W Hiszpanii nauka trwa od godziny 9.00 do 17.00. Dzieci przynoszą z domu kanapki a obiady jedzą w szkole. Jednak dopłaty do wyżywienia zmniejszono o połowę i cena obiadów wzrosła. Dlatego szkoły zgodziły się, żeby dzieci przynosiły je z domów. Jednak za prawo do korzystania ze stołówki i odgrzewania obiadów w kuchenkach mikrofalowych każą sobie płacić od 2. do 4. euro.
| »210 tys. firm zamkniętych z powodu kryzysu |
Dla mnie to zwykłe oszustwo. Rozumiem 1 euro, ale nie cztery. Niewiele więcej kosztuje w szkole obiad. -skarży się jedna z matek.
Obniżenia cen żądają też nauczyciele. Twierdzą, że coraz więcej dzieci w ciągu dnia je tylko kanapki, bo rodziców nie stać na opłaty.
Informacyjna AgencjaRadiowa/IAR/Ewa Wysocka - Barcelona/łut/
Źródło:IAR


























































