
Starymi drogami tiry jadą dłużej i spalają więcej paliwa. Ponoszą wyższy koszt (paliwo) i tracą więcej czasu – a czas to też pieniądz. Im później skończą jeden kurs, tym później zaczną następny – tym więcej towarów będzie dłużej czekało na przewiezienie. Na starych drogach dojdzie do większej liczby wypadków – pewnie zginie więcej ludzi. I na pewno więcej ludzi trzeba będzie hospitalizować. To też jest koszt.
Więc może podatek za przejazd autostradą jest po prostu za wysoki? Może powinien być skalkulowany z uwzględnieniem kosztów alternatywnych – zarówno tych dla przewoźników, jak i tych dla państwa! Słyszał ktoś w rządzie o takich?
Ciąg dalszy tekstu na blogu Roberta Gwiazdowskiego. Zapraszamy!