REKLAMA
TYLKO U NAS

Inwestorzy w „byczych” nastrojach. Kryzys powraca?

Krzysztof Kolany2014-01-21 10:25główny analityk Bankier.pl
publikacja
2014-01-21 10:25

Takiego optymizmu wśród profesjonalnych inwestorów nie widziano od pięciu lat. Niemal 60% oczekuje poprawy koniunktury gospodarczej, a 53% spodziewa się wzrostu cen akcji – to wyniki globalnej sondy Bloomberga.

Ankietę przeprowadzono w dniach 16-17 stycznia na grupie 477 inwestorów, analityków i traderów korzystających z profesjonalnych terminali Bloomberga. Przewaga optymistów okazała się miażdżąca. Aż 72% respondentów oczekuje poprawy koniunktury gospodarczej w USA. Perspektywy dla strefy euro pozytywnie oceniło 49%, Japonii 48%, a dla globalnej gospodarki 59%. To najwyższe wyniki w 5-letniej historii tej ankiety. Dwie trzecie respondentów jest bardziej przekonana do swych prognoz niż rok temu.

Źródło: Bloomberg

Jak inwestować, to tylko w akcje

Logiczną konsekwencją optymistycznych prognoz gospodarczych jest dominujące przekonanie o kontynuacji hossy na rynkach akcji. 53% specjalistów zakłada, że w ciągu roku najwyższą stopę zwrotu przyniosą inwestycje w akcje. Drugie miejsce przypadło nieruchomościom (16%), a tylko 3% obligacjom i 7% złotu. Te dwie klasy aktywów cieszą się za to najgorszym sentymentem: 39% ankietowanych uważa obligacje za najgorszą lokatę kapitału. W przypadku złota odsetek ten wynosi 26%, zaś akcji tylko 8%.

Która klasa aktywów zaoferuje najlepsze i najgorsze stopy zwrotu w ciągu roku? Źródło: Bloomberg

Wśród największych „okazji inwestycyjnych” profesjonaliści najczęściej wymieniają te rynki, które dały dobrze zarobić w minionym roku. Rynek amerykański uważany jest za atrakcyjny przez 46% respondentów nawet po tym, jak w 2013 roku indeks S&P500 wypracował najwyższą stopę zwrotu od 15 lat i ustanowił historyczne maksimum. Drugie miejsce zajęła Unia Europejska (40%), a podium uzupełniła Japonia (23% wskazań). Siła i zaufanie do gospodarek rozwiniętych kontrastuje z fatalnym sentymentem wobec rynków wschodzących. Brazylię jako oferującą „najgorsze możliwości” inwestycyjne wskazało 33%, Chiny 29%, Rosję 27%, a Indie 25%.

O sile pozytywnego sentymentu do ryzykownych aktywów świadczy też podejście do kwestii istnienia bańki spekulacyjnej na poszczególnych rynkach. Tylko 38% ankietowanych dostrzega bańkę w sektorze akcji spółek internetowych. Rok temu takie obawy wyrażało 49%. W przypadku amerykańskiego rynku akcji istnienie bańki wyklucza 43% ankietowanych, 42% uważa, że jeszcze jej nie ma, a tylko 14% jest przekonana o jej istnieniu. Podobnie prezentują się statystyki dla również mocno przewartościowanych obligacji śmieciowych oraz amerykańskich papierów skarbowych.

Czy mamy do czynienia z bańką spekulacyjną na rynku? Źródło: Bloomberg

Ostatnim potwierdzeniem skrajnie optymistycznych nastrojów w świecie finansów jest lista potencjalnych ryzyk dla globalnej gospodarki. Na pierwszym miejscu ankietowani wymienili spowolnienie gospodarcze w Chinach, którego obawia się 33% ankietowanych. Dziwne, że nikt nie wskazał ryzyka kryzysu bankowego lub pęknięcia bańki spekulacyjnej w sektorze nieruchomości, co w mojej ocenie jest głównym zagrożeniem gospodarczym ze strony Państwa Środka.

Bankier.pl poleca:
Krzysztof Kolany, Wojciech Białek - naucz się praktycznej analizy od ekspertów z najwyższej półki.
Zagadnienia: Cykl koniunkturalny w gospodarce, Dane makro w warsztacie inwestora, skuteczne filtorwanie informacji
Zobacz program [PDF] Szczegóły

Kolejne źródła lęków były standardowe: europejski kryzys nadmiernego zadłużenia (17%), spadki na rynkach wschodzących i ograniczenie QE przez Rezerwę Federalną (po 14%), impas polityczny w Waszyngtonie (8%) i konflikt na Bliskim Wschodzie (7%). Interesujące, że nikt nie wskazał groźby bankructwa dużego banku, zachwiania systemu finansowego czy niewypłacalności kraju strefy euro lub rewolucji w którymś z państw PIGS.

