REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Inflacja ponownie wzrosła. 3 procent już blisko

2019-07-31 10:05
publikacja
2019-07-31 10:05

Inflacja CPI wyniosła w lipcu 2,9 proc. w ujęciu rocznym – podał wstępne dane Główny Urząd Statystyczny. To spora niespodzianka i najwyższy wynik od blisko siedmiu lat.

fot. Adam Chełstowski / / FORUM

W mijającym miesiącu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły w porównaniu do lipca 2018 r. o 2,9 proc., zaś w porównaniu do czerwca 2019 r. pozostały bez zmian – poinformował dziś GUS.

Wynik ten okazał się wyraźnie wyższy od szacunków ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu cen koszyka dóbr konsumpcyjnych (CPI) o 2,6 proc. w ujęciu rocznym oraz -0,1 proc. w ujęciu miesięcznym. Przypomnijmy, że w czerwcu inflacja cenowa ukształtowała się na poziomie 2,6 proc. r/r oraz 0,3  proc. m/m.

Roczna dynamika na poziomie 2,6 proc. to najwyższy wynik od października 2012 r. (3,4 proc.). Lipcowy wynik jest też wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego. NBP definiuje „stabilność cen” jako wzrost inflacji CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony.

Opublikowane dziś dane to tzw. "szybki szacunek", który będzie jeszcze przedmiotem rewizji. Finalne dane o lipcoej inflacji zostaną ogłoszone w połowie sierpnia. Wtedy też poznamy strukturę wskaźnika CPI w rozbiciu na poszczególne kategorie.

Póki co wiemy tylko, że za lipcową inflację roczną w znacznej mierze odpowiadał wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych, który GUS oszacował na 6,8 proc. Podrożały także paliwa (0,7 proc.), potniały zaś nośniki energii (-1 proc., jednak warto pamiętać o czasowym "zamrożeniu" cen energii elektrycznej przez rząd).

Przedstawiona na początku lipca centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2019 r. wyniesie 2,0 proc, w 2020 r. wzrośnie 2,9 proc., a w 2021 r. obniży się do 2,6 proc.

- Ceny rosną w umiarkowany sposób, inflacja wciąż znajduje się w celu inflacyjnym, czyli jest nikła, odchyla się czasami w górę i czasami w dół. Inflacja przez wiele lat odchylała się w dół od środka centrum oscylacji dopuszczalnych w naszym celu. Nie robiliśmy z tego powodu żadnych nerwowych ruchów, tak i teraz nie będziemy tego robić z powodu tego, że inflacja odchyliła się w górę w granicach błędu statystycznego – mówił prezes NBP Adam Glapiński w trakcie konferencji prasowej po lipcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

RPP ma obecnie przerwę wakacyjną i po raz kolejny na dwudniowym posiedzeniu zbierze się 10-11 września. Do tego czasu poznamy nie tylko finalne dane o inflacji w lipcu (14.08), ale też wstępny raport za sierpień (30.08). Kolejne prognozy NBP dotyczące m.in. inflacji i PKB poznamy 12 listopada.

Michał Żuławiński

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (92)

dodaj komentarz
mith21
Ciekawe kiedy ludzie się połapią, że inflacja to ukryty podatek, który pobiera PiS?
anna_domagalczyk
Teraz pytanie jak zachowa się złotówka w stosunku do walut. Dewaluacja, do której dąży Glapiński, przy takiej i tak powiązanej gospodarce jak polska, nie jest rozwiązaniem nawet na średnią metę. Nie mamy ani produkcji ani patentów.
A to, że trolle masowo minusują komentarze wnoszące trochę prawdy, to normalne działanie prymitywnej,
Teraz pytanie jak zachowa się złotówka w stosunku do walut. Dewaluacja, do której dąży Glapiński, przy takiej i tak powiązanej gospodarce jak polska, nie jest rozwiązaniem nawet na średnią metę. Nie mamy ani produkcji ani patentów.
A to, że trolle masowo minusują komentarze wnoszące trochę prawdy, to normalne działanie prymitywnej, obliczonej na "ciemnego luda" propagandy. Widać mocno zabolało przed wyborami.
hulalula
Być może zadzwonił ktoś z KC aby podbić czerwone łapki bo to jest niewygodny artykuł dla partii. Nie ma to jak bajka dla naiwnych wiadomości 1tvp coś w rodzaju kroniki filmowej.
psokal
Być może pewnym rozwiązaniem byłoby gdyby przy każdym komentarzu znalazła się niewielka oś czasu pokazująca przyrost reakcji pozytywnych i negatywnych na daną wypowiedź. To by jasno ukazywało oszustwa których dopuszcza się jedna ze stron. Ale cóż, gdy nie ma się argumentów merytorycznych to przynajmniej można zmanipulować opinię publiczną.
hulalula
Też to zauważyłem, trole z pisu minusują, miałem 32 zielona 1 czerwona a trole z propagandy dopisaly 30 minusów.
khh
Pisie komuchy juz sie spocily ze strachu, ile sie musza naminusowac. Histeria ich ogarnia powoli, i dobrze, oby do jesieni, fajnie by bylo na gwiqzdke zobaczyc kaczorka i krzywoustego za kratkami :)
mknowak
Nie ma czegoś takiego jak inflacja jest deflacja a inflacja zostanie zdelegalizowana i jej nie będzie tak samo jak nie ma miasta Londyn jest Lądek, Lądek Zdrój.
Druga sprawa to w GUS-ie nastąpił błąd w druku nie miało być 3,0% tylko 0,3% tego kto popełnił błąd się zwolni....... i przeniesie na inne stanowisko z wyższą pensją.
A
Nie ma czegoś takiego jak inflacja jest deflacja a inflacja zostanie zdelegalizowana i jej nie będzie tak samo jak nie ma miasta Londyn jest Lądek, Lądek Zdrój.
Druga sprawa to w GUS-ie nastąpił błąd w druku nie miało być 3,0% tylko 0,3% tego kto popełnił błąd się zwolni....... i przeniesie na inne stanowisko z wyższą pensją.
A po trzecie do dostaniecie za chwilę na flaszkę i fajki więc przestańcie marudzić i pamiętajcie od kogo dostaliście bo jak na nas nie zagłosujecie to Ci inni wam zabiorą a nie dadzą.
znawca_inwestor
Pisowe trolle w akcji. Minusują sensowne wpisy i wstawiają popierające obecną władzę. Na to idą nasze pieniądze
khh
Spoko, juz wpadli w histerie, coraz wiecej sie musza spocic przy minusowaniu.
silvio_gesell
Znowu oprocentowanie obligacji rodzinnych wzrośnie.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki