Chińskiego inwestora nigdy nie było, a ktoś na całej "zabawie" najprawdopodobniej nieźle zarobił - takie wnioski można wyciągnąć z najnowszego komunikatu Komisji Nadzoru Finansowego dotyczącego afery Bumechu. Sprawa trafi teraz do prokuratury.


- W dniu 11 kwietnia 2017 r. Komisja Nadzoru Finansowego podjęła uchwałę w sprawie przekazania do publicznej wiadomości informacji o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz zaistnieniu okoliczności wskazujących na dokonanie manipulacji w obrocie akcjami spółki publicznej Bumech S.A. z siedzibą w Katowicach - czytamy w komunikacie KNF. W wyniku postępowania sprawdzającego Komisja ustaliła m.in., że:
1. Do UKNF nie wpłynęło jakiekolwiek zawiadomienie od spółki China Coal lub od jakiegokolwiek innego podmiotu, tj. pełnomocnika czy pośrednika tej spółki. Zgodnie z informacją zawartą w raporcie bieżącym 32/2017, termin dostarczenia tego zawiadomienia upłynął w dniu 23 marca 2017 r.
2. Z analizy kopii rzekomego zawiadomienia spółki China Coal otrzymanego przez Emitenta wynika, że podpis pod tym dokumentem nie jest podpisem prezesa zarządu China Coal, Li Yanjiang. Na stronie internetowej spółki China Coal, w dokumencie pt. „China Coal Energy CSR Report 2015”, widnieje podpis Li Yanjiang z dnia 22 marca 2016 r., który jest zasadniczo odmienny od podpisu wskazanego w rzekomym zawiadomieniu.
3. Rzekome zawiadomienie zostało wysłane do spółki Bumech S.A. w dniu 21 marca 2017 r. o
godz. 10:30 w Warszawie listem poleconym nadanym w Urzędzie Pocztowym Nr 66, przy
ul. Pereca 13/19. Nadawcą przesyłki, zgodnie z informacją zawartą na kopercie, była kancelaria
prawna z siedzibą w Warszawie.
4. Kancelaria prawna, której nazwa jako nadawcy znajduje się na przedmiotowej kopercie oświadczyła, że nie uczestniczyła w przekazaniu Bumechowi rzekomego zawiadomienia spółki China Coal.
5. Na podstawie wyjaśnień otrzymanych przez KNF w trybie nadzorczym od firm inwestycyjnych oraz banków powierniczych ustalono wszystkich akcjonariuszy Bumechu na każdy dzień w okresie od 16 do 22 marca 2017 r. Zestawienie to daje podstawy do stwierdzenia, że spółka China Coal, nie była w tym okresie akcjonariuszem Bumech S.A.
Osiągnięto korzyść
KNF dokonała także identyfikacji stron transakcji zawartych na akcjach Spółki w okresie 1-23 marca 2017, sprawdzając jednocześnie, kto kupował/sprzedawał przed/po informacji o wejściu Chińczyków w spółkę. - Powyższa analiza dała podstawy do sformułowania uzasadnionego podejrzenia wykorzystania przez jednego z tych inwestorów informacji poufnej o otrzymaniu przez Emitenta rzekomego zawiadomienia China Coal i jego planowanej publikacji w formie raportu bieżącego - czytamy w komunikacie Komisji.
Ustalono ponadto, że w dniu 23 marca 2017 r., po publikacji raportu bieżącego, jedna osoba fizyczna, działając jako pełnomocnik na rachunkach dwóch osób prawnych, zbyła duże pakiety akcji Bumechu. Sprzedane akcje pochodziły z emisji serii G. Tym samym, wykorzystując pozytywny wpływ publikacji raportu bieżącego na kurs akcji spółki, te dwie osoby prawne odniosły istotną korzyść majątkową. W opinii Komisji w tym przypadku mogą zachodzić przesłanki manipulacji na rynku.
Zawiadomienie do prokuratury
W związku z powyższym złożono do prokuratury dwa zawiadomienia:
1. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 270 Kodeksu karnego, polegającego na podrobieniu dokumentu zawiadomienia z art. 69 ust. 1 ustawy o ofercie publicznej, poświadczającego nieprawdę co do przekroczenia progu 5% ogólnej liczby głosów i przedłożenia tego dokumentu jako autentycznego spółce Bumech S.A.
2. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 181 ustawy o obrocie, polegającego na wykorzystaniu informacji poufnej o otrzymaniu przez Emitenta rzekomego zawiadomienia China Coal i jego planowanej publikacji w formie raportu bieżącego.
Komisja poinformowała jednocześnie, iż prowadzone są nadal działania nadzorcze w zakresie weryfikacji prawidłowości wykonywania przez Bumech obowiązków informacyjnych oraz w zakresie okoliczności wskazujących na opisaną powyżej manipulację. Podjęcie ewentualnych dalszych środków prawnych uzależnione jest od kolejnych ustaleń poczynionych w ramach działań nadzorczych.
KNF dodała także, że obrót akcjami Bumechu zostanie wznowiony począwszy od drugiego dnia po dniu publikacji niniejszego komunikatu.
Tak wyglądał rajd na Bumechu
Przypomnijmy, że 22 marca 2017 r. pomiędzy godziną 11:23 a 11:44 kurs akcji Bumechu dynamicznie wzrósł z poziomu 0,81 zł do 0,91 zł (wzrost o 12,3%) przy istotnie zwiększonych obrotach. O godz. 12:15 spółka przekazała do publicznej wiadomości raport, który zawierał informację o nabyciu przez China Coal w dniu 17 marca 3.900.000 akcji Emitenta, stanowiących 5,54% ogólnej liczby głosów na WZA Bumechu. Chińczycy zadeklarowali także chęć dalszego zwiększania zaangażowania. Po publikacji komunikatu kurs akcji Bumechu dalej gwałtownie rósł, tym razem z poziomu 0,88 zł do 1,00 zł (wzrost o 13,63%). Po 15 minutach kurs trafił na "widły" i handel pozostał zawieszony do końca dnia.
Kolejnego dnia wzrosty trwały jednak dalej. Kurs akcji otworzył się na poziomie 1,50 zł, co stanowiło wzrost o 50% względem kursu odniesienia, a zrealizowany na otwarciu obrót osiągnął wolumen ponad 2,7 mln akcji. Już po zakończeniu sesji giełdowej KNF wydała decyzję administracyjną zawierającą żądanie zawieszenia obrotu akcjami Bumechu. Na podstawie tej decyzji GPW zawiesiła notowania akcji spółki na okres od 24 marca 2017 r. do 24 kwietnia 2017 r.
AT