Dzięki długo wyczekiwanemu ożywieniu inwestycji wzrost produktu krajowego brutto Polski po raz pierwszy od sześciu lat przekroczył 5 proc. - po dwóch miesiącach od zakończenia kwartału Główny Urząd Statystyczny pokazał pierwszy „regularny” szacunek PKB.


W czwartym kwartale 2017 roku PKB Polski był realnie o 1,0 proc. wyższy niż kwartał wcześniej oraz o 5,1 proc. wyższy niż w IV kw. roku poprzedniego. To najwyższa roczna dynamika polskiego PKB od czwartego kwartału 2011 r. – GUS potwierdził wstępny odczyt sprzed dwóch tygodni.


Za przyspieszenie wzrostu PKB względem poprzedniego kwartału w znacznej mierze odpowiadało ożywienie w wydatkach inwestycyjnych. W IV kwartale inwestycje były aż o 11,3 proc. wyższe niż rok wcześniej (dane niewyrównane sezonowo) i dołożyły 2,8 pkt. proc. do rocznej dynamiki PKB. To najsilniejszy wzrost inwestycji od pierwszego kwartału 2015 roku. Był to zarazem największy wkład inwestycji od sześciu lat.


Bardzo mocna była też dynamika konsumpcji, która sięgnęła 4,9% i wniosła 2,5 punktu procentowego do rocznego wzrostu PKB. Sporo – bo aż jeden punkt procentowy – dołożyły się wydatki publiczne. Zmiana zapasów obniżyła wynik o 0,4 pkt. proc., a handel zagraniczny odjął 0,8 pkt. proc. Ten ostatni czynnik to efekt faktu, że import (+9,2%) rósł wyraźnie szybciej niż eksport (+6,8% rdr).
Yes, yes, yes... Długo oczekiwane, upragnione, wywołujące tyle emocji odbicie w inwestycjach wreszcie nastąpiło. Czas pokaże, czy to trwała zmiana na mocniejszy trend, czy głównie inwestycje publiczne, jak linia kolejowa Warszawa-Poznań 🚃 i samoloty dla rządu. 🛩️ pic.twitter.com/a3R6fb3qmA
— SpotData (@SpotDataPL) 28 lutego 2018
Na przesadny optymizm nie pozwalają jednak dane wyrównane sezonowo – czyli uwzględniające m.in. różnice w liczbie dni roboczych. Po uwzględnieniu sezonowości roczna dynamika polskiego PKB obniżyła się z 5,3 proc. w trzecim kwartale 2017 roku do 4,3 proc. w czwartym.
Licząc w wartościach nominalnych w całym 2017 roku produkt krajowy brutto Polski wyniósł 1,98 bln złotych i był nominalnie o 6,7% wyższy niż rok wcześniej. Od strony wydatkowej największy udział w PKB miała konsumpcja, która stanowiła 57,8% tego wskaźnika. Eksport stanowił 53,4% PKB, a import 49,4%. Udział inwestycji wyniósł 18%, a wydatków publicznych 17,5%.
Patrząc od strony dochodowej największy udział w polskiej gospodarce miał przemysł, który dostarczył 27,2% wartości dodanej brutto. Handel i naprawa samochodów wygenerowała 17,8%, budownictwo 7,5%, a transport 6,9%. Według statystyków GUS administracja publiczna, obrona narodowa oraz ZUS edukacja i „socjał” wygenerowały razem 14% wartości dodanej brutto w polskiej gospodarce.
Krzysztof Kolany