REKLAMA

Kurs euro bez większych zmian

2022-10-13 10:08, akt.2022-10-13 16:51
publikacja
2022-10-13 10:08
aktualizacja
2022-10-13 16:51

Czwartkowy poranek przyniósł stabilizację kursu euro na bardzo wysokich poziomach. Na rynku pojawiły się plotki, że państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego regularnie interweniuje na rynku, aby przyhamować deprecjację złotego. W drugiej połowie dnia dane z USA wprowadziły dużą zmienność na rynkach. 

Kurs euro bez większych zmian
Kurs euro bez większych zmian
fot. Monster Ztudio / / Shutterstock

[Aktualizacja, godz. 16.50] Emocje po kilkudziesięciu minutach od podania danych zostały złagodzone. Kurs euro do złotego powrócił do stanu sprzed publikacji amerykańskiej CPI, dolar powrócił do porannych poziomów i był wyceniany poniżej 4,98 zł. 

[Aktualizacja, godz. 15.00] Po danych o amerykańskiej inflacji na rynku obserwowane jest gwałtowne umocnienie dolara. Do złotego zyskał ponad 6 groszy i przed godz. 15.00 kurs USD/PLN wynosił 5,01 zł. Kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,838 zł. Mocno zyskiwał także funt brytyjski, który kosztował 5,609 zł, ale nałożyły się także informacje o odejściu tamtejszego rządu od planów cięcia podatków, a przynajmniej ich części. 

Bankier.pl

PAP Biznes napisał w środę, że BKG jest obecny na rynku złotego od wybuchu wojny na Ukrainie. Państwowy bank miałby sprzedawać euro pozyskane z funduszy unijnych tak, aby ograniczyć potencjalne wzrosty kursu EUR/PLN. Na początku marca Ministerstwo Finansów poinformowało, że środki walutowe znajdujące się w jego dyspozycji będą wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym w odpowiedniej skali.

Rządowe interwencje nie są jednak w stanie zmienić trendu wynikającego ze splotu niekorzystnych dla złotego czynników krajowych i zagranicznych. Podwyżki stóp procentowych w Fedzie, najmodniejszy od 20 lat dolar oraz zbyt luźna polityka monetarna i fiskalna w Polsce tworzą fundamenty dla coraz głębszej słabości naszej waluty.

W środę o 10:08 kurs euro wynosił 4,84544 zł i był o 0,7 grosza wyższy niż dzień wcześniej. Od dwóch tygodni na rynku złotego trwa walka o to, aby kurs euro nie przekroczył poziomu 4,90 zł, co otwierałoby drogę do ataku na marcowy rekord wszech czasów i zarazem psychologiczną barierę 5 zł.

- Przy stabilnym EUR/USD inwestorzy nie są jak na razie w stanie budować nowych pozycji na wzrost EUR/PLN czy USD/PLN. Powodem są ciągle bardzo wysokie koszty takich operacji (FX swapy). Jeżeli jednak dolar znów zacznie zyskiwać, to opłacalność gry na wzrost np. USD/PLN się poprawi. Dlatego na przełomie tygodnia spodziewamy się kolejnych prób dojścia do ostatnich szczytów w okolicach 4,90. Szanse na wybicie się ponad ten poziom ostatnio jednak spadły. Rynek kontestuje szybki koniec cyklu podwyżek NBP, a napięcia geopolityczne (z punktu widzenia rynku) osłabły. W sytuacji już obecnie dużego spozycjonowania przeciw PLN potrzebne będą nowe dość silne szoki - napisali w porannym raporcie ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Barierę 5 zł już kilkanaście dni temu przekroczyły notowania franka szwajcarskiego i dolara amerykańskiego. W środę rano helwecka waluta była wyceniana na 4,9962 zł, czyli o 0,7 grosza niżej niż we wtorek wieczorem. Za dolara trzeba było zapłacić 4,9925 zł, a więc o grosz więcej niż wczoraj.

Głównym punktem czwartkowego programu na rynkach finansowych będą dane o wrześniowej inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Raport ten poznamy o 14:30 czasu polskiego. Rynek liczy na odczyt nie wyższy niż 8,1%. Ewentualne zaskoczenie w górę zapewne przyczyniłoby się do nasilenia oczekiwań na mocne podwyżki stóp procentowych w USA i przyczyniło się do umocnienia dolara.

KK

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
jas2
Obawiam się, że wysoki kurs dolara wkrótce się skończy.
bha
Rynkowa gra pozorów dopóki się da i uda.
jaho31
ale się analityki z bankiera ośmieszają, ja widzę kurx 4,92 czyli spadek ponad 1%
była chwilowa podbitka kursu USD ale to był wystrzał z kija
a tu całe teorie zaraz są podawane

nie mówiąc o tym jak wariują forumowe psychiatryki z Platformy Zdrady i Kolaboracji Obywatelskiej które to chyba życzą Polakom wariantu tureckiego
ale się analityki z bankiera ośmieszają, ja widzę kurx 4,92 czyli spadek ponad 1%
była chwilowa podbitka kursu USD ale to był wystrzał z kija
a tu całe teorie zaraz są podawane

nie mówiąc o tym jak wariują forumowe psychiatryki z Platformy Zdrady i Kolaboracji Obywatelskiej które to chyba życzą Polakom wariantu tureckiego
czego oczywiście nie będzie bo to dwa różne kraje, różne gospodarki ale psychiatryki Platformaine chciałaby jakiegoś załamania gospodarczego kraju aby na fali złych
nastrojów przejąć władzę tylko co potem? ano złodziejstwo na skalę niespotykaną w historii, wjeżdżają stare ekipy mafijne, pralni watowskich, okradanie obywateli do ostatniej złotówki
bieda w małych miasteczkach i wsiach



akrystian
Podwyżki stóp przez FED osłabiają złotego ? Przecież Prof. Głapiński mówił, że to dobrze jak inne banki centralne zaczynają podnosić stopy - m.in. dlatego RPP nie podniosła w październiku..
emulgator
I bardzo dobrze, ktos musi ten papier toaletowy skupować
aleusz
Jak się skończy sakiewka będziemy się zabijać o robotę przy szparagach u bauera. Nie żartuję.
jas2
Zabijajcie się. Życzę tych, i dalszych sukcesów.
andregru
Ciekawe jaki byłby obecnie kurs euro bez takich interwencji .
aleusz
Myślę, że 5ka z przodu na 100%. Pytanie czy bliżej 5,5 czy 6zł

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki