KGHM spodziewa się spadku cen surowców w przyszłym roku, co będzie istotne dla wyników, ale w kolejnych latach możliwe jest odbicie - poinformował dziennikarzy Herbert Wirth, prezes KGHM. Podtrzymał jednocześnie, że nie ma planów rewizji tegorocznej prognozy. Po publikacji prognoz kurs KGHM zanotował 4-procentowy spadek.
"Bierzemy pod uwagę spadek cen surowców. To będzie miało istotne znaczenie dla wyników spółki w 2014 roku. Patrzymy jednak na rynek długoterminowo. 2014 rok może być bardzo trudny, jeśli chodzi o ceny, ale niekoniecznie dla rynku zbytu" - powiedział prezes.
Dodał, że "w 2015 roku i dalej jest wysokie prawdopodobieństwo odbicia".
Na pytanie, czy w związku z pogorszeniem sytuacji na rynku surowców wynik netto za 2014 rok może być gorszy niż w tym roku, odpowiedział: "Trudno dziś o tym przesądzać. Wynik to nie tylko przychody, ale i strona kosztowa, a my intensywnie pracujemy nad restrukturyzacją kosztów".
Poinformował, że przewidywania KGHM co do cen miedzi w przyszłym roku są zgodne z konsensusem rynkowym. Szacowane są w przedziale 6.800-7.200 USD/t.
Prezes potwierdził, że nie ma na razie tematu rewizji tegorocznej prognozy. Dodał, że jest duże prawdopodobieństwo, że w przypadku wyniku netto "trójka będzie z przodu", co ma być efektem zarówno wzrostu wydobycia, jak i redukcji kosztów.
KGHM zakłada, że osiągnie w tym roku przychody ze sprzedaży w wysokości 18.930 mln zł, EBITDA na poziomie 5.337 mln zł i zysk netto w wysokości 3.204 mln zł. (PAP)
Po publikacji prognoz kurs KGHM zanotował mocny spadek. Momentami spółka notowała ponad czteroprocentową przecenę, jednak następnie odrobiła część strat, spadając około 3%. Wartość obrotu akcjami KGHM przekroczyła 80 mln zł, co było największą wartością w indeksie WIG20.
jow/ morb/ jtt/rm
