zdaniem Chodorkowskiego - do pozyskiwania energii z innych źródeł. Wymienia on tu skroplony gaz i węgiel. Biznesmen podkreśla, że wydobycie węgla, który może być przetwarzany przy użyciu nowoczesnych technik, może tchnąć nowe życie w stare rejony górnicze. Jego zdaniem, w najbliższym czasie ceny energii jednak nie spadną.

Źródło: IAR
Źródło:

Do pobrania

Chodorkowskijpg
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~znik
A ja się zastanawiam czy to ty wiesz co piszesz. Chiny nigdy nie stosowały przemocy? A gdzie się podział wolny Tybet? A co z odwieczną wojną Chiny-Japonia? A co z nawracaniem na jedyną słuszną religię pod tytułem komunizm? Szczególnie jeśli chodzi o Tybet, to Chiny jak najbardziej narzuciły w sposób imperialistyczny styl swojego A ja się zastanawiam czy to ty wiesz co piszesz. Chiny nigdy nie stosowały przemocy? A gdzie się podział wolny Tybet? A co z odwieczną wojną Chiny-Japonia? A co z nawracaniem na jedyną słuszną religię pod tytułem komunizm? Szczególnie jeśli chodzi o Tybet, to Chiny jak najbardziej narzuciły w sposób imperialistyczny styl swojego państwa innemu, odrębnemu narodowi. A propo zniewolenia, to właśnie chińskie władze cenzurują co się da, nawet Internet współpracując z wieloma firmami, w szczególności tymi które dostarczają wyszukiwarki treści. Tutaj nie ma jakiejś zasadniczej różnicy pomiędzy reżimem władzy panującym w chinach, a reżimem rosyjskim. Zwróć też uwagę, że Chiny są postrzegane jako wielkie monolityczne zżyte państwo, gdy prawda jest inna. Kiedyś ZSRR (lub CCCP jak kto woli) był postrzegany jako jeden monolit, a okazał się zlepkiem zupełnie odrębnych państw. Chiny nie odbiegają od tego modelu, bo w zasadzie to tylko pismo mają wspólne, ale języki różnych regionów Chin są zupełnie odrębne, tak jak i społeczeństwa zamieszkujące te regiony. Czy więc nie jest tak że Chiny to pewien kraj który mając imperialistyczne zapędy podporządkował sobie okolicznych sąsiadów? A czemu Chiny nie są większe? Może ówczesna technika nie pozwalała na zawładnięcie większym obszarem.
Proponuję ci spojrzenie na podłoże danego zagadnienia, a nie jego nazwijmy to ozdobniki.
~CatoMaior
Najbardziej nieprofesjonalny tekst, jaki przeczytałem w ostatnich dziesięciu latach. Jeśli Chodorkowski to napisal, to znaczy, że nie wie oczym pisze. Ale jemu, ze względu na obecne miejsc zamieszkania można wybaczyć. Historia Chin liczy sobie tyle lat, co historia cywilizacji ludzkiej. Nie znajdziemy w tej historii nawracania na Najbardziej nieprofesjonalny tekst, jaki przeczytałem w ostatnich dziesięciu latach. Jeśli Chodorkowski to napisal, to znaczy, że nie wie oczym pisze. Ale jemu, ze względu na obecne miejsc zamieszkania można wybaczyć. Historia Chin liczy sobie tyle lat, co historia cywilizacji ludzkiej. Nie znajdziemy w tej historii nawracania na jedynie słuszną wiarę, ani przemocą fizyczną ani psychiczną. Chińczycy nie podejmowali imperialistycznej ekspansji i nie narzucali siłą swojego sposobu organizacji państwa. Jeśli ten list jest autentyczny, to wyraża ksenofobiczna postawę elity władzy tego państwa, które własnych obywateli traktuje jak naród podbity i zniewolony.

Powiązane: Rosja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki