REKLAMA
QUIZ

Lewica proponuje 7-proc. podatek cyfrowy od przychodów gigantów

2020-02-27 07:11, akt.2020-02-27 14:12
publikacja
2020-02-27 07:11
aktualizacja
2020-02-27 14:12

Posłowie Lewicy zaprezentowali w czwartek założenia projektu ustawy zakładającego wprowadzenie od 2021 r. 7-proc. podatku od przychodów korporacji cyfrowych o przychodzie powyżej 750 mln euro, takich jak Google, Facebook czy Amazon.

fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

Na czwartkowym briefingu w Sejmie posłowie Lewicy Magdalena Biejat i Adrian Zandberg podkreślili, że projekt jest gotowy i został skierowany do konsultacji społecznych z organizacjami pozarządowymi, gospodarczymi i związkami zawodowymi. Przez miesiąc Lewica będzie czekać na ich opinie; potem projekt ma trafić do laski marszałkowskiej.

Posłowie poinformowali, że Lewica chce wprowadzenia 7-proc. podatku, który obejmie korporacje, które prowadzą działalność przy pomocy platform cyfrowych, mające globalny, skonsolidowany przychód powyżej 750 mln euro. To firmy, które mają dominującą pozycję rynkową, często na pograniczu monopolu. Wśród nich są Google, Facebook czy Amazon.

Biejat podkreślała, że platformy cyfrowe mają pozycję monopolistów i zarabiają na użytkownikach z Polski miliardy złotych, przy czym źródłem ich zysku jest przede wszystkim wiedza o nas jako o użytkownikach. Mówiła, że kiedy korzystamy z Facebooka, Google'a, Amazona te firmy zbierają o nas szczegółowe dane, a następnie wykorzystują te dane do celów biznesowych i je sprzedają, np. w formie reklam profilowanych.

"Dlatego też korzystanie z tych platform tylko pozornie jest darmowe, tak naprawdę wszyscy codziennie używając ich dokładamy się do zysków tych korporacji, podczas gdy one nie dokładają się do zysku naszego kraju, mimo, że zarabiają astronomiczne sumy na użytkownikach z Polski" - mówiła.

Zandberg powiedział, że korporacje, które zgodnie z ich projektem miałby zostać objęte podatkiem, stosują bardzo agresywne planowanie podatkowe. "Efekt jest taki, że pieniądze, które obecnie trafiają od nich do budżetu państwa, są nad wyraz skromne lub niemal żadne" - mówił. Podkreślał, że jego zdaniem to niesprawiedliwe, że polski budżet jest utrzymywany przez pracowników i małe polskie firmy, a największe podmioty unikają dokładania się do wspólnej kasy na edukację, szpitale, edukację i rozwój technologii.

Przypomniał, że w pewnym momencie trwały prace nad projektem podatku cyfrowego. "Jednak PiS tchórzliwie wycofało się z tych prac na żądanie ambasady USA. W niedawnej rozmowie kilka dni temu pani ambasador USA w Polsce (Georgette - PAP) Mosbacher potwierdziła, że to, że Polska zrezygnowała z opodatkowania gigantów cyfrowych, jest efektem żądania sformułowanego przez nią i jej kraj. My jesteśmy przekonani, że Polska powinna prowadzić podmiotową politykę gospodarczą względem wielkich korporacji" - zaznaczył. "Gdzie PiS nie starcza odwagi, wkracza Lewica" - zauważył.

Zandberg dodał, że Lewica chce, by za pieniądze, które państwo zyskałoby z podatku, powołać publiczny fundusz, finansujący badania naukowe, edukację i rozwój w zakresie nowych technologii. Według polityka, zysk z podatku pozwoliłby na wyrównanie szans Polski na rynku, bo obecnie - jak wskazał - wielkie koncerny cyfrowe mają olbrzymią przewagę nad polskimi firmami, które mogłyby z nimi konkurować, ale nie mają w sytuacji, gdy koncerny korzystają z uprzywilejowanych warunków. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (10)

dodaj komentarz
lampeduza
Każdy podatek zapłaci na końcu klient a nie taki Amazon czy FB.
heimir
Takie pytanko - czy Google, Facebook itd płaca jakiekolwiek podatki w Polsce? Może ktoś się orientuje?
pomorzaninm
nic nie płacą ... czysta kasiora ...
Trump czuwa, projekt podatku upadnie ... chyba wystarczy ze ambasador USA zadzowni ale moge sie mylic i może bedzie musiala odwiedzic Sejm.
1as
Nasz polski Karol Marks chyba się nieco zagalopował.
Może jeszcze nie wie, że te żydo-amerykańskie korporacje niczego nie dają i nie płacą, tylko ściągają i zarabiają?
masekrut555
Takiemu to łatwo jak ma mniej oszczędności od licealisty. W końcu nie da się opodatkować kogoś kto nie ma a inflacja też mu nie zabierze
bankroll
I tutaj właśnie widać, że pis się niczym nie różni od lewicy jeśli chodzi o gospodarkę.
Niszczycie nas dowalając kolejne podatki. Mają płacić te 7% BO KU***A CO????? Bo ktoś potrafił wymyślić technologię dzięki której zarabia miliardy, więc lewactwo, które jedyne co potrafi, to żyć z cudzych pieniędzy już by chciało wyciągać swoje
I tutaj właśnie widać, że pis się niczym nie różni od lewicy jeśli chodzi o gospodarkę.
Niszczycie nas dowalając kolejne podatki. Mają płacić te 7% BO KU***A CO????? Bo ktoś potrafił wymyślić technologię dzięki której zarabia miliardy, więc lewactwo, które jedyne co potrafi, to żyć z cudzych pieniędzy już by chciało wyciągać swoje czerwone łapska po czyjąś kasę.

Czemu do jasnej ciasnej nie pozwolą rozwijać się ludziom i firmom, obniżając im podatki. Wtedy co chwilę mielibyśmy świetnie rozwijające się firmy, które by wymyślały co nowsze technologie. I wielu by się wzbogacało.

A tak to mamy taki rząd, który naklada chore podatki na jeszcze nie rozwijajace sie firmy, albo dowala tym co się rozwinęły, dzieki czemu jest to istotny hamulec w rozwoju. I zamiast dać bogacić się firmom, a dzieki temu ludziom, to bogaci się rząd, a potem rzuca ochłapy, wybranej gryupie społecznej. a ta bije brawo, bo dostaje kase za nic nie robienie...
kuba_rzeszowiak
Pieniądze Google i Amazon to nasze podatki?
kolumb1234
Każdy podatek i tak na końcu zapłaci konsument
doji88
Wymyślanie nowych podatków to takie lewicowe hobby
shiver5
Czerwoni uwielbiają cudze pieniążki.
Tylko 7% przychodów?
Zapewne naukowo wyliczyli tą stawkę biorąc pod uwagę marże i wyniki tych spółek .
No bo przecież na pewno nie ot tak z czapy ta cyfra.

Powiązane: Podatek cyfrowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki