REKLAMA

„Le Monde”: W Polsce „oferta mediów reakcyjnych jest duża”

2025-06-15 12:00
publikacja
2025-06-15 12:00

Francuski dziennik „Le Monde” ocenia w środę, że w Polsce istnieją różnorodne media „podtrzymujące związki z organizacjami politycznymi najtwardszej prawicy”. Gazeta nazywa te media „reakcyjnymi” i „ultrakonserwatywnymi”. Artykuł jest częścią cyklu o „wzroście mediów reakcyjnych w Europie”.

„Le Monde”: W Polsce „oferta mediów reakcyjnych jest duża”
„Le Monde”: W Polsce „oferta mediów reakcyjnych jest duża”
fot. Postmodern Studio / / Shutterstock

W artykule zatytułowanym „Galaktyka mediów ultrakonserwatywnych w Polsce” dziennik omawia bądź wylicza: tygodnik „Sieci”, „Gazetę Polską”, portal Niezależna.pl i Telewizję Republika, Radio Maryja, „Nasz Dziennik” i TV Trwam.

Jak pisze, „do tego dochodzi cały szereg mediów, stron internetowych i wydawnictw jeszcze bardziej na prawo, które zachęcają Prawo i Sprawiedliwość, najważniejszą partię opozycyjną, do radykalizowania się”. „Wiele tych wydawnictw, szczególnie te, które otwarcie popierają skrajnie prawicową Konfederację, występuje w sposób zawoalowany bądź otwarcie za wyjściem Polski z Unii Europejskiej” - dodaje dziennik, nie podając konkretnych tytułów.

Zdaniem „Le Monde” w Polsce „oferta mediów reakcyjnych jest duża”. „Są one liczne, podzielone na różne klany, mniej lub bardziej konkurujące ze sobą nawzajem, każdy w służbie nurtu twardej prawicy. Powiększyły się w ostatnich 15 latach, wraz z narastaniem fal populizmu, i uzyskały znaczne korzyści finansowe od państwa w ciągu ośmiu lat rządów (2015-22) nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość”. Dziennik powołuje się na szacunki dwumiesięcznika „Press” i podaje w tym kontekście kwotę „1,36 mld złotych, głównie w postaci reklam przedsiębiorstw publicznych, ale bezpośrednich subwencji”.

„Niezależnie od tego, czy należą one do niezliczonych mediów ultrakatolickich, czy do kategorii nacjonalistycznych »snajperów politycznych« (stawiających sobie za cel niszczenie tych, których uważają za swych wrogów), publikacje te wyróżnia zjadliwa krytyka Unii Europejskiej, retoryka antyimigracyjna, anty-LGBT i podważająca zmiany klimatyczne” - ocenia „Le Monde”.

Według francuskiego dziennika publikacje te „mają wspólną tendencję do tworzenia narracji alternatywnych, gdzie znaczenie faktów jest względne”. „Le Monde” zarzuca tym publikacjom stosowanie „rażących manipulacji, skandalicznych fotomontaży na pierwszych stronach, języka nienawiści, a nawet podżeganie do przemocy”.

Dziennik ocenia, że niedawne wybory prezydenckie w Polsce pokazały, że „jest ona krajem, gdzie 80 proc. głosuje na prawicę, w tym ledwie 30 proc. - na umiarkowaną prawicę”. „Pierwsza tura głosowania pokazała bezprecedensowy skok (poparcia dla - PAP) prawicy bardzo skrajnej do 21 proc.” - podkreśla „Le Monde”.

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)

awl/ akl/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (12)

dodaj komentarz
stain
Francuscy pogrobowcy sowieckiej propagandy wskrzeszają "zaplutych karłów reakcji".
Dobre, nie spodziewałem się.
talmudd
niezapominajmy ze "media" maja tylko służyć jednej narracji ....tej "samo wybranej".... dlatego ich przejecie zakończyło się w latach 50tych ubiegłego wieku & rozpoczęło się ogłupianie ....a propos jakakolwiek krytyka inne myślenie swoje zdanie to .....czysty a.........yzm
moravietz
Jesli ktos nie jest skrajnie lewicowy tylko chociaz troche rozsadny i umiarkowany to zajadle media nazwa go skrajnie prawicowym. Jesli jakiekolwiek medium pisze/mowi o czyms jako skrajnie prawicowym -nie ma lepszej reklamy.
grzegorzkubik
Mamy media antypolskie takie jak Gazeta, Wyborcza, TVN, Newsweek, Polityku, Onet, Fakt. Jest jeszcze mniej popularne medium rządowe czyli TVP INFO.
harrytracz
Po pierwsze to nie Le Monde, tylko polski korespondent dla tego tytułu a dokładnie pan
Jakub Iwaniuk.
Po drugie ów jegomość ma bardzo skrajne poglądy które są widoczne w jego tekstach, od razu widać że jego opinia jest mocno skręcona i nieobiektywna.
Po trzecie jeżeli panu Jakubowi nie pasuje taka sytuacja to niech -
Po pierwsze to nie Le Monde, tylko polski korespondent dla tego tytułu a dokładnie pan
Jakub Iwaniuk.
Po drugie ów jegomość ma bardzo skrajne poglądy które są widoczne w jego tekstach, od razu widać że jego opinia jest mocno skręcona i nieobiektywna.
Po trzecie jeżeli panu Jakubowi nie pasuje taka sytuacja to niech - wzorem Urbana - zrobi dla nas listę co MOŻNA czytać w Polsce a czego NIE WOLNO czytać i będziemy od razu wiedzieć.
harrytracz
Tutaj całe portfolio tegoż autora który za granicą nam obrabia 4 litery:

https://www.lemonde.fr/signataires/jakub-iwaniuk/
harrytracz
Celowe wywoływanie strachu przed wyśmianiem naszych zachowań, poglądów i wyborów przez zagranicę jest również manipulacją. Widzicie? Za zachodzie się z nas śmieją, zachód nas źle ocenia. Francuski dziennik został przedstawiony jako recenzent tego, co w Polsce się dzieje mim o tego, że był to tekst bazowany na relacji polskiego konfide Celowe wywoływanie strachu przed wyśmianiem naszych zachowań, poglądów i wyborów przez zagranicę jest również manipulacją. Widzicie? Za zachodzie się z nas śmieją, zachód nas źle ocenia. Francuski dziennik został przedstawiony jako recenzent tego, co w Polsce się dzieje mim o tego, że był to tekst bazowany na relacji polskiego konfide ... znaczy się korespondenta. (zbieżność słów, zupełnie przypadkowa).
samsza
Toż to ewidentne kreowanie stereotypów na temat wybranej przez siebie "grupy ludzi" i dodam, że negatywnych stereotypów.
Faszyzm lub ultrafaszyzm :) po prostu.
miketheripper
„mają wspólną tendencję do tworzenia narracji alternatywnych" - to już nie można stawiać publicznie tez?

99% może kłamstwa ale 1% prawdy może mieć kolosalne znaczenie. Niewinni nie mają się czego obawiać.
to_i_owo
"Gazeta nazywa te media „reakcyjnymi”

Brawo, już nawet słownictwo stalinowskie

Tak, jestem zaplutym karłem reakcji i jestem z tego dumny

ps
Jestem tez populistycznym prawicowym ekstremistą, przynajmniej według lewicowych mediów, bo według bardziej klasycznych definicji jestem po prostu konserwatystą
I
"Gazeta nazywa te media „reakcyjnymi”

Brawo, już nawet słownictwo stalinowskie

Tak, jestem zaplutym karłem reakcji i jestem z tego dumny

ps
Jestem tez populistycznym prawicowym ekstremistą, przynajmniej według lewicowych mediów, bo według bardziej klasycznych definicji jestem po prostu konserwatystą
I też jestem z tego dumny

Powiązane: Dziennikarze i media

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki