REKLAMA
»

In vino veritas, czyli jak zarabiać inwestując na rynku win

2010-01-28 12:31
publikacja
2010-01-28 12:31
Okazuje się, że można całkiem dobrze zarobić lokując oszczędności na rynku wina. Końcówka roku 2009 – jak wynika z analiz wykonanych przez Wealth Solutions, firmę zajmującą się doradztwem przy inwestowaniu w wino – była ukoronowaniem jednego z najlepszych lat na rynku win inwestycyjnych. Analitycy tej firmy prognozują, że bieżący rok będzie równie pomyślny dla osób lokujących swe oszczędności na rynku wina.  W Polsce coraz więcej osób przekonuje się do tej formy inwestycji, która  jest niezwykle popularna m.in. w Wielkiej Brytanii.

Nie tylko dla osób z grubym portfelem
– Chcemy, by inwestowanie w wino stało się u nas tak popularne jak np. w Wielkiej Brytanii, gdzie z powodzeniem konkuruje z tradycyjnymi formami oszczędzania – mówi Maciej Kossowski, prezes Wealth Solutions SA, która wprowadziła do swych usług wine banking i jest jedyną firmą w Polsce kupującą dla swoich klientów wina inwestycyjne bezpośrednio na giełdzie Liv-ex. Prezes Walt Solutions dodaje, że inwestowanie na rynku wina jest ofertą nie tylko dla osób posiadających grube portfele. Rynek ten ma zdecydowanie większą płynność niż inne inwestycje alternatywne, co pozwala na bieżąco wyceniać składniki portfeli klientów. – Mimo załamania na rynkach finansowych, inwestując w wino można było zakończyć rok 2008 zyskiem na poziomie 10 procent. W dłuższej perspektywie można liczyć na znacznie wyższe stopy zwrotu – wylicza Maciej Kossowski, podkreślając, że w 2009 roku pieniędzy z tych inwestycji było jeszcze więcej. A 2010 rok ma być jeszcze lepszy.

Azjaci kupują europejskie wina
- Z uwagi na zbliżający się chiński nowy rok rynek azjatycki jest potężnym odbiorcą europejskich win jakościowych. Wina te w znakomitej większości są wręczane jako luksusowe prezenty bądź konsumowane, co oznacza, że nie wrócą do obrotu. Grudniowe zakupy na giełdzie skupione były wokół roczników 2008 i 2000 z Bordeaux, na które przypadło 1/5 całego handlu. Dużym powodzeniem cieszyły się też najwyższej klasy wina toskańskie z roczników 2005 i 2006. Zmniejszone zainteresowanie rynku dotknęło wina burgundzkie oraz szampany – informuje Krzysztof Maruszewski odpowiadający w Wealth Solutions za wine banking.
Indeksy w górę
Indeks Liv-Ex 100, jak podaje Krzysztof Maruszewski,  wzrósł w grudniu o 0,9%, a w całym ubiegłym roku o 15,7%. Nie był to jednak najlepszy indeks “winnej” giełdy. Liderem pozostaje Liv-ex Claret Chip, skupiający najwyżej notowane wina premier crus z ostatnich 15 lat, który zyskał 19,8% w skali ostatniego roku. Wzrost tego indeksu spowodowany był ogromnym zainteresowaniem winami Mouton Rothschild i Lafite Rotschild. Mouton Rothschild, ze względu na duże zainteresowanie rynku rocznikiem 2008, zyskiwał również w innych edycjach (przede wszystkim dotyczy to win z lat: 1989, 1990, 1996 i 1998).

Co czeka inwestorów w 2010 roku?
- W roku 2010 uwagę inwestorów skupiać powinny inne roczniki tego wina, przede wszystkim 1986, 2002, 2003, 2005 i 2006, które w naszej ocenie znajdują się przed fazą wzrostów – prognozuje Krzysztof Maruszewski.
Poza relatywnie płytką korektą w roku 2008 ostatnia dekada powinna być postrzegana bardzo pozytywnie przez inwestorów. Indeks Liv-ex Fine Wine Investables wzrósł o 178% w skali 10 lat. Wśród win z tego indeksu zdecydowanym liderem pozostaje Lafite Rothschild z 1982 roku, które pod koniec 1999 roku kosztowało 2613 GBP, a aktualnie osiągnęło poziom 25 000 GBP (wzrost o 857%).
- W 2010 roku należy skupić się na wysoko punktowanych przez Roberta Parkera winach premier crus oraz oczywiście na roczniku 2009, który według pierwszych opinii branży ma być co najmniej tak dobry jak rocznik 2008. Ze względu na duże zainteresowanie konsumentów i inwestorów z pewnością można liczyć na wysokie wzrosty cen win z rocznika 2009 - mówi Krzysztof Maruszewski z Wealth Solutions.
Co jeszcze warto wiedzieć chcąc inwestować w wino?
Najczęściej inwestuje się w wina bordoskie i burgundzkie, których termin dojrzewania jest określany na ok. 20-30 lat. Inwestycje w wino mogą przynieść nawet kilkadziesiąt procent w skali roku przy inwestycji 4-5 letniej. Dla przykładu, 12-butelkowa skrzynka wina Carruades de Lafite w ciągu ostatnich 5 lat podrożała z 200 do 1400 funtów brytyjskich (wzrost o 600 proc.). Lafite Rothschild z 1982 roku zanotowało w tym samym okresie wzrost o 512 procent do poziomu 21 500 funtów.

Beaujolais Season Starts At Open Air Wine Spa
Israeli Foreign Minister Avigdor Lieberman Attends Tel Aviv Wine Festival
Organic Winery In Napa Valley Begins In Harvest
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Inwestowanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki