REKLAMA

Kosiniak-Kamysz: Trybunał Stanu powinien orzekać ws. ważności wyborów

2025-01-08 11:56
publikacja
2025-01-08 11:56

Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jego ugrupowanie zaproponuje, by to Trybunał Stanu, jako organ niebudzący wątpliwości, orzekał ws. ważności wyborów. Stosowna zmiana ma być zgłoszona do projektu tzw. ustawy incydentalnej, którym Sejm zajmie się na obecnym posiedzeniu.

Kosiniak-Kamysz: Trybunał Stanu powinien orzekać ws. ważności wyborów
Kosiniak-Kamysz: Trybunał Stanu powinien orzekać ws. ważności wyborów
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Sejm w środę po południu przeprowadzić ma pierwsze czytanie złożonego przez Polskę2050-TD projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 r.

Projekt tej tzw. ustawy incydentalnej zakłada, że w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów miałyby orzekać trzy połączone izby Sądu Najwyższego: Karna, Cywilna i Pracy, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Sprawy, w których złożono środki odwoławcze od uchwał Państwowej Komisji Wyborczej w związku z wyborami prezydenta oraz uzupełniającymi do Senatu, Sąd Najwyższy miałby rozpoznawać w składzie 3 sędziów losowanych spośród sędziów Izby Cywilnej, Karnej oraz Pracy.

Kosiniak-Kamysz poinformował na środowej konferencji w Sejmie, że klub PSL-TD ma inny pomysł, zaczerpnięty od stowarzyszenia Klub Jagielloński. "Trybunał Stanu jako jedyny organ państwa związany z władzą sądowniczą, który nie jest w żaden sposób poddany ocenie, nie budzi wątpliwości, powinien orzekać ws. legalności wyborów prezydenckich" - oświadczył.

Przyznał, że do tego potrzebna jest nie tylko zmiana ustaw, ale też konstytucji. "To jest zmiana trudna, ale jednoznaczna. (...)Jeżeli wszystkim zależy na tym, by wybory przebiegły prawidłowo i nikt nie chce wykorzystać ewentualnej swojej porażki do negowania prawidłowości procesu wyborczego, powinien się pod tym podpisać. Jeśli się nie podpisze, znaczy, że ma niecne plany w głowie" - stwierdził prezes PSL.

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski dodał, że pomysł PSL zostanie zgłoszony do projektu tzw. ustawy incydentalnej. Podkreślił, że inicjatywa Polski 2050-TD i lidera tego ugrupowania, marszałka Sejmu Szymona Hołowni jest słuszna, ale incydentalna. "Marszałek sam ją określił jako incydentalną, czyli nie rozwiązującą problemu systemowo, całościowo, tylko odnoszącą się do aktualnej, trudnej sytuacji" - powiedział Zgorzelski.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym obecnie wszystkie sprawy dotyczące wyborów rozpatruje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, powołana w 2018 r. i złożona wyłącznie z sędziów wyłonionych w procedurze przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianie ustawowej z końca 2017 r. Status tej izby jest kwestionowany m.in. przez polityków koalicji rządowej w związku m.in. z orzeczeniami TSUE i ETPcz, z których wynika, że nie jest ona sądem w rozumieniu unijnych przepisów i "sądem ustanowionym ustawą" w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

W grudniu ub.r. marszałek Hołownia informował, że spotkał się z przewodniczącymi klubów i kół parlamentarnych, którym przedstawił projekt tzw. ustawy incydentalnej. Jeszcze tego samego dnia po południu Hołownia spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby przedstawić mu ten projekt.

Prezydent powiedział, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy, tym bardziej, że generalnie jest powiedziane w konstytucji, że rozstrzyga Sąd Najwyższy, więc tutaj można różnie dokonać oczywiście prawnej modyfikacji".

Wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty ocenił, że inicjatywa posłów Polski 2050-TD jest nierozsądna i zapowiedział, że klub Lewicy nie poprze projektu.(PAP)

kmz/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
arturnow
Prawo jest jasne w tej kwestii, sądy są wybrane, a oni kombinują. Wmawiają społeczeństwu, że są jakieś wątpliwości społeczeństwa. Ich nie ma. Po prostu nasza koalicja 13. Grudnia i może się pogodzić z ustrojem demokratycznym i trójpodziałem władzy. Chce mieć koalicyjną dyktature
jas2
"Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jego ugrupowanie zaproponuje, by to Trybunał Stanu, jako organ niebudzący wątpliwości, orzekał ws. ważności wyborów."

A nie lepiej, żeby to Tusk jako organ niebudzący wątpliwości, orzekał ws. ważności wyborów?
newcommer
Ja myślę, że Komisja Wnecka powinna ogłaszać ważność wyborów albo Senat USA jako ciała nie budzące i usypiające.
akcjoinm
Rolnicy i ci z niższych szczebli PSL powinno Kosiniaka na taczkach wywieź za to jak sprzedał się za stołek Tuskowi.
mtorrent
W sumie dzieje sie super i za chwilę nikt nie będzie poważnie traktował polskich sądów, prokuratury, policji. Wojsko rozpierzchnie się. Ruscy bez wystrzału zajmą ten kocioł z PISu i PO.
Żadni Niemcy nie będą nas bronić. Na opłatę dla USA nie będzie nas stać.
roza_von_tusk
Rozumiem że gościu co ma na wypadek wojny spakowany plecak ewakuacyjne będzie teraz wyrocznią praw :) O ważności wyborów prezydenckich będzie teraz decydował ryży siedząc i twitując na sedesie
mtorrent
A wg. mnie mój sąsiad powinien orzekać.
w 2014 PO przegrabiło system sprawiedliwości
potem PIS przeorał.
a teraz KO wysłał go w kosmos
samsza
współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty trzyma poziom, wie czym grozi wchodzenie do tej hucpy, która przecież jest tylko w interesie jednej partii, tej największej, nie widzi powodu pracowania "za darmo" dla tuska... a na graniu można tylko stracić, bo efekty jakichkolwiek zawirowań w demokratycznym wyborze współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty trzyma poziom, wie czym grozi wchodzenie do tej hucpy, która przecież jest tylko w interesie jednej partii, tej największej, nie widzi powodu pracowania "za darmo" dla tuska... a na graniu można tylko stracić, bo efekty jakichkolwiek zawirowań w demokratycznym wyborze zwrócą się przeciwko tym co są w jądrze podkopywania reguł co są od lat i sprawdziły się w kilku ostatnich wyborach (parlamentarne, samorządowe, euro i uzupełniające).
matheous
ehh Kosiniak to stara wyga polityczna. Celowo siedzi z boku, nie wychyla się i od czasu do czasu plecie głupstwa (tak jak w tym przypadku). Ale jak władza się zmieni (a się zmieni) to do niego raczej nikt o 6 rano pukać nie będzie.
A do Tuska, Bodnara czy Myrchy juz predzej ;)

Panowie sie jeszcze nie nauczyli, że wszystkie
ehh Kosiniak to stara wyga polityczna. Celowo siedzi z boku, nie wychyla się i od czasu do czasu plecie głupstwa (tak jak w tym przypadku). Ale jak władza się zmieni (a się zmieni) to do niego raczej nikt o 6 rano pukać nie będzie.
A do Tuska, Bodnara czy Myrchy juz predzej ;)

Panowie sie jeszcze nie nauczyli, że wszystkie metody, które oni stosują teraz zostaną zaostrzone i będą stosowane przeciwko nim
tomkooo
o zupelnie jak za pisu :) pis po jedno zlo :)

Powiązane: Wybory prezydenckie 2025

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki