Firmy handlowe są rozczarowane decyzją o ponownym zamknięciu centrów handlowych. Wskazują, że kolejny lockdown pozbawia branżę okresu wyprzedaży, zaczynającego się przed Nowym Rokiem - poinformował w komunikacie prasowym Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług.


„Pozostawaliśmy w przekonaniu, że nasze sklepy w centrach handlowych nie zostaną zamknięte, ponieważ są bezpieczne. A to pozwoliłoby nam zmniejszać straty, bo szans na ich odrobienie już nie widzieliśmy” – napisał zarząd ZPPHiU.
Jak podano, w 2020 roku handlowcy nie mieli okazji do sprzedaży w standardowym rytmie. Przedstawiciele branży fashion nie sprzedali w marcu i kwietniu kolekcji wiosenno-letnich, a lockdown listopadowy zatrzymał zakupy jesienno-zimowe. Jak wskazano, kolejny lockdown pozbawia branżę klasycznego okresu wyprzedaży, zaczynającego się przed Nowym Rokiem.
„Niemożnością staje się zachowanie płynności finansowej i zapewnienie stabilnego funkcjonowania przedsiębiorstw. Jesteśmy przekonani, że skutki tego lockdownu mogą być dotkliwe dla całej gospodarki. Nie jesteśmy w stanie w tym momencie określić, ile firm upadnie, ale konsekwencje będą odczuwalne dla wszystkich" – napisano.
ZPPHiU wskazał w komunikacie, że odwiedzalność sklepów pozostawała bardzo długo niska. Wśród firm zrzeszonych w ZPPHiU w ciągu ostatniego weekendu odnotowano spadki odwiedzalności na uśrednionym poziomie -48 proc., a spadek sprzedaży wyniósł 38 proc. w stosunku do roku ubiegłego w porównywalnym okresie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w czwartek, że w okresie od 28 grudnia do 17 stycznia zamknięte będą hotele, również na ruch służbowy, stoki narciarskie oraz galerie handlowe, za wyjątkiem sklepów zaspokajających niezbędne potrzeby.
Dziennie bezpośrednio na skutek pandemii Covid-19 umiera w Polsce średnio prawie 400 osób, a pośrednio - blisko 1000. Liczba nowych wykrywanych zakażeń również przestała wyraźnie spadać - w ostatnich 7 dniach identyfikowano średnio niemal 10 000 chorych dziennie. Dane o liczbie zgonów i hospitalizacji sugerują, że zachorowalność nie zmniejszała się w ostatnim miesiącu tak szybko, jak wskazywałyby oficjalne dane o nowych zakażeniach.
pel/ osz/






















