Czy już czas się bać?

Wszelakie indykatory sentymentu należy rozumieć opacznie (czyli kontrarnie). Nawet najbystrzejsi i najbardziej doświadczeni profesjonaliści na ogół powielają zachowania stadne, wzajemnie utwierdzając się w swoich racjach. Dlatego, gdy wśród finansistów dominują szampańskie nastroje, należy zacząć się obawiać o koniunkturę w gospodarce. Gdy „grube ryby” jednogłośnie rekomendują „kupuj akcje”, to na ogół lepiej zacząć je sprzedawać. Na rynku tak już jest, że większość z reguły nie ma racji.

Wyniki sondy Bloomberga zdają się potwierdzać teorię, że rok 2014 może być rokiem przełomu i odwrócenie trendów dominujących przez ostatnie kilka lat. Czyli końca hossy na rynku akcji oraz końca sztucznego, i w znacznej mierze iluzorycznego, „ożywienia” w gospodarkach bogatego Zachodu. Jednym zdaniem: przygotujmy się na nawrót kryzysu.

Krzysztof Kolany
Bankier.pl

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (15)

dodaj komentarz
~luki
Krzysiek zgol te kudly z calej glowy. Niehigienicznie i nieestetycznie bardzo.
~koniec bąbla
Investors Intelligence byki-misie 60-15, VIX dopiero co był na 12pkt, wszędzie różowe okularki... to jest wyborny klimat do bessy. nie powtórzcie błędów z 2007, obstawiajcie spadki, fortuna będzie wielka!
~paradoks
korekta , umocni dolara , osłabi waluty państw gaspodarek wschodzących , osłabi akcję państw wschodzacych , sprawi że na rynku pojawi się więcej gotówki , która powinna przenieść się do szarych ludzi , wzrost cen mieszkań i handel nimi jak w wielkiej brytani ,
to będzie rok wielkich spekulacji , pieniądz nie śpi
~tomi odpowiada ~paradoks
....BRIC..... !? ....Brazylia,Rosja ,Indie ,Chiny ....stowarzyszenie niezależna od MF ,stąd takie notowania i nastawienie ....nie chcą dawać się skrobać ....!...
~pelka
On nie powraca, on trwa, ceny rynkowe jak były na dnie tak są - http://hale.jartom.com/nieruchomosci/Nowa-hala-wysokiego-skladowania-na-sprzedaz-Raszyn-3023ahi2w,61,hale,mt,w,,,,-- Jeśli znajdą się firmy z kasą, to jeszcze ten rok dla branży może być całkiem ciekawy.
~gg
kolany kolego rybinskiego ile umoczyles na eurodonie?
~marcus
"Kłamać zdarza się rządom, bankierom,
a czasem nawet audytorom.
Tylko złoto mówi prawdę."
Lord Rees - Mogg
~Tom979
Ten system finansowy musi się zawalić. Mam bowiem zły system polityczny. Tylko demokracja bezpośrednia może nas uratować obudzsie_prv_pl
~inwestor_ zurych
BESSA TO RYNEK A KRYZYS TO FUNDAMENTY!! POWOLI NADCIAGA!!


zgodnei z tym co mowilem dokaldnie w drugiej polowie tego roku czyli znowu pazdziernik!

wsyztsko opisane plus eurobanrut do piachu wyjscie UK zapoczatkuje,Rotschild ktory rozdaje akrty na swiecie obasatwil juz 4lata temu upadek eurobanruta do 2015 blizej
BESSA TO RYNEK A KRYZYS TO FUNDAMENTY!! POWOLI NADCIAGA!!


zgodnei z tym co mowilem dokaldnie w drugiej polowie tego roku czyli znowu pazdziernik!

wsyztsko opisane plus eurobanrut do piachu wyjscie UK zapoczatkuje,Rotschild ktory rozdaje akrty na swiecie obasatwil juz 4lata temu upadek eurobanruta do 2015 blizej konca tego roku sie zacznie oj bedzie bolec i to pozadnie!!!!!KRAJE PIGS NOW ALSNIE TRUPU SOCJSLISTYCZNE!!!POCIAGNA REZZTE C HINAMI,JAPONIA ZADLZUONA NA AMEN,I USA KTORA ZORBI KOREKTE!
~maxy5
bardzo fajny artykuł!- pełna zgoda, obecny optymizm jest zaklinaniem rzeczywistości, rzeczywistości która nas niczego nie nauczyła.

Powiązane: W co warto teraz zainwestować?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki