KNF jednogłośnie zidentyfikowała banki PKO BP, Pekao SA, mBank, ING Bank Śląski, Bank Zachodni WBK, Bank Millennium, Bank Handlowy, BGŻ BNP Paribas Polska, Raiffeisen Bank Polska i Getin Noble Bank jako inne instytucje o znaczeniu systemowym oraz nałożyła na nie, na zasadzie indywidualnej i skonsolidowanej, bufory innych instytucji o znaczeniu systemowym - poinformowała KNF we wtorkowym komunikacie.


KNF nałożyła bufor w wysokości równoważnej 0,75 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko na PKO BP i Pekao SA.
Bufor w wysokości równoważnej 0,5 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko, nałożyła na mBank, Bank Zachodni WBK SA i ING Bank Śląski SA.
Na Bank Handlowy, Bank Millennium, BGŻ BNP Paribas Polska, Raiffeisen Bank Polska i Getin Noble Bank KNF nałożyła bufor w wysokości równoważnej 0,25 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko.
Komisja podała, że decyzje KNF są natychmiast wykonalne.
KNF wyróżnia banki „istotne systemowo”
Termin „inna instytucja o znaczeniu systemowym” brzmi tajemniczo. Nadzór zyskał prawo wyróżnienia tym mianem wybranych banków (i innych podmiotów) dzięki Ustawie o nadzorze makroostrożnościowym nad systemem finansowym i zarządzaniu kryzysowym w sektorze finansowym. Ten akt prawny z 2015 r. jest z kolei pochodną międzynarodowych regulacji, w tym dyrektywy UE z 2013 r. i zaleceń EBA (europejskiego nadzoru bankowego).
Warto wyjaśnić, skąd w terminologii bierze się słowo „inne”. Ten termin to skrót od „inne instytucje o znaczeniu systemowym niż globalne instytucje o znaczeniu systemowym”. Te globalne wyznaczane są na poziomie międzynarodowym i obejmują podmioty, których upadek mógłby spowodować poważne perturbacje w gospodarce i systemie finansowym. Potocznie mówiono o nich „zbyt duży, by upaść” (too big to fail).
Listę instytucji o znaczeniu systemowym prowadzi EBA (na poziomie europejskim) oraz Financial Stability Board. Znajdziemy tam banki mocno powiązane z polskim rynkiem, m.in. Unicredit Group (Bank Pekao), ING, Credit Agricole czy grupa Santander (BZ WBK). Obecność w tym gronie wiąże się z koniecznością spełnienia dodatkowych wymogów kapitałowych – zakłada się, że „wielcy” muszą być w stanie zaabsorbować poważniejsze straty niż pozostałe banki. Wymogi trzeba spełniać na poziomie skonsolidowanym.
Czytaj więcej: "KNF wyróżnia banki +istotne systemowo+".
Trwa akcja repolonizacja. Tylko po co?

Państwowa machina „repolonizująca” sektor bankowy nabiera rozpędu. Łupem „narodowych czempionów” padają kolejne instytucje kontrolowane przez zagraniczny kapitał. Tylko nikt nie pyta, czemu rząd za nasze pieniądze kupuje źródła potencjalnych problemów.
(PAP)
jtt/