REKLAMA

Prognozy Komisji Europejskiej. Inflacja w Polsce będzie drugą najwyższą w UE w 2023 roku

2023-02-13 10:02, akt.2023-02-13 13:24
publikacja
2023-02-13 10:02
aktualizacja
2023-02-13 13:24

Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 r. do 0,4 proc. z 0,7 proc. szacowanych jesienią ubiegłego roku - wynika z zimowej rundy prognoz KE. Komisja obniżyła też swoje szacunki dla inflacji HICP w Polsce w 2023 r. do 11,7 proc. z 13,8 proc.

Prognozy Komisji Europejskiej. Inflacja w Polsce będzie drugą najwyższą w UE w 2023 roku
Prognozy Komisji Europejskiej. Inflacja w Polsce będzie drugą najwyższą w UE w 2023 roku
fot. Bartolomiej Pietrzyk / / Shutterstock

"W nadchodzących kwartałach podwyższona inflacja oraz niskie zaufanie konsumentów i przedsiębiorców będą nadal negatywnie oddziaływać na wzrost gospodarczy. Malejące dochody realne, przy już niskiej stopie oszczędności, będą wywierać presję na konsumpcję prywatną, która według prognoz w 2023 r. nieznacznie spadnie. Inwestycje prywatne, zwłaszcza w budownictwie, nadal będą pod wpływem wyższych stóp procentowych i podwyższonej niepewności. Niemniej, znaczny napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i oczekiwany wzrost wydatków publicznych (zwłaszcza na obronność) z nawiązką zrównoważą słabsze inwestycje prywatne, dzięki czemu wzrost inwestycji ogółem w okresie objętym prognozą będzie dodatni" - napisano w raporcie KE.

"W przypadku handlu zagranicznego, złagodzenie wąskich gardeł w dostawach będzie wspierać wzrost eksportu. W połączeniu ze słabymi prognozami dotyczącymi importu przewiduje się, że eksport netto powinien pozytywnie kontrybuować do wzrostu w 2023 r. i w 2024 r. (choć w mniejszym stopniu). Ogółem, po spowolnieniu do 0,4 proc. w 2023 r., oczekuje się, że wzrost PKB powróci do poziomu 2,5 proc. w 2024 r., wraz z osłabieniem inflacji i przyspieszeniem globalnego wzrostu gospodarczego" - dodano.

W listopadzie 2022 r. Komisja Europejska prognozowała, że PKB Polski w 2023 r. urośnie o 0,7 proc., a w 2024 r. o 2,6 proc.

W najnowszej rundzie prognostycznej ekonomiści KE obniżyli prognozy dla inflacji HICP w Polsce w 2023 r. do 11,7 proc. z 13,8 proc. prognozowanych w listopadzie 2022 r. oraz w 2024 r. do 4,4 proc. z 4,9 proc.

"Inflacja HICP konsekwentnie zaskakiwała in plus w 2022 r. z powodu wzrostu cen surowców, rosnących kosztów produkcji i presji popytowej, która pozwoliła firmom przerzucić koszty na konsumentów. W kolejnych miesiącach, pomimo rozwiązań wprowadzonych przez rząd w celu ograniczenia wzrostu cen gazu i energii elektrycznej, oczekuje się, że inflacja cen energii pozostanie podwyższona ze względu na stopniowe wygaszanie ulg podatkowych na produkty energetyczne w styczniu 2023 r." - napisano w raporcie.

"Podczas gdy inflacja bazowa będzie prawdopodobnie napędzana przez silny wzrost wynagrodzeń i ekspansywny kurs polityki fiskalnej, spadające, hurtowe ceny energii i pewne rozluźnienie na rynku pracy powinny stopniowo tłumić presję inflacyjną, zwłaszcza pod koniec horyzontu prognozy. W rezultacie, po osiągnięciu w I kw. 2023 r. szczytu na poziomie prawie 17,0 proc., inflacja HICP spadnie do 4,2 proc. w ostatnim kwartale 2024 r. Ogółem inflacja HICP 2023 r. wyniesie 11,7 proc. i 4,4 proc. w 2024 r." - dodano. (PAP Biznes)

Komisja Europejska

Ekspert: Zagrożeniem dla prognoz KE jest wzrost cen surowców energetycznych

Odnosząc się do obniżenia przez KE prognoz inflacji w Polsce Marcin Klucznik zwrócił uwagę, że analitycy KE oczekują "bardzo silnego wyhamowania cen w przyszłym roku". "Zagrożeniem dla prognoz jest silniejszy wzrost cen surowców energetycznych" - zaznaczył.

Ekspert podkreślił, że analitycy KE obniżyli prognozę inflacji w Polsce na 2023 r. z 13,8 do 11,7 proc., czyli o 3,1 pp. "To druga największa rewizja w całej Unii Europejskiej – jesienna prognoza KE mocno przeszacowała skalę inflacji" - stwierdził Klucznik. Dodał, że podobne tendencje widać też w pozostałych państwach UE - KE oczekuje, że inflacja w tym roku w Unii Europejskiej wyniesie średnio 6,4 proc. - "to o 0,6 pp. mniej niż wskazywała jesienna prognoza".

Klucznik zauważył, że inflacja w przyszłym roku ma spadać jeszcze szybciej. Komisja spodziewa się, że inflacja w Polsce w 2024 r. wyniesie 4,4 proc. - oznacza to spadek o 7,3 pp. w ciągu roku - wskazał. "Takie spowolnienie dalej oznacza jednak powrót do celu NBP dopiero w 2025 r." - zauważył ekspert PIE.

Dodał, że szybkie wyhamowanie wzrostu cen w 2024 r. ma wynikać "z anemicznego tempa wzrostu PKB – KE prognozuje zaledwie 0,4 proc. wzrostu w tym roku oraz 2,5 proc. rok później". Jak podkreślił Klucznik, analitycy komercyjni ankietowani przez Focus Economics spodziewają się lepszej aktywności gospodarczej oraz wolniejszego spadku inflacji – w przyszłym roku ma ona wynieść 6,1 proc.

W ocenie eksperta PIE, "poprawa aktywności w strefie euro oraz szybsze otwieranie chińskiej gospodarki to ryzyko mocniejszego wzrostu cen surowców niż obecnie prognozowany oraz wolniejszego spadku inflacji".

"KE zakłada stabilizację cen ropy oraz gazu – małe zmiany oznaczają koniec wpływu paliw na inflację w najbliższych kwartałach" - zaznaczył. Jak podkreślił, analitycy prognozują jednak wzrost cen baryłki ropy Brent z 85 do 91 dol. – ma być to efekt większego popytu po zerwaniu z polityką zero-covid w Chinach.

Prognoza gospodarcza KE dla całej Unii Europejskiej

Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek zimową prognozę gospodarczą. Jest ona bardziej optymistyczna od jesiennej, opublikowanej w listopadzie ub.r. Zgodnie z najnowszymi przewidywaniami wzrost PKB Unii Europejskiej w 2022 r. - 3,5 proc., a w 2023 r. 0,8 proc.

"W ubiegłym roku gospodarka UE osiągnęła lepszy wynik niż przewidywano, odnotowując prężny wzrost pomimo wstrząsów spowodowanych rosyjską agresja. W rok 2023 weszliśmy na mocniejszych podstawach niż przewidywano: ryzyko recesji i niedoborów gazu zniknęło, a bezrobocie pozostaje na rekordowo niskim poziomie" - powiedział komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni.

"Jednak Europejczyków wciąż czeka trudny okres. Nadal oczekuje się spowolnienia wzrostu z powodu silnych przeciwności wiatrów, a inflacja będzie w nadchodzącym okresie osłabiać stopniowo wpływ na siłę nabywczą w nadchodzących kwartałach. Dzięki zjednoczonej i kompleksowej reakcji politycznej UE przetrwała burze, które nawiedziły nasze gospodarki i społeczeństwa od 2020 r. Musimy wykazać się taką samą determinacją i ambicją w stawianiu czoła wyzwaniom, przed którymi stoimy dzisiaj" - dodał.

Z danych KE z ostatnich miesięcy wynika, że Unia szczyt inflacji ma już za sobą. Po osiągnięciu rekordowego poziomu 10,6 proc. w październiku inflacja spadła do 8,5 proc. w strefie euro. Spadek był napędzany głównie niższymi cenami energii.

Przewiduje się, że inflacja spadnie z 9,2 proc. w 2022 r. do 6,4 proc. w 2023 r. i do 2,8 proc. w 2024 r. w UE. W strefie euro natomiast z 8,4 proc. w 2022 r. do 5,6 proc. w 2023 i do 2,5 proc. w 2024.

Jesienią KE prognozowała, że strefę euro i większość państw członkowskich czeka recesja.

Artur Ciechanowicz, Magdalena Jarco

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (64)

dodaj komentarz
welsandar
"W ubiegłym roku gospodarka UE osiągnęła lepszy wynik niż przewidywano, odnotowując prężny wzrost pomimo wstrząsów spowodowanych rosyjską agresja"

Bo ludzi do cna wycyckaliście by wasze PKB ratować.

PKB per capita Polski to 31 939 dolarów, czyli jak niektórzy sądzą zarobiłem 140 tys w roku, tylko tych 100
"W ubiegłym roku gospodarka UE osiągnęła lepszy wynik niż przewidywano, odnotowując prężny wzrost pomimo wstrząsów spowodowanych rosyjską agresja"

Bo ludzi do cna wycyckaliście by wasze PKB ratować.

PKB per capita Polski to 31 939 dolarów, czyli jak niektórzy sądzą zarobiłem 140 tys w roku, tylko tych 100 tys nie zobaczyłem ;)
friedens
Program Kartofla jest prosty jak budowa cepa: 0% demokracji, 1000 000 000 000 000 % inflacji (tak jak w Zimbabwe prezydenta Mugabe lub na Węgrzech w 1946 roku).
jas2
"Inflacja w Polsce będzie drugą najwyższą w UE w 2023 roku"

Założyłbym się, że nie!
Ale nie ma chętnych do zakładu.
men24a
Morawiecki już się chwali że wejdzie zaraz podatek od energii, który napędzi inflację i większe wpływy do budżetu.
Jak to było ?
"Morawiecki:"my nie podnosimy podatków my je obniżamy ""


od_redakcji
Dzisiaj przejeżdżając obok pustego składu węglowego udało mi się wreszcie dostrzec na własne oczy ten sławny "ślad węglowy"
itso_battlestar_point_g
kto sie zajmuje globalna inflacją i ją standaryzuje -> ONZ
WHO -> ONZ

ONZ w USA
msp
Moja wina , moja wina , xxxx
Mateo/ Jaszczomb/ Jaro LTD. Płacimy już za to mienie do usra?
od_redakcji
Sukces Polskiej Agencji Kosmiecznej...Inflacja wystrzeliła w kosmos!
od_redakcji
Inflacja, Sonda uliczna:
- Na co Pan zwraca uwagę przy zakupach?
- Na kamery...
od_redakcji
Dlaczego to wszystko takie drogie?
- Kochana, to nie jest drogo, to ty kiepsko za mąż wyszłaś...

Powiązane: Prognozy Komisji Europejskiej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki